Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach, jako jedyny ośrodek medyczny w Polsce i pierwszy w Europie, uczestniczy w badaniu klinicznym polegającym na leczeniu bólu u chorych na raka trzustki metodą radiochirurgicznej ablacji splotu trzewnego.
Onkolodzy z Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach stosują radiochirurgię jako innowacyjny i nieinwazyjny sposób leczenia funkcjonalnego, m.in. u pacjentów z arytmią serca lub neuralgią nerwu trójdzielnego. Od pewnego czasu biorą też udział w badaniu klinicznym, którego celem jest zmniejszenie lub eliminacja bólu przy wykorzystaniu radioablacji splotu trzewnego u chorych na zaawansowanego raka trzustki.
"Rak trzustki, podobnie jak inne nowotwory zaawansowane zlokalizowane w jamie brzusznej, może wywoływać ból trzewny, somatyczny i neuropatyczny, wynikający z bezpośredniego uszkodzenia splotu trzewnego, poprzez wnikanie komórek nowotworowych pomiędzy struktury splotu, uszkadzanie komórek nerwowych i tworzenie lokalnego stanu zapalnego. Radioablacja splotu trzewnego pokrywa aż dwa z tych rodzajów bólu – ból trzewny i neuropatyczny" – poinformował w środę dr Marcin Miszczyk III Kliniki Radioterapii i Chemioterapii Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Ból pochodzący z uszkodzenia splotu trzewnego jest zazwyczaj oporny na działanie leków przeciwbólowych, które w niewielkim stopniu potrafią go zniwelować, natomiast powodują skutki uboczne. Lekarze redukują go stosując blokadę (czasowe wyłączenie nerwów przez podanie leku miejscowo znieczulającego) lub neurolizę (miejscowe podanie środka niszczącego nerwy). Są to metody bezpieczne i skuteczne, uchodzące za "złoty standard" leczenia. Niestety, ich dostępność w Polsce jest ograniczona, a część pacjentów nie kwalifikuje się do takiego leczenia ze względu na znaczne rozmiary guzów, zwłaszcza tych zlokalizowanych w obrębie trzonu i ogonie trzustki lub ze względu na masywny naciek guza na naczynia.
To właśnie było jedną z przesłanek poszukiwania alternatywnej, małoinwazyjnej metody przeciwdziałania bólowi i odwołania się do radioterapii stereotaktycznej. Gliwiccy onkolodzy od wielu lat stosują technikę radioterapii stereotaktycznej w leczeniu chorób nowotworowych i zmian patologicznych, która polega na podaniu w krótkim czasie jednej lub kilku dużych dawek promieniowania na obszar ograniczony do guza z zaoszczędzeniem otaczających go zdrowych tkanek.
NIO Gliwice jest jednym z najbardziej doświadczonych i uznanych ośrodków onkologicznych w tej dziedzinie. Wykorzystuje do tego celu nowoczesny sprzęt, jakim są przyspieszacze liniowe EDGE, CyberKnife oraz TrueBeam. Dopiero od niedawna jednak ta bardzo precyzyjna technika podania wiązki promieniowania jonizującego jest stosowana w Gliwicach w leczeniu przeciwbólowym. Ogromny potencjał tej metody potwierdziło m.in. eksperymentalne badanie pilotażowe przeprowadzone w 2018 r. przez izraelski ośrodek Sheba Medical Center w Ramat Gan.
"Główny autor tego badania, dr Yaacov Richard Lawrence z Sheba Medical Center, zaobserwował, że u pacjentów z silnymi dolegliwościami bólowymi po zastosowaniu wysokodawkowych terapii stereotaktycznych pierwotnego guza trzustki dochodziło do całkowitego lub częściowego ustąpienia tych dolegliwości" – wyjaśnił dr Marcin Miszczyk.
"Miałem okazję poznać jednego z uczestników tego badania na konferencji ASTRO w USA. Dzięki nawiązanej w ten sposób współpracy nasz ośrodek, jako pierwszy w Europie i jedyny w Polsce, bierze udział w II fazie tego międzynarodowego, wieloośrodkowego eksperymentu leczniczego +Radiochirurgiczna ablacja splotu trzewnego jako leczenie przeciwbólowe u pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową+, w którym aktualnie uczestniczą m.in. placówki z Izraela, Stanów Zjednoczonych, Kanady i Portugalii" – dodał.
W ramach tego projektu, pod nadzorem zastępcy kierownika Zakładu Radioterapii gliwickiego Instytutu prof. Jerzego Wydmańskiego, we wrześniu ubiegłego roku dr Marcin Miszczyk wykonał w tym zakładzie pierwszy zabieg radioablacji splotu trzewnego u 61-letniego chorego. Od tego czasu z leczenia skorzystało kilkunastu kolejnych pacjentów.
Jak podkreśla dr Marcin Miszczyk, wyniki eksperymentu, w którym uczestniczy gliwicki ośrodek, są bardzo obiecujące: "U wielu pacjentów obserwujemy zysk z tego leczenia i co najważniejsze, to zupełnie nowe podejście do terapii przeciwbólowej, coś, czego nie było wcześniej. Mamy bowiem do czynienia z funkcjonalną radioterapią w paliatywnym leczeniu przeciwbólowym, kojarzoną dotychczas z podawaniem niskich jednorazowych dawek napromieniania, de facto działających w dużej mierze przeciwzapalnie".
Po zastosowaniu radioablacji splotu trzewnego u 1/3 pacjentów udało się uzyskać całkowite ustąpienie bólu, ze znacznym lub całkowitym odstawieniem leków przeciwbólowych. U kolejnej 1/3 nastąpiło częściowe zmniejszenie dolegliwości bólowych o co najmniej 2 punkty w porównaniu ze stanem wyjściowym. W praktyce oznacza to, że 65-70 proc. pacjentów odnosi korzyść z zastosowania tej metody, choć ostatecznie będzie można to ocenić po uzyskaniu wyników końcowych ze wszystkich ośrodków uczestniczących w eksperymencie leczniczym.
"Z technicznego punku widzenia jest to zupełnie inna metoda niż zabiegowa neuroliza czy blokada splotu trzewnego. Ważne jest to, abyśmy mogli ocenić, którzy pacjenci mogliby korzystać z jednej bądź z drugiej metody, bo wzajemnie się one nie wykluczają i można je stosować naprzemiennie. Ma ona bardzo duży potencjał w leczeniu bólu u skrajnie trudnych pacjentów, jakimi są osoby z silnymi bólami neuropatycznymi i trzewnymi w przebiegu raka trzustki" – komentuje dr Marcin Miszczyk.
Na początku tego roku wstępna ocena skuteczności tej terapii opisana została na łamach "Współczesnej Onkologii" (Contemporary Oncology/Współczesna Onkologia nr 2, 2021), w formie opisu przypadku. Badanie jest wspierane przez organizację "Gateway for Cancer Research" (G-17-100) oraz "Israel Cancer Association" przez donację od Irmy i Simona Gross. (PAP)
Komentarze
[ z 0]