Cukrzyca u kobiety ciężarnej zwiększa ryzyko wad wrodzonych u dziecka, ale dobra kontrola poziomu cukru we krwi może to ryzyko znacznie obniżyć – mówił prof. Krzysztof Czajkowski, konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii.

Konferencja dla lekarzy pt. „Opieka okołoporodowa ciężarnych – nowe rekomendacje, diagnostyka, leczenia” została zorganizowana w Szpitalu im. Ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie.

Prof. Krzysztof Czajkowski przypomniał, że ciąża jest czynnikiem diabetogennym, czyli zwiększającym ryzyko wystąpienia cukrzycy. Cukrzyca, którą diagnozuje się w ciąży jest określana, jako cukrzyca ciężarnych. „Uważa się, że 30 proc. kobiet z cukrzycą ciążową ma nierozpoznaną cukrzycę typu 2 przed ciążą” – powiedział specjalista. Dodał, że część ciężarnych cierpi na cukrzycę typu 1, ale ta jest zdiagnozowana przeważnie przed zajściem w ciążę.

Jak zaznaczył, ryzyko cukrzycy ciążowej rośnie wraz z wiekiem i otyłością przyszłej mamy. „U kobiet otyłych cukrzyca w ciąży występuje dwukrotnie częściej” – podkreślił prof. Czajkowski. Dodał, że zarówno otyłość, jak cukrzyca zwiększają ryzyko powikłań u matki i dziecka, a współwystępowanie tych dwóch czynników dodatkowo je potęguje.

„Ciężarne kobiety z cukrzycą częściej rodzą dzieci z makrosomią, która polega na tym, że dziecko jest za grube, a jak jest za grube, to jest bardziej narażone na urazy okołoporodowe” – tłumaczył prof. Czajkowski. Według niego oprócz zgonów i wylewów podczaszkowych do układu nerwowego (w następstwie których dochodzi do porażenia mózgowego), istotny problem stanowią porażenia splotu barkowego. „U co piątego dziecka z takim porażeniem jest ono trwałe” – powiedział.

Co więcej, u dzieci kobiet mających cukrzycę podczas ciąży częściej występuje w przyszłości otyłość brzuszna, niekorzystne zmiany lipidowe, wyższy poziom glukozy we krwi oraz zespół metaboliczny.

Specjalista przypomniał, że ryzyko powikłań związanych z cukrzycą w ciąży można znacznie - o ok. połowę - zmniejszyć pod warunkiem, że pacjentka będzie szybko zdiagnozowana i będzie dobrze kontrolowała poziom glukozy we krwi. Aby zmniejszyć ryzyko makrosomii bardzo ważne jest dobre wyrównanie glikemii w drugim trymestrze ciąży, czyli wtedy, kiedy płód najintensywniej rośnie. „Zawsze też chcemy, by pacjentki - szczególnie te z cukrzycą występującą wcześniej, przygotowały się do ciąży” – zaznaczył prof. Czajkowski. Chodzi o wyrównanie glikemii, czyli poziomu glukozy we krwi, minimum przez trzy miesiące przed ciążą.

Ekspert podkreślił, że podczas pierwszej wizyty ciężarna powinna mieć zmierzony poziom glukozy we krwi na czczo. Jeśli jej stężenie jest wyższe niż 125 mg/dl (miligramów na decylitr), to rozpoznaje się cukrzycę ciążową bez konieczności wykonywania doustnego testu tolerancji glukozy (OGTT z 75 g glukozy). W przypadku poziomu między 92 mg/dl a 125 mg/dl konieczne jest wykonanie tego badania.

U większości pacjentek, u których zostanie zdiagnozowana cukrzyca ciążowa, można ją kontrolować za pomocą diety i aktywności fizycznej. Stosowanie doustnych leków przeciwcukrzycowych nie jest powszechnie akceptowane, ale czasami trzeba podawać insulinę, tłumaczył prof. Czajkowski. Zaznaczył, że skuteczność zmian wprowadzonych w diecie oraz w aktywności fizycznej można ocenić dopiero po 10 dniach.

Specjalista przytoczył wyniki analizy 29 badań, którymi łącznie objęto blisko 11,5 tys. pacjentek. Wykazała ona, że umiarkowany wysiłek fizyczny podejmowany przez cały okres ciąży ma związek ze znacznie mniejszą liczbą powikłań u dzieci i matek. Efekt metaboliczny aktywności fizycznej zaczyna się jednak dopiero powyżej 15 minut ćwiczeń, a najlepiej być aktywnym przez 45 – 60 minut. Jeśli chodzi o dietę, to najlepsze efekty daje dieta śródziemnomorska, co udowodniono w badaniach, dodał ekspert.

Podkreślił, że również po urodzeniu dziecka bardzo ważne jest, by kobiety z cukrzycą ciążową stosowały prawidłową dietę i były aktywne, ponieważ po upływie kilku lat u połowy z nich z reguły rozwija się cukrzyca typu 2 (rzadziej typu 1). (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl