Własna aparatura badawcza, najlepsi eksperci i rozwój nowych technik badawczych, od genomiki, poprzez proteomikę po metabolomikę - to główne założenia Centrum Badań Omicznych tworzonego na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.

Uczelnia poinformowała w komunikacie, że Centrum Badań Omicznych będzie jednostką odrębną niezależną od katedr, zakładów czy szpitalnych klinik, ale wspierająca wszystkich naukowców i klinicystów uczelni w prowadzeniu zaawansowanych badań.

„Jest to inwestycja ze środków własnych uczelni, o fundamentalnym znaczeniu dla nas wszystkich, wpisana w strategię naszego Uniwersytetu Medycznego” - powiedział rektor prof. Piotr Ponikowski.

Ponikowski podkreślił, że czas już skończyć epokę wypożyczania sprzętu do badań z powodu kosztów lub czekania w kolejkach, by skorzystać z laboratoriów w innych ośrodkach. Centrum zapewni pracownikom UMW dostęp do badań omicznych w ramach macierzystej uczelni.

Prorektor ds. nauki prof. Piotr Dzięgiel przypomniał, że nigdy dotąd UMW nie miał tak wysokiej pozycji naukowej, jak obecnie. Jest to zatem doskonały punkt wyjścia do kolejnych kroków.

„Mamy przepustkę do starania się w 2025 roku o status uczelni badawczej. Zastanawiając się nad tym, co zrobić, by doprowadzić do jeszcze wyższego poziomu naukowego, w licznych dyskusjach pojawiał się jeden wniosek. Tylko połączenie nauk podstawowych z naukami klinicznymi da efekt przyspieszenia. Mariaż kliniki z nauką daje ogromne możliwości. Temu właśnie służy projekt centrum omicznego, który traktujemy jako przełomowe zadanie dla naszej uczelni” - powiedział Dzięgiel.

Liderem projektu jest dr Mariusz Fleszar z Katedry Biochemii i Immunochemii UMW, który wyjaśnił, dlaczego badania omiczne są przyszłością medycyny i w jaki sposób będzie funkcjonowało centrum.

„Wyposażenie centrum w niezbędną aparaturę będzie kosztowało blisko 16 mln zł. Będzie to najlepszy sprzęt na świecie, służący zarówno do nauki, jak i diagnostyki. Centrum z założenia ma być wsparciem dla innych jednostek uczelni. Nie ma drugiego takiego ośrodka w Polsce, który podchodzi do omiki holistycznie i dysponuje tak ogromną bazą pacjentów, jaką mamy w naszym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym” - powiedział dr Fleszar.

Dr Fleszar przedstawił także listę badań omicznych, realizowanych przez pracowników UMW w ciągu ostatnich pięciu lat. Znalazło się na niej 218 pozycji, co jego zdaniem świadczy o potencjale naukowym w tej dziedzinie.

Kierownik Katedry i Zakładu Genetyki UMW prof. Maria Sąsiadek oceniła, że nie ma nowoczesnej medycyny bez genetyki i zapewniła, że jej zespół ma wieloletnie doświadczenie w zaawansowanych technikach badawczych, które chce wykorzystać we własnej uczelni.

„Badania genomowe są nieodwracalnym kierunkiem medycyny. Informacja genetyczna leży u podstaw naszego istnienia, dlatego wykorzystywana jest w każdej dziedzinie medycznej, łącznie z chirurgią urazową. Wprowadzenie genetyki do klinik stanowi przełom, pozwalając nie tylko na identyfikację chorób, ale i wdrażanie terapii celowanych” - powiedziała prof. Sąsiadek.

Kierownik Katedry i Zakładu Biochemii i Immunochemii UMW prof. Małgorzata Krzystek-Korpacka zauważyła, że rzeczywistość naukowa w ostatnich latach bardzo się zmieniła i nie wystarczą już doniesienia zjazdowe ani pojedyncze publikacje.

„W cenie są badania wieloaspektowe, w których badacze nie tylko identyfikują problem, ale też proponują rozwiązania. W odróżnieniu od innych typów uczelni, uniwersytet medyczny ma do takich badań wyjątkowe warunki. Mamy zarówno klinicystów, którzy identyfikują problemy, jak i teoretyków, którzy zaproponują rozwiązanie” - powiedziała.

Prof. Julita Kulbacka, kierująca Katedrą i Zakładem Biologii Molekularnej i Komórkowej UMW zwróciła uwagę na jeszcze jedną korzyść z powstania Centrum Badań Omicznych dla naukowców i uczelni.

„Skończy się ścieżka, którą wielu z nas dotąd musiało się poruszać. To nie my będziemy podróżować po świecie, by robić badania naukowe, ale właśnie do nas będą przyjeżdżać naukowcy ze świata” - powiedziała prof. Kulbacka.(PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Roman Skiba