Prezes NRL w liście do lekarzy i lekarzy dentystów odniósł się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego związanej z tajemnicą lekarską.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz poinformował w liście do lekarzy i lekarzy dentystów, że w dniu 30 lipca 2014 r. Trybunał Konstytucyjny wydał bardzo ważny wyrok dotyczący ochrony tajemnicy lekarskiej. W wyroku tym Trybunał podkreślił szczególną wagę tajemnicy lekarskiej i wskazał, że ograniczenie tajemnicy lekarskiej w drodze zapisów ustawowych może naruszać konstytucyjne prawo do prywatności, wolność komunikacji i autonomię informacyjną jednostki.
W liście czytamy: „Zasadnicze postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym dotyczyło dopuszczalności prowadzenia niejawnych kontroli operacyjnych przez liczne służby mundurowe takie jak Policję, ABW, CBA, służby skarbowe. Jednym z aspektów prowadzonego postępowania była ocena, czy wszczęcie kontroli operacyjnej wobec osób, które są ustawowo zobowiązane do zachowania tajemnicy lekarskiej, adwokackiej czy radcowskiej może się odbywać na tych samych zasadach, co wobec wszystkich. Naczelna Rada Lekarska przystąpiła do postępowania przed Trybunałem w charakterze uczestnika argumentując na rzecz jak najdalej idącej ochrony tajemnicy lekarskiej.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 30 lipca 2014 r. uznał, że przepisy o kontroli operacyjnej w zakresie dotyczącym osób zobowiązanych do zachowania tajemnicy lekarskiej są niezgodne z Konstytucją.
W ustnym uzasadnieniu wyroku padło bardzo wiele ważnych słów na temat tajemnicy lekarskiej, które warto przytoczyć. Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że każdemu przysługuje prawo do ochrony prywatności, zauważył jednak, że przy kontaktach z przedstawicielami zawodów zaufania publicznego (lekarz, adwokat) prawo do prywatności musi podlegać większej, intensywniejszej ochronie niż w innych sytuacjach.
Trybunał Konstytucyjny przypomniał wszystkim organom stosującym prawo w Polsce, że tajemnica lekarska jest zapisana nie tylko w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ale też jest wartością konstytucyjnie chronioną. (…) Trybunał nie wykluczył wprawdzie możliwości prowadzenia kontroli operacyjnej wobec adwokatów czy lekarzy, uznał jednak, że warunki dopuszczalności prowadzenia kontroli operacyjnej wobec osób wykonujących te zawody muszą być szczególnie surowe.
Trybunał zauważył, że tajemnica lekarska stanowi gwarancję realizacji praw naszych pacjentów i to w ich interesie została ustanowiona. Pacjentowi należy się poufność w czasie kontaktów z lekarzem i temu właśnie służy tajemnica lekarska. Mając na uwadze słuszne interesy pacjenta do zachowania w poufności informacji, którymi dzieli się z lekarzem, organy państwowe nie mogą uzyskiwać zbyt łatwego dostępu do tajemnicy lekarskiej”.
Źródło: www.medexpress.pl
Komentarze
[ z 10]
Jak Jarek wygra wybory, to i tak to na nowo poustala.
Albo całkiem nie będą się tym przejmować ;)
Pamiętamy jak to wyglądało.
Nie przesadzajcie, żyjemy w państwie prawa i ten wyrok Trybunału to potwierdza!
Zgadzam się z Karolem. To dobra informacja!
tajemnica lekarska to nie tylko prawo zapisane w zawodzie lekarza ale także wartości konstytucyjnie chroniona
Lekarz zawsze był zawodem zaufania społecznego!
Ale zawsze się znajdą tacy co chcą to zniszczyć w "imię wyższych wartości"
Tajemnica lekarska stanowi gwarancję realizacji praw pacjentów
Niech Trybunał Konstytucyjny zajmie się należycie tą sprawą. Cokolwiek jednak się nie stanie i jakie decyzje nie zostały by podjęte, osobiście i tak zamierzam nadal postępować zgodnie z etyką lekarską i działać według własnego sumienia, a nie najnowszych ustaleń, które być może wymyślił ktoś, zupełnie nie związany z naszym zawodem. Jest ważne, aby chorzy mogli nam ufać. W tym również, by mogli wierzyć, że to co zostało powiedziane, czy wydarzyło się w relacji lekarz-pacjent pozostanie pomiędzy lekarzem a pacjentem i nie pójdzie dalej. Nie można pozwolić, aby tak ważne etyczne przykazanie jakie każdy z nas składał po zakończeniu studiów na kierunku lekarskim odeszło do lamusa. W imię czego? W imię czyjegoś pomysłu? To niech je jakoś uzasadni. Poda przyczynę, dla czyjego dobra mielibyśmy łamać jedno z ważniejszych aspektów współpracy i podstawy budowania poczucia bezpieczeństwa chorego w czasie terapii. Nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej i aby zaufanie darowane lekarzowi przez pacjenta mogło zostać zaburzone. Choćby nawet miało to mieć miejsce po jego śmierci. W niczym nie ujmuje to faktu, że jest bardzo ważne i trzeba przestrzegać powierzonego nam zaufania.