Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Stanforda opracowali algorytm, który umożliwia wykrywanie retinopatii cukrzycowej. Wyniki ich badania opisano w piśmie "Ophthalmology”.
Badacze podkreślają, że ich wynalazek nie zastąpi wizyty u lekarza. Może on jednak być niezwykle pomocny przy pierwszym etapie diagnozy. „Pokazaliśmy, że algorytm oparty o sztuczną inteligencję jest w stanie z dużą wiarygodnością określić, który pacjent powinien zgłosić się do okulisty na dalsze badanie i leczenie” – tłumaczy Theodore Leng, jeden z twórców systemu.
Algorytm jest oparty o bazę danych zawierającą 75 tys. zdjęć dna oka. Potrafi on rozpoznawać pacjentów zdrowych i chorych oraz ocenić stadium choroby. Dużą zaletą systemu jest to, że do jego stosowania nie potrzeba żadnego specjalistycznego sprzętu. Algorytm może być bowiem stosowany na standarowym komputerze lub smartfonie. Zdaniem jego autorów, takie rozwiązanie może w przyszłości zmniejszyć obciążenie lekarzy oraz zwiększyć wydajność służby zdrowia. System może również sprawdzić się w miejscach, w których brakuje okulistów.
Źródło: digitaljournal.com
Komentarze
[ z 5]
Nie jestem do końca przekonana, czy podobne nowinki technologiczne i informatyczne w rzeczywistości służą zdrowiu pacjentów. I tak już musimy toczyć walkę z internetem i często błędnymi informacjami jakie podaje się w sieci, a którymi pacjenci chętnie zastępują wizytę u lekarza. Tylko i wyłącznie doświadczony specjalista jest w stanie potwierdzić lub wykluczyć obecność choroby na podstawie badania przedmiotowego oraz wywiadu. Czasem mogą być potrzebne dodatkowe, specjalistyczne badania diagnostyczne. Ale z pewnością program komputerowy wykorzystywany do sprawdzenia nawet samego prawdopodobieństwa obecności retinopatii cukrzycowej nie zastąpi wizyty u specjalisty. Ściągnięcie natomiast aplikacji na telefon i sprawdzenie jak się mają sprawy zdrowia w organizmie może być dla wielu dużo wygodniejszą formą diagnostyczną niż wizyta u lekarza. Podobne programy nie powinny być traktowane inaczej niż tylko jako zabawka służąca rozrywce, a nie prawdziwemu przyjrzeniu się stanu zdrowia organizmu. A jako lekarze nauczeni dodatkowo doświadczeniem musimy być świadomi, że nasi pacjenci nie zawsze będą wykazywać się wystarczającą odpowiedzialnością do tego, aby właśnie w taki sposób traktować podobne programu. Może się to odbić bardziej niekorzystnie na zdrowiu wielu pacjentów zagrożonych wystąpieniem retinopatii cukrzycowej niż brak jakiegokolwiek programu do weryfikacji ryzyka, stąd moje obawy i negatywne nastawienie.
Coraz częściej w dzisiejszych czasach spotykamy się z tym, że sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w medycynie. Według mnie jest to bardzo dobre posunięcie, ponieważ dzięki niej ryzyko, ewentualnego błędu diagnostycznego jest w dużym stopniu zminimalizowane. Człowiekowi może zdarzyć się pomyłka, chociażby z powodu zmęczenia czy choroby. W przypadku powikłań cukrzycowych wczesne ich wykrycie daje szansę na dużo skuteczniejsze leczenie. Wydaje mi się, że koncentrowanie się na temacie cukrzycy jest niezmiernie ważne. W dzisiejszych czasach choruje na nią coraz więcej osób. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że do 2030 roku cukrzyca stanie się 7 najczęściej występującą przyczyną zgonów na świecie. Bardzo niepokojące jest również to, że jest ona diagnozowana coraz częściej wśród młodszej części społeczeństwa. Okazuje się, że nawet 50 procent chorych w początkowych etapach choroby nawet nie zdaje sobie sprawy, że ma cukrzycę. Jest to bardzo niebezpieczne z uwagi na to, że w tym czasie dochodzi do stopniowego wyniszczania organizmu. Brak wiedzy Polaków tylko potwierdza bardzo często doniesienia, że nie badają się oni regularnie co według mnie jest sporym problemem. Żyjemy w czasach, w których niestety jest diagnozowane coraz więcej chorób i regularne badanie się powinno stać się według mnie naszym obowiązkiem. Podczas badania poziomu glukozy we krwi można zdiagnozować tak zwany stan przedcukrzycowy. Gdy pacjent dowie się o nim, jest to jedna z ostatnich szans aby coś zmienić w swoim życiu. Oczywiście mowa tutaj o zmianie diety, a także regularnej aktywności fizycznej. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach popełniane błędy żywieniowe oraz brak sportu przyczynia się diagnozowania u coraz większej ilości osób chorób cywilizacyjnych. Jeżeli jednak nie wykonuje się regularnych badań to warto aby pacjenci zwracali uwagę na objawy, które mogą świadczyć o tym, że mogło u nich dojść do rozwoju cukrzycy. Wśród tych objawów zalicza się:wzmożone pragnienie połączone z częstym oddawaniem moczu, wzmożony apetyt bez przyrostu masy ciała, zapalenie śluzówki jamy ustnej, zmęczenie, senność, zaburzenia widzenia, wypadanie włosów, wolniejsze gojenie ran, bóle głowy. Nawiązując jeszcze do podstawowych zasad profilaktyki zalicza się do nich dbanie o regularną aktywność fizyczną dostosowaną do wieku oraz możliwości, regularne spożywanie posiłków (przynajmniej 3 razy dziennie), odpowiednia zbilansowana dieta bogata w warzywa oraz owoce. Konieczne jest także spożywanie odpowiedniej ilości błonnika. Istotne jest aby osoby otyłe możliwie szybko utraciły zbędne kilogramy. Wydaje mi się, że bardzo dobre jest polecenie pacjentom, aby skorzystali z pomocy dietetyka, a także trenera personalnego, żeby nie musiał szukać rozwiązań w Internecie ponieważ mogą być one niewłaściwie do nich dopasowane. Bardzo często zdarza się, że osoby podejmują się ćwiczeń, które nie dokońca mogą okazać się dla nich korzystne. Przykładem jest to, że osoby z dużą nadwagą zaczynają biegać, co może się okazać dla nich szkodliwe. Początkowo trzeba zredukować liczbę kilogramów ponieważ podczas biegu w zbyt dużym stopniu u takich osób dochodzi do obciążenia stawów kolanowych, czy biodrowych. W takich sytuacjach bardzo łatwo można doznać kontuzji, która na jakiś czas może uniemożliwić wykonywanie jakiegokolwiek sportu, co w tym przypadku jest oczywiście niewskazane. Ze względu na to, że cukrzyca staje się niestety coraz powszechniejszą chorobą, to naukowcy cały czas starają się opracowywać nowe leki oraz metody jej leczenia. Naukowcom udało się stworzyć kapsułki zawierające bardzo mała igłę, która po połknięciu wkłuwa się w ścianę żołądka i umożliwia wstrzyknięcie insuliny w odpowiedniej dawce. Eliminuje to konieczność wykonywania iniekcji, które często wiążą się z licznymi powikłaniami. Innym bardzo ciekawym rozwiązaniem, które na dodatek powstaje w naszym kraju jest stworzenie bionicznej trzustki, przy pomocy technologii druku 3D. Wydaje mi się to bardzo ciekawym rozwiązaniem dla osób, których trzustka przestała produkować insulinę. Bardzo często zdarza się również, że pacjentom trudno jest dostosować odpowiednią dawkę tego hormonu. Sporą trudność z tym mają w dużej mierze starsi pacjenci, którzy w większym stopniu mają problemy z pamięcią oraz koncentracją. Naukowcom udało się opracować nowe urządzenie, które ułatwia kontrolowanie choroby, oraz automatycznie wylicza dawkę insuliny, którą należy podać w danym momencie. Bardzo dużą zaletą tego urządzenia jest to, że dokonuje pomiarów bardzo szybko i z dużą precyzją, a ponadto jest tanie oraz proste w obsłudze. Mowa tutaj o urządzaniu opracowanym przez Amerykanów. System d-Nav funkcjonuje jako glukometr – na podstawie pomiarów określa trendy oraz wskazuje choremu jaką dawkę insuliny powinien przyjąć. Po pół roku stosowaniu tego systemu pacjenci osiągali lepsze wyrównanie glikemii w porównaniu z osobami, które nie miały możliwości korzystania z tego urządzenia. Co więcej, lepsze wyrównanie poziomu glukozy udało się osiągnąć bez powikłań związanych z nadmierną ilością przyjmowanej insuliny, czyli hipoglikemii.
Moim zdaniem sztuczna inteligencja w dzisiejszych czasach jest nam bardzo potrzebna. W coraz większej ilości miejsc oraz sytuacji jesteśmy zdani na różnego rodzaju urządzenia, sterowane przez przeróżne oprogramowania. Sztuczna inteligencja nie raz pokazała, że jest w stanie przynieść człowiekowi wiele korzyści. Jak się okazuje w przypadku medycyny wcale nie jest inaczej, co mnie bardzo cieszy. W wielu przypadkach tak jak wspomniał użytkownik powyżej udaje się ją wykorzystać do celów diagnostycznych. Dla przykładu jakiś czas temu w Tokio, komputer na podstawie pobranego materiału genetycznego od pacjentki oraz ogromnej ilości prac naukowych na temat nowotworów pozwolił zdiagnozować bardzo rzadki rodzaj białaczki, co umożliwiło lekarzom na bardzo szybkie zdiagnozowanie choroby. Pamiętajmy, że człowiek jest tylko człowiekiem i rzadkie przypadki są bardzo trudne do zdiagnozowania i leczenia. Komputer w tym wypadku prawdopodobnie uratował pacjentce życie ponieważ lekarz być może potrzebowałby więcej czasu do postawienia odpowiedniej diagnozy. Czas w chorobach nowotworowych odgrywa niesłychanie ważną rolę. Bardzo wiele mówi się również o zastosowaniu sztucznej inteligencji w radiologii. W niektórych testach odpowiednio zaprogramowana potrafiła z większą skutecznością zdiagnozować choroby niż radiolodzy. Okazało się to chociażby w diagnozowaniu chorób nowotworowych płuc, które stają się coraz powszechniejszym problemem i to nie tylko wśród palaczy. Zespół amerykańsko-kanadyjski, również chce bazować na tego typu oprogramowaniu. Aktualnie stworzyli takie, które bazuje na pod 25 tysiącach tomografii płuc. Skuteczność wykrywania zmian nowotworowych oscyluje w granicach 90 procent, a nawet więcej. Jeżeli chodzi o jej zastosowanie to coraz częściej mówi się o tym, że może okazać się bardzo przydatna przy analizie zdjęć podczas mammografii. Oczywiście ciężko sobie wyobrazić, że urządzenia te mogłyby zastąpić specjalistów, jednak wydaje mi się, żę radiolodzy, którzy będa mieli na swoim wyposażeniu te urządzenia, będą częściej proszeni chociażby o konsultację. Jak się okazuje wprowadzenie takich rozwiązań w niektórych ośrodkach medycznych pozwala na znaczną oszczędność finansów, a także czasu. Zmniejsza się też ilość błędów, które wymagają ponownego naświetlania pacjenta co z pewnością nie jest korzystne dla jego zdrowia. Nowe urządzenia początkowo skanują pacjenta chociażby co do jego wzrostu i wagi, co pozwala na dostosowanie różnych parametrów badania, tak aby uzyskany obraz był jak najlepszy co zwiększa skuteczność na prawidłową diagnostykę. Bardzo ciekawe wyniki przedstawiają pewne badania. Jak się okazuje ponad połowa przebadanych w nim pacjentów chciałaby aby badania diagnostyczne, zadawanie pytań oraz zalecenia co do terapii były przedstawiane przez sztuczną inteligencję. Aż 73 procent badanych zadeklarowało, że woleliby aby operował niż robot niż człowiek. Oczywiście takie możliwości póki co nie są realne ponieważ, w tylko w nielicznych placówkach udaje się póki co wprowadzić sztuczną inteligencję. Myślę, jednak że to kwestia czasu, że w coraz większej ilości ośrodków będzie ona dostępna. Nie wyobrażam sobie jednak, że w pełni uda się wyprzeć lekarzy przez roboty w wielu czynnościach. Nad wieloma procesami musi przecież czuwać człowiek i kontrolować to co dzieje się w czasie rzeczywistym. Z pewnością nie uda się zastąpić tego co lekarz przekazuje często pacjentom czyli empatię oraz inne pozytywne uczucia, a nawet zwykłą rozmowę, która dla wielu pacjentów jest bardzo ważna oraz pomaga przetrwać trudne chwile. Mówi się o tym, że w szpitalu w Ostródzie ma się rozpocząć pewien ciekawy, pilotażowy program. Mianowicie w rejestracji szpitala ma pracować robot, który dzięki odpowiedniemu zaprogramowaniu będzie mógł rozmawiać z pacjentem. Co ciekawe i według mnie bardzo ważne w dzisiejszych czasach będzie on przypominał o umówionych wizytach. To aktualnie spory problem jeżeli chodzi o niestawianie się pacjentów na umówione wizyty. Kolejki do specjalistów są bardzo długie. Pacjenci nie przychodzą na nie z różnych powodów. Jeśli jednak wcześniej uprzedzili by o swojej nieobecności to z pewnością udałoby się je chociaż w pewnym stopniu skrócić. Oczywiście głównego problemu jakim są braki kadrowe oraz problemy finansowe w polskiej ochronie zdrowia sztuczna inteligencja nie jest w stanie rozwiązać, jednak z pewnością może przyczynić się do usprawnienia jej funkcjonowania. Pozostając w tematyce nowoczesnych rozwiązań warto również wspomnieć, że wprowadzenie ich na stałe do ochrony zdrowia wymaga pewnych zmian. Trzeba zaznaczyć, że obsługa czy też serwis takich urządzeń może być trudny. Jeżeli chodzi o nagłe przypadki uszkodzeń w takich robotach to wspomina się o inżynierze medycznym, który w szpitalu również pełniłby dyżury. Jest to moim zdaniem niezbędne z uwagi na to, że podczas operacji może przydarzyć się awarią, z którą lekarz czy inna osoba na sali operacyjnej mogłaby sobie nie poradzić. Tak dzieje się w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych.
Retinopatia cukrzycowa jest jednym z poważniejszych powikłań cukrzycy. Jeżeli chodzi o powikłania to NFZ informuje, że ostatnio znacznie wzrosła liczba amputacji stóp. Na przełomie lat 2014-2018 ich ilość wzrosła o ponad jedną piątą. Niepokojącą informacją jest to, że znaczna część z tych osób nie miała wcześniej wizyty u diabetologa. Profilaktyka w przypadku tego schorzenia odgrywa ogromne znaczenie. Narodowy Fundusz Zdrowia już w tym momencie kładzie większy nacisk na zapobieganie oraz zwiększenie świadomości społeczeństwa co moim zdaniem jest bardzo dobrym działaniem. Potrzebne są działania, których celem jest redukcja ilości spożywanego cukru. Prawie 61 procent niemowląt i aż 98 procent małych dzieci spożywa codziennie cukry dodane. Jeżeli chodzi o niemowlęta głównym źródłem cukru w ich diecie są dosładzane jogurty owocowe, natomiast w przypadku małych dzieci są to słodzone napoje. Jest to poważny problem jeżeli chodzi o zdrowie publiczne bowiem w tym okresie kształtują się nawyki żywieniowe, które towarzyszą danej osobie przez resztę życia. Jak się okazuje dzieci, które piły słodkie napoje przed ukończeniem pierwszego roku życia z większym prawdopodobieństwem sięgały po nie przynajmniej raz dziennie w wieku 6 lat. Problem braków kadrowych występuje również jeżeli chodzi o cukrzycę ponieważ przeszkolone pielęgniarki są deficytową kadrą co ma związek z tym, że nie pełnią one każdego dnia dyżurów w placówkach oświatowych, co jest właściwym miejscem do przeprowadzania działań profilaktycznych. Często znajdując się nawet w takich placówkach nie mają one odpowiedniej ilości czasu aby je przeprowadzić. Podobna sytuacja dotyczy pielęgniarek czy położnych zatrudnionych w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Nadmiar obowiązków również utrudnia im przeprowadzanie konkretnych działań, których celem jest niedopuszczenie do rozwoju chorób cywilizacyjnych. Według danych w naszym kraju pracuje około 4 tysiące pielęgniarek przeszkolonych w zakresie opieki diabetologicznej. Niestety nie udaje im się znaleźć zatrudnienia nawet w szpitalach na oddziałach diabetologicznych w roli edukatorów. Zbyt mały poziom aktywności fizycznej jest jednym z czynników, który zwiększa ryzyko jej wystąpienia. Ma to związek z tym, że w mniejszym stopniu dochodzi do utleniania glukozy, zmniejsza się aktywność jej transporterów i nasila się efekt zwiększonej syntezy kwasów tłuszczowych. Ostatnio mówi się o tym, że pewien rodzaj czujników do monitorowania poziomu glukozy we krwi ma być refundowany. Miałby on przysługiwać osobom z cukrzycą typu 1 w wieku od 4 do 18 lat z bardzo dobrze monitorowaną glikemią (8 pomiarów na dobę). Czujniki te są zaopatrzone w system FGM, który pozwala na przesyłanie pomiarów bezpośrednio do rodziców, a także specjalisty prowadzącego terapię. System ten jest szczególnie polecany młodym osobom ponieważ pozwala na stałe monitorowanie poziomu glukozy we krwi co znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia niebezpiecznej hipoglikemii, negatywnie wpływającej na układ nerwowy, a także mogących przyczynić się do zgonu dziecka. Osoby uprawiające sport powinny pamiętać o tym, że podczas wysiłku fizycznego jest ona wolniej wchłaniana niż glukoza, toteż zapotrzebowanie na nie jest zbyt duże. Jak się okazuje jej dzienna dawka występuje w 150 mililitrach świeżo wyciśniętego soku z owoców. Jak przekonują eksperci trzeba znacznie więcej uwagi poświęcić edukacji. Niezbędne jest wytłumaczenie młodym osobom w jaki sposób mogą spalić nadmierną ilość kalorii przyswojonej najczęściej w postaci cukru. Niestety może być z tym problem ponieważ znaczna część młodych ludzi nie chce uprawiać sportu. Coraz częściej mówi się w naszym kraju o wprowadzeniu podatku od cukru. Są zwolennicy tego rozwiązania, którzy twierdzą, że z takiego działania płynęłyby liczne korzyści inni z kolei podchodzą do tego pomysłu nieco sceptycznie i uważają, że dopóki nie wpłynie się we właściwy sposób na świadomość obywateli to ciężko będzie coś zmienić. Wiele osób opiera się na danych, które pochodzą z innych państw. Wprowadzenie podatku na produkty zawierające nadmierne ilości cukru sprawiło, że zainteresowanie nimi znacznie się zmniejszyło. Tego typu działania wprowadzono w Wielkiej Brytanii,Finlandii, Francji, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych czy na Węgrzech. Bardzo ciekawym pomysłem jednej z ekspertek jest to, aby środki finansowe uzyskane z takiego podatku można wykorzystać na leczenie powikłań otyłości lub co jest też bardzo istotne zwiększanie świadomości pacjentów odnośnie profilaktyki zdrowia. We Francji czy Belgii wprowadzono bardzo ciekawe rozwiązanie oznaczając produkty kolorami, w zależności od stopnia ich szkodliwości. To z pewnością także może wpłynąć na świadomość konsumentów ponieważ wiele osób nawet po przeczytaniu składu produktu może mieć problem ze stwierdzeniem czy warto go kupić czy nie. Takie rozwiązanie z pewnością ułatwi im wybranie produktu, który nie będzie działał niekorzystnie na ich zdrowie. Cały czas zalecenia co do ilości spożywanego cukru ulegają zmianom. Nie ulega wątpliwości, że jest on nadużywany przez znaczną część społeczeństwa. Warto zauważyć, że często może także dziać się to nieświadomie. Wystarczy jednak spojrzeć na etykietę każdego produktu, a mniej więcej będziemy wiedzieć czy zawiera on korzystne dla naszego zdrowia składniki, w odpowiedniej ilości. Rodzice powinni zwracać uwagę na produkty, które kupują swoim dzieciom. Warto zwrócić uwagę na to aby unikać mleka smakowego, słodkich (nawet niskokalorycznych) napojów oraz wody z dodatkami smakowymi. Gdy wypije się je od czasu do czasu to z pewnością nie stanowi to dużego zagrożenia dla zdrowia. Jednak warto aby dzieciom nie podawać takich produktów ponieważ jeżeli nie będą znać smaku produktów to jest szansa, że nie będą miały ochoty na nie w kolejnych latach życia. Warto jest zwrócić uwagę na to, że cukier może występować pod różnymi postaciami. Trzeba o tym pamiętać sugerując się wyborem konkretnego produktu. Może on występować jako: glukoza, fruktoza, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier kukurydziany, syrop klonowy, syrop z agawy, cukier inwertowany, izoglukoza, sacharaza czy melasa. Wiele osób ma wątpliwości odnośnie tego czy cukier trzcinowy jest zdrowszy od białego. Głównym składnikiem cukru trzcinowego podobnie jak cukru białego jest sacharoza. Oprócz różnicy w wyglądzie i walorach smakowych ich wartości odżywcze są takie same, dlatego w jednakowym stopniu mogą przyczyniać się do rozwoju groźnych chorób. Należy w tym momencie wspomnieć o zamiennikach cukru, które są chętnie wybierane przez konsumentów i są częściej dodawane do różnych produktów. Ksylitol jest o 40 procent mniej kaloryczny niż biały cukier. Co więcej jest metabolizowany bez udziału insuliny, więc może być spożywany przez osoby chorujące na cukrzycę. Nie należy go jednak stosować w ilości większej niż 15 gramów na dobę gdyż działa przeczyszczająco. Jeżeli chodzi o korzystne aspekty to ma on jeszcze działanie przeciwpróchnicowe co znalazło swoje zastosowanie np. w gumach do żucia. Innym zamiennikiem może być stewia, która charakteryzuje się zerową kalorycznością, a jest znacznie słodsza od cukru. Jej liście są kilkadziesiąt razy słodsze od cukru, a w postaci ekstraktu nawet kilkaset razy, dlatego nie ma konieczności stosowania jej w dużych ilościach. Można wykorzystywać również erytrytol, który także nie jest metabolizowany. Z kolei tagatoza jest przyswajana przez organizm w zaledwie 20 procentach dzięki czemu nie podnosi gwałtownie poziomu cukru we krwi. Według prognozowania w przeciągu 7 lat liczba chorych na cukrzycę zwiększy się o kolejny milion. Eksperci są zdania, że liczba chorych osób jest większa, ponieważ szacuje się, że co piąta osoba nie jest świadoma tego, że może mieć cukrzycę. Często rozpoznaje się ją dopiero w zaawansowanym stadium, co moim zdaniem wynika z niewystarczającej świadomości społeczeństwa odnośnie tego aby kontrolować poziom glukozy we krwi.
Problemem w naszym kraju jest to, że chory często ma nieprawidłowy poziom glukozy we krwi nawet przez kilkanaście lat, co spowodowane jest tym, że nie są systematycznie przeprowadzane badania. W tym czasie dochodzi do uszkodzenia zarówno małych jak i dużych naczyń krwionośnych, co wiąże się z licznymi konsekwencjami. Zwiększa się ryzyko uszkodzenia kłębuszków nerkowych oraz rozwoju stopy cukrzycowej, która w większości przypadków niestety musi zakończyć się jej amputacją. Warto zaznaczyć, że wszystkie te powikłania mogą w znacznym stopniu pogorszyć jakość życia przyczyniając się także do tego, że chory staje się w znacznie mniejszym stopniu samodzielnym. Często ma problem z wykonywaniem podstawowych czynności, a nauka przyzwyczajenia się do aktualnego stanu zdrowia czasem jest procesem długotrwałym. Często osoby takie umierają z powodu zawału serca lub udaru mózgu. Eksperci podkreślają, że jeżeli Polacy nie zmienią swoich nawyków to sytuacja będzie coraz gorsza. Wiele leków nowej generacji nie jest refundowanych, co wiąże się z tym, że znaczną część społeczeństwa nie będzie po prostu na nie stać. Od dawna mówi się o tym, że cukrzyca to coraz powszechniejsza choroba w naszym społeczeństwie i konieczne są działania, które pozwolą sprawić, że ryzyko jej rozwoju będzie mniejsza terapie bardziej skuteczne. Osoby z cukrzycą muszą pamiętać o tym aby regularnie przeprowadzać pomiary poziomu glukozy we krwi. Możliwe jest to dzięki glukometrom. Jeżeli stosowana jest intensywna insulinoterapia to pomiary powinny być przeprowadzane nawet cztery razy w ciągu doby. Jeżeli chodzi o pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych stałymi dawkami insuliny to glikemię należy mierzyć raz lub dwa razy w ciągu dnia. Akcje profilaktyczne coraz częściej sprawiają, że obywatele zaczynają się zastanawiać nad swoim zdrowiem. Cukrzyca to groźna choroba, która nawet jeśli jest zdiagnozowana to w wielu przypadkach jest bagatelizowana przez pacjentów ponieważ uważają oni, że jeżeli przyjmują przepisane przez lekarza leki to wszystko jest w porządku. Leki oczywiście odgrywają ogromne znaczenie, natomiast bardzo ważne jest zaangażowanie samego pacjenta. Zdarza się bowiem, że poprzez zmianę trybu życia pacjentowi przepisywane są mniejsze ilości dawek leków co oczywiście jest bardzo istotne. Każde substancje, szczególnie gdy są przyjmowane przewlekle wiążą się z działaniami niepożądanymi, których każdy z nas zawsze chce uniknąć. Jak prawie w każdej chorobie bardzo ważna także w przypadku cukrzycy jest aktywność fizyczna. Dzięki temu, że mięśnie pracują zwiększa się zużycie glukozy co wiąże się z tym, że w mniejszym stopniu jest ona pobierana przez komórki naszego organizmu. Warto również zaznaczyć, że cukrzyca to choroba, z którą da się normalnie żyć. Istotne jest odpowiednio wczesne jej zdiagnozowanie, a także stosowanie się do zaleceń specjalistów. Szacuje się, że do 2030 roku 10 procent obywateli naszego kraju może być na nią chora. Aktualnie choruje na nią 3 miliony Polaków, a około 1 milion nie jest tego świadoma. To z pewnością jeżeli chodzi o wszelkie choroby jest w dużej mierze niebezpieczne. Jednym z najczęstszych powodów rozwoju cukrzycy typu 2 jest nadwaga lub otyłość. Bardzo ważne jest koncentrowanie się na tej chorobie która jak wiemy staje się coraz częstszym problemem w naszym społeczeństwie. Dzięki systematycznym ćwiczeniom możliwe jest także skuteczniejsze metabolizowanie lipidów. Przy wyborze odpowiednich ćwiczeń warto jest uwzględnić wiek pacjenta i jego kondycję,a także inne współwystępujące choroby. Początkowo jeżeli chodzi o starsze osoby to dobrze jest wybrać spacer. Wykonanie około pięciu tysięcy kroków to bardzo dobry wynik, który z pewnością korzystnie wpłynie na ich zdrowie, a nie obciąży organizmu w zbyt dużym stopniu. Warto jest znaleźć ćwiczenia, które pozwalają na zaangażowanie dużej ilości grup mięśniowych. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach, w których mamy dostęp do ogromnej ilości zdrowej żywności oraz wszelkich form aktywności fizycznych powinniśmy skupić się na tym aby jak najszybciej zacząć dbać o zdrowie swoje i swoich bliskich. Jeżeli chodzi o leczenie cukrzycy typu 2 to bardzo ważne jest przestrzeganie prawidłowej diety. Dobrym wyborem jest dieta śródziemnomorska, a także dieta DASH bogata w błonnik. Pacjentom powinno się zalecać produkty sfermentowane wśród których znajdują się kefiry czy jogurty. Warto jest wybierać warzywa, niskotłuszczowe produkty mleczne czy też pełnoziarniste produkty zbożowe. Coraz więcej nowinek technologicznych przyczynia się do tego, że dużo prostsze jest monitorowanie wszelkich schorzeń. Podobnie jest także w przypadku cukrzycy powstały bowiem tak zwane smartglukometry. Zgromadzone w nim wyniki są przesyłane do smartfona, a dalej do chmury dzięki czemu lekarz ma wgląd w stan zdrowia pacjenta, co pozwala na zwiększenie jego bezpieczeństwa i w razie konieczności pozwala na udzielenie niezbędnych zaleceń co należałoby zmienić w przypadku ewentualnych nieprawidłowości. Dzięki temu możliwe jest także kontrolowanie czy pacjent faktycznie monitoruje swój stan zdrowia, co w przypadku chorób takich jak cukrzyca jest bardzo istotne. Na skutek tego, że do naszego organizmu dostarcza się zbyt dużych ilości substratów energetycznych są one zamieniane na tkankę tłuszczową. Komórki, w których znajduje się nadmiar tłuszczu nie pobierają glukozy, jako kolejnego źródła energii. Jeśli w odpowiednio krótkim czasie nie zostanie spalona glukoza to jest ona przekształcana w tłuszcz. Aby trafiła do komórek trzustka musi wytworzyć większe ilości insuliny. Wraz z upływem czasu dochodzi do sytuacji, że hormon ten jest wydzielany w mniejszych ilościach. Proces ten trwa przez kilka lat, ale w końcu dochodzi do sytuacji, że jego synteza zostaje całkowicie zatrzymana. Okres ten nazywany jest stanem przedcukrzycowym i warto zaznaczyć, że istnieje szansa aby go jeszcze odwrócić. Przyczynia się on do tego, że ryzyko rozwoju cukrzycy wzrasta aż pięciokrotnie. Innymi czynnikami, które przyczyniają się do jego wystąpienia jest nadciśnienie tętnicze, a także zaburzenia dotyczące mikroflory jelitowej która coraz częściej staje się obiektem badań naukowców pod kątem licznych chorób. Do jego rozwoju może dochodzić także w wyniku wystąpienia insulinooporności. Przyczynia się ona do zwiększenia ryzyko zaburzeń sercowo-naczyniowych. Może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu, zawału serca czy też miażdżycy. Prawdopodobnie ma też związek z chorobami neurodegeneracyjnymi. W przypadku kobiet może przyczyniać się do zaburzeń cyklu miesiączkowego, problemów z płodnością, a także rozwojem zespołu policystycznych jajników. Wspomina się o tym, że osoby otyłe znacznie częściej mają problem z insulinoopornością. W większości przypadków tak właśnie jest ponieważ zbyt duża ilość tkanki tłuszczowej przyczynia się do rozwoju insulinooporności, w wyniku której konieczne jest uwalnianie większej ilości insuliny, która przyczynia się do tego, że tkanka tłuszczowa odkłada się w jeszcze większym stopniu. Warto jednak zaznaczyć, że insulinooporność może rozwijać się w przypadku osób z właściwym wskaźnikiem BMI, jednak u których występuje nieprawidłowy stosunek tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej. Ryzyko rozwoju insulinooporności jest podobne jak w przypadku osób z nadmierną ilością kilogramów. Dodatkowo może ona wynikać także z zaburzeń hormonalnych związanych z hiperprolaktynemią, zespołem policystycznych jajników, chorobą Hashimoto, czy długotrwałym stosowaniem glikokortykosteroidów. Jeżeli wystąpi u pacjenta stan przedcukrzycowy to konieczna jest zmiana stylu życia poprzez ograniczenie ilości dostarczanych kalorii, zwiększenie poziomu aktywności fizycznej co w konsekwencji wiąże się z redukcją masy ciała. Jeżeli uda się utrzymać właściwe nawyki to po okresie 3-4 lat ryzyko rozwoju cukrzycy zmniejsza się aż o dwie trzecie. Istnieją również sytuacje, w których cukrzyca może rozwinąć się z innych powodów. Jej wystąpienie może wynikać także z obecności innej choroby. Ma to miejsce chociażby w przypadku mukowiscydozy, w której dochodzi do włóknienia nie tylko płuc ale także trzustki. Często też dochodzi do trwałego uszkodzenia komórek beta, które są przecież odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny. Choroba ta najczęściej występuje między 8, a 10 rokiem życia i konieczne jest stosowanie w terapii między innymi insuliny. Związane jest to z tym, że wchłanianie substancji odżywczych w przewodzie pokarmowym jest gorsze oraz, że organizm potrzebuje dostarczenia większej ilości energii do prawidłowego funkcjonowania. Ich zapotrzebowanie kaloryczne często wynosi 3-5 tysięcy kalorii co jest znacznie większe niż w przypadku zdrowego człowieka. Ilość spożywanych pokarmów jest spora, a ilość wydzielanej insuliny ulega redukcji, dlatego konieczne jest jej stosowanie.