Coraz więcej badań dostarcza dowodów, że ekspozycja na smog negatywnie wpływa na płodność. Okazuje się, że problem ten dotyczy w głównej mierze mężczyzn. Jednym z efektów skażenia może być też spadek w liczbie urodzeń chłopców.
Nauka dostarcza nam coraz więcej dowodów, że narażenie na zanieczyszczenia powietrza przekraczające bezpieczne stężenia może powodować problemy m.in. z zapłodnieniem .
– Zanieczyszczenie powietrza wpływa bardzo negatywnie na układ rozrodczy, a dokładniej po prostu obniża płodność, co dokumentują liczne badania prowadzone w wielu krajach świata. Mówią one o tym, że jakość męskiego nasienia na obszarach bardziej zanieczyszczonych jest niższa, co może prowadzić do problemów z zajściem w ciążę. Jedno z takich badań wskazuje, że poziom niepłodności u osób mieszkających na terenach, gdzie zanieczyszczenie powietrza przekracza dopuszczalne poziomy, jest nawet o 10 proc. wyższy – zauważa Weronika Michalak, dyrektorka HEAL Poland.
Męska płodność zagrożona
Naukowcy z Krakowa już w 2015 r. zajęli się zbadaniem tego związku i przebadali 327 pacjentów kliniki leczenia niepłodności w Łodzi. Zaobserwowali istotny statystycznie związek między nieprawidłowościami w morfologii plemników a narażeniem na wszystkie badane zanieczyszczenia powietrza (PM10, PM2,5, SO2, NOX, CO). Co więcej – narażenie na zanieczyszczenia powietrza było również negatywnie związane z poziomem testosteronu. Dodatkowa ekspozycja na pyły zawieszone PM2,5 i PM10 zwiększa odsetek komórek z niedojrzałą chromatyną (HDS).
– Rzadsze rodzenie się chłopców, co jest obserwowane w ciągu ostatnich dziesięcioleci, może więc wynikać także z ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza. Zanieczyszczenia powietrza szkodzą męskiej płodności – podsumowuje wyniki badań jeden z autorów, prof. dr hab. Wojciech Hanke z Zakładu Epidemiologii Środowiskowej w Instytucie Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera.
Podobne projekty badawcze na większą skalę prowadzone były także za granicą. Np. w badaniu z Chin – kraju o mocno zanieczyszczonym powietrzu – wzięło udział ponad 18 tys. par. Okazało się, że u osób zamieszkujących miejsca o wyjątkowo wysokim poziomie smogu poziom niepłodności był wyższy o 10 proc.
Z kolei badanie grupy 6,5 tys. mężczyzn z Tajwanu pozwoliło na określenie dokładnej korelacji między stężeniem podstawowego składnika smogu – pyłu zawieszonego PM2,5 – a niepłodnością u mężczyzn. Każde dodatkowe 5 mikrogramów PM2,5 na metr sześcienny powietrza korelowało z 1,29-procentową deformacją plemników.
Jedna z najnowszych analiz, pochodząca z 2024 r. praca międzynarodowego zespołu „Konsekwencje narażenia na zanieczyszczenia powietrza na rozrodczość u mężczyzn: rola stresu oksydacyjnego” wskazuje na negatywny wpływ wdychanych wraz z powietrzem toksycznych związków na szereg aspektów związanych z jakością nasienia. Chodzi m.in. o morfologię i objętość nasienia, stężenie plemników, a także ich ruchliwość i zaawansowane parametry, w tym fragmentację i uszkodzenie DNA.
Ponadto badania wykazały, że narażenie na zanieczyszczenia powietrza może wpływać na zdrowie seksualne mężczyzn poprzez inicjowanie depresji i lęku lub poprzez zakłócenie szlaków chemicznych.
Komentarze
[ z 0]