O dalsze działania w zakresie refundacji szczepień przeciwko grypie dla dzieci do 6. roku życia oraz bezpłatnych szczepień dla seniorów 75 „plus” zwrócili się do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego lekarze i świadczeniodawcy skupieni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia od lat aktywnie działa w zakresie edukacji oraz promowania szczepień ochronnych w polskim społeczeństwie. W ielokrotnie w ramach Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy organizowało akcję bezpłatnych szczepień, do których zaprosiło przedstawicieli różnych grup społecznych, również seniorów - ze względu na wiek szczególnie narażonych na ciężki przebieg choroby oraz powikłania pogrypowe.
- W naszej ocenie bardzo dobrym rozwiązaniem było wprowadzenie przez Ministerstwo Zdrowia 50-procentowej refundacji szczepień przeciw grypie u osób powyżej 65. roku życia. Uważamy, że kolejnym krokiem powinno być umieszczenie szczepionek przeciwko grypie na bezpłatnej liście leków dla seniorów 75 plus. Jesteśmy przekonani, że znacznie podniosłoby to odporność wśród najstarszych pacjentów - mówi Bożena Janicka, prezes PPOZ.
W tej sprawie lekarze zwrócili się do Ministra Zdrowia.
- W całej rozciągłości popieramy „Apel środowiska lekarskiego do Ministra Zdrowia w sprawie szczepień przeciw grypie”, w opracowaniu którego braliśmy udział wraz z Radą Naukową Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. Uważamy ponadto, że programem ochrony przed grypą i jej skutkami powinni być objęci również najmłodsi pacjenci. Dlatego ponownie zwracamy się do Ministra Zdrowia o refundację szczepień dla dzieci do 6. roku życia. W naszej ocenie jest to niezbędne dla bezpieczeństwa epidemiologicznego kraju - apelują lekarze PPOZ.
Refundacja gwarantująca większą dostępność do szczepionek, zdaniem lekarzy PPOZ, musi iść w parze z bezpiecznym ich stosowaniem.
- Należy podkreślić, że szczepionka jest produktem szczególnym i musi być przechowywana i transportowana pod nadzorem - tylko w temperaturze między 2 a 8 stopni C. Noszenie szczepionki bez nadzoru temperatury, czyli przerwany tzw. „łańcuch chłodniczy” określony w przepisach prawa farmaceutycznego, to zagrożenie dla pacjenta, na co wskazuje również Główny Inspektor Sanitarny. Popierając działania dotyczące refundacji szczepionek dla kolejnych grup społecznych (który jest wielkim krokiem naprzód w walce z grypą) podkreślamy, że gwarantem bezpieczeństwa dla pacjenta i placówek wykonujących szczepienia (wynikającym wprost z obowiązującego prawa i zaleceń medycznych) jest nadzór chłodniczy, który na żadnym etapie nie może być przerwany! Oczekujemy opracowania konkretnych procedur w zakresie przeprowadzania szczepień, tak żeby ich podanie było bezpieczne zarówno dla pacjenta, jak i przychodni, do której się zwróci - mówi Bożena Janicka.
Komentarze
[ z 10]
Refundacja z pewnością pomoże wielu osobom podjąć odpowiedzialną decyzję jaką jest zaszczepienie się przeciwko grypie. Szczepienie na grypę może i nie jest obowiązkowe, ale pozwoli uniknąć ciężkiej choroby. Samo to powinno być już wystarczającą motywacja do działania. Co roku różne kampanię przypominają o istotności szczepionek. Decyzja o zaszczepieniu się jest właściwym postępowaniem i nawet, jeśli szczepienie nie jest obowiązkowe powinniśmy je za takie uznawać. Dbajmy o zdrowie swoje, naszych rodziców i dzieci.
Wydaje mi się, że wprowadzenie szczepionek na listę bezpłatnych leków jest bardzo dobrym pomysłem. Niestety w naszym kraju wciąż spora część starszych osób ma problemy finansowe i nie zawsze może pozwolić sobie na dodatkowe wydatki, nawet jeżeli chodzi o zdrowie. Warto zaznaczyć, że starsze osoby są coraz bardziej świadome tego, jak dbać o swoje zdrowie i zapobiegać licznym chorobom. Szczepionka przeciwko grypie jest bardzo dobrym zabezpieczeniem jeżeli chodzi o zmniejszenie ryzyka powikłań, które mogą występować wśród starszych osób i stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a także życia. Mam nadzieję, że pomysł ten zostanie pozytywnie rozpatrzony i seniorzy będa mieli dostęp do bezpłatnych szczepionek przeciwko grypie.
Zgadzam się z Panem. Pomoc seniorom jest bardzo potrzebna w naszym kraju z uwagi na dosyć powszechny problem finansowy. Warto jednak zaznaczyć, że szczepienia dla dzieci są również bardzo ważne, i mają w pewnym stopniu wpływ na zdrowie starszych osób. Dzięki temu, że dzieci są zaszczepione istnieje mniejsze ryzyko wystąpienia u nich grypy. Bardzo często dochodzi przecież do sytuacji, że starsze osoby opiekują się swoimi wnukami, przez co mogą mieć w pewnym stopniu kontakt z wirusami grypy, które są dla nich stosunkowo niebezpieczne. Mam nadzieję, że uda się uzyskać dodatkowe środki na zakup szczepionek przeciwko grypie oraz na to, że antyszczepionkowcom nie będzie się udawało przekonywać kolejnych osób do odstępowania od szczepień.
.
W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o szczepionkach. Według mnie temat jest bardzo poważny i trzeba zrobić wszystko aby szczepionki trafiły do jak największej liczby osób. Wirus grypy ulega stosunkowo często mutacjom, przez co wymagane jest wykonywanie szczepień w kolejnych sezonach grypowych. Naukowcy jednak cały czas skupiają się na tym aby stworzyć jak najbardziej “aktualną” szczepionkę przeciwko temu wirusowi. Grypa w wielu przypadkach przechodzi bez poważniejszych powikłań jednak jeśli nie jest odpowiednio przeleczona, może stanowić zagrożenie dla chorego. Warto zaznaczyć, że często objawy jej są bagatelizowane i dzieci są wysyłane do szkoły, a starsze osoby nie biorą wolnego tylko idą do pracy. Właśnie w takich sytuacjach ryzyko powikłań znacznie wzrasta. Trzeba więc odpuścić codzienne obowiązki i wyleczyć się w domu.
Niestety efekty rezygnacji rodziców ze szczepień dzieci są obecnie dostrzegalne. Praktycznie w całym kraju notuje się przypadki odry, która do niedawna występowała naprawdę bardzo rzadko. Od 1 stycznia do 15 kwietnia bieżącego roku odnotowano około 650 przypadków zachorowania na odrę w naszym kraju. Początkowo w grupie chorych byli głównie cudzoziemcy, ostatnio jednak coraz częściej chorują Polacy. Odra przenosi się drogą powietrzną, a także kropelkową. Zarażenie się więc jest stosunkowo łatwe. Warto zaznaczyć, że większe ryzyko zarażenia występuje u osób przyjmujących leki immunosupresyjne. Warto więc zadbać o odpowiedni poziom wyszczepialności w naszym kraju aby stworzyć w pewnym sensie ochronę dla osób, którzy nie mogą się zaszczepić, a dla których choroby te mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
Oczywiście, grypa to jedna z najpoważniejszych chorób, które żyją z nami od setek lat, dotykają nas często, wydają się powszechne, ale ich powikłania mogą być tragiczne. Nie zapominajmy o drugich szczepionkach, które są odpowiedzialne za równie powszechne, jak i potrzebne. Rdzice, którzy zaszczepili swoje dzieci przeciwko rotawirusom, mówią często, że to jedna z najlepszych zdrowotnych inwestycji. Zaoszczędzone cierpienie dziecka, brak pobytów w szpitalu, zwolnień itd. Pomyśleć, że jeszcze całkiem niedawno takich szczepień nie było i wobec biegunki, wymiotów i ewentualnego odwodnienia wywołanego przez zakażenia rotawirusowe byliśmy praktycznie bezradni. Jak podaje Państwowy Zakład Higieny Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, rotawirusy są najczęstszym powodem ostrych biegunek zakaźnych u dzieci do 5. roku życia. Praktycznie każde dziecko je przechodzi chociaż raz, a niektóre - wielokrotnie. Najmłodsze dzieci mogą się szybko odwodnić i nawet umrzeć, jeżeli rodzice nie zdążą dotrzeć do szpitala. Oszacowano, że rocznie w Polsce występuje 200 tys. zachorowań. Na świecie rotawirusy są jednym z największych zabójców dzieci do 5. roku życia, z powodu złego dostępu do opieki szpitalnej. Szacuje się, że przed wprowadzeniem szczepień, w 2004 r., na świecie dochodziło do 111 milionów zachorowań, z czego ponad 500 tys. dzieci umierało. W Polsce szczepienie przeciwko rotawirusom jest szczepieniem zalecanym, nie ma go w obowiązkowym kalendarzu szczepień. Rodzice muszą sami za nie zapłacić. Z decyzją o zaszczepieniu dziecka nie można też długo zwlekać, bo pierwszą dawkę szczepionki należy podać przed 12 tygodniem życia, a ostatnią do 32 tygodnia życia. Tak jak rodzice uważają to szczepienie za bardzo dobrą inwestycję w zdrowie dziecka, tak szansę na realne oszczędności, po wpisaniu tego szczepienia do kalendarza szczepień obowiązkowych, powinien zauważyć resort zdrowia. Jak wynika z wyliczeń specjalistów, ta inwestycja zwróci się bardzo szybko i z politycznego punktu widzenia będzie również bardzo pozytywna. Doświadczenia krajów europejskich, które już zdecydowały się na wprowadzenie powszechnych szczepień wszystkich zdrowych dzieci przeciwko rotawirusom, wskazują, że tylko takie rozwiązanie gwarantuje uzyskanie klinicznych, ekonomicznych i społecznych korzyści w pełnym wymiarze. Szczepienie przeciwko rotawirusom w polskim PSO jest od wielu lat szczepieniem zalecanym i co więcej - najczęściej wybieranym i finansowanym przez rodziców z własnej kieszeni, spośród wszystkich szczepień rekomendowanych. To wyraźny sygnał ze strony rodziców, że właśnie to szczepienie uznają za istotne i niezbędne dla zdrowia swoich dzieci. Niestety, bariera finansowa powoduje, że nie wszyscy rodzice mogą je sfinansować. Przeciwko rotawirusom wszystkie zdrowe dzieci są już szczepione od wielu lat w: Austrii, Belgii, Estonii, Finlandii, Grecji, Irlandii, Litwie, Luksemburgu, Niemczech, Norwegii, Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech!
Od lat obserwuje się niepokojącą tendencję wzrostową przypadków grypy. Niestety wzrostowi zachorowalności towarzyszy spadek ilości szczepień. W poprzednim sezonie epidemicznym odnotowano ponad 5 mln przypadków zakażeń wirusem grypy oraz 47 zgonów wywołanych tą chorobą. Warto rozważyć szczepienia, tym bardziej, że ich skuteczność w zapobieganiu rozwoju choroby ocenia się prawie na 80%. W aptece dostępne są już szczepionki przeciwko wirusowi grypy na sezon 2018/2019 zawierające zgodne z zaleceniem Europejskiej Agencji Leków szczepy wirusa grypy. Znane są 3 typy wirusa grypy – A, B i C, jednak głównie typu A i B odpowiedzialne są za zakażenia i wywoływanie pandemii lub epidemii. Obecne w polskich aptekach dostępne są szczepionki trójwalentne (zawierające 2 linie wirusa A oraz 1 linię wirusa B) oraz czterowalentne (zawierające po 2 linie wirusa A i B). Zastosowanie szczepionki zawierającej więcej linii wirusa zwiększa skuteczność szczepień. Szczepionki trójwalentne nie były skuteczne w momencie dominacji brakującej linii wirusa typu B. Warto również pamiętać, że organizm po szczepieniu nabywa odporności po upływie 2 – 3 tygodni, dlatego w celu zapewnienia odpowiedniej ochrony szczepienia najlepiej przeprowadzić jak najszybciej nowego sezonu epidemiologicznego. Wirus grypy ulega nieustającym mutacjom (zmianom), dlatego pacjent może zostać zakażony nowym szczepem mimo wcześniejszego przebycia grypy wywołanej innym typem wirusa. Z tego powodu, w celu zapewnienia maksymalnej ochrony, konieczna jest coroczna zmiana zaleceń co do zawartości szczepów w szczepionkach oraz coroczne szczepienia. Sezon epidemiologiczny 2018/2019 jest pierwszym sezonem w którym dostępne są refundowane szczepionki czterowalentne przeciwko grypie. Refundacją przysługuje osobom powyżej 65 roku życia. Seniorzy uzyskają dostęp do szczepień przeciw grypie z 50 procentową odpłatnością, co oznacza, że zgodnie z obecną listą refundacyjna (obowiązującą od 1 września 2018) zapłacą w aptece ponad 22 zł, przy cenie pełnopłatnej ponad 45 zł. Seniorzy są szczególnie narażeni na wystąpienie powikłań po grypie, jest to również grupa chorych najczęściej wymagających hospitalizacji w wyniku infekcji. Co więcej, wśród populacji osób starszych ryzyko zgonu z powodu grypy jest największe. Szczepienia przeciwko grypie są przeciwskazane u osób uczulonych na składniki preparatów, w tym osoby uczulone na białka jaja kurzego. Ponadto należy zachować ostrożność u osób z małopłytkowością lub innymi zaburzeniami krzepnięcia. Dodatkowo w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia możliwych powikłań u osób przeziębionych lub z gorączka należy przesunąć termin szczepienia do momentu wyzdrowienia.
Myślę, że szczepionki, szczególnie przeciw grypie powinny być refundowane , szczególnie dla najmłoszych, jak i dla najstarszych. Sezon grypowy zaczyna się zwykle w grudniu i trwa do marca. Wiele osób ma wątpliwości, czy warto zaszczepić się przeciwko grypie. Eksperci wątpliwości nie mają: twierdzą, że nie jest wskazane dla bardzo nielicznej grupy osób. Podkreślają przy tym, że są grupy osób, którym szczepionka przeciwko grypie daje szczególnie dużo korzyści. Swoje stanowisko formułują na podstawie solidnych danych: zarówno o szczepieniach przeciwko grypie i samej chorobie wiadomo już bardzo dużo; badania wyjaśniające mechanizmy działania i szczepionki, i wirusa, a także różnych interakcji, prowadzone są bez przerwy w wielu ośrodkach naukowych na całym świecie i obejmują olbrzymie populacje. Nie ma szczepień, które dają 100-proc. gwarancję, że ochronią nas przed chorobą. Jeśli chodzi o szczepionki przeciwko grypie, ich skuteczność zależy od wielu czynników. Ubiegłoroczna została obliczona na około 50 proc. W tym roku może być wyższa. Dlaczego? Najważniejszym czynnikiem decydującym o skuteczności tej szczepionki jest dopasowanie jej składu do aktualnie krążącego wokół nas wirusa grypy. Wirusy grypy mają specyficzną cechę: bardzo szybko mutują, w związku z tym szczepionki muszą być corocznie uaktualnianie. Szczepionki zawierają fragmenty inaktywowanych wirusów, które atakowały w ostatnim czasie. Najnowsze zawierają fragmenty czterech unieszkodliwionych wirusów, więc szansa, że któryś da się dopasować do szerzącego się w zbliżającym się sezonie grypy jest spora, większa niż w dotychczas stosowanej szczepionce trójskładnikowej. Na podstawie badań skuteczność szczepionek jest szacowana na 60 proc. w przypadku tych trójskładnikowych, natomiast w przypadku czteroskładnikowych należy dodać jeszcze 10-20 proc. Skuteczność szczepionki zależy też od stanu zdrowia szczepionej osoby. Najwyższa dotyczy zdrowych, młodych ludzi. Gdy w grę wchodzą osoby starsze, jest trochę gorzej. Ale to wciąż bardzo dużo. W Polsce co roku choruje 5 lub 6 milionów osób. Jeżeli zapobieglibyśmy połowie przypadków choroby, byłoby wspaniale. Wiele osób obawia się szczepionki przeciwko grypie nie tylko dlatego, że może ona nie zadziałać, ale i dać niepożądany odczyn poszczepienny. Badania wskazują, że to obawy na wyrost. To szczepionka wyjątkowo bezpieczna. Nikt po niej nie umarł. Badania dowodzą, że szczepionka przeciwko grypie w zakresie niepożądanych odczynów poszczepiennych różni się od placebo tylko i wyłącznie objawami miejscowymi, czyli bólem w miejscu szczepienia, obrzękiem, zatem czymś, co przechodzi i nie zostawia trwałych następstw. Miejsce podania szczepionki przeciwko grypie może boleć przez dzień lub dwa. Niektóre osoby miały złe doświadczenia po szczepieniu: źle się po nim czuły, miały objawy infekcji grypopochodnej: uczucie rozbicia, dreszcze, osłabienie, podwyższoną temperaturę nawet przez kilka dni. Jednak fakt, że doszło do takiego stanu po szczepieniu, nie znaczy, że doszło do niego wskutek szczepienia. Szczepionki zawierają fragmenty unieczynnionych wirusów, zatem nie ma takiego mechanizmu biologicznego, który by sprawił, że mogą się replikować i w efekcie powodować infekcję. Badania randomizowane, gdzie część badanych dostaje szczepionkę, a część placebo (substancję obojętną) dowodzą, że w obydwu grupach tyle samo osób czuje się po podaniu szczepionki (lub placebo czyli „fałszywej szczepionki”) kiepsko. Jak to wytłumaczyć? Na nasze samopoczucie wpływa wiele czynników. Na przykład, jeśli się spodziewamy jakichś wyników, to je dostajemy. Bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem pojawienia się objawów infekcji grypopochodnej po szczepieniu może być fakt zarażenia się przed szczepieniem, np. w trakcie oczekiwania na szczepienie w przychodni albo w autobusie. Szczepienia przeprowadza się bowiem w okresie jesienno-zimowym, czyli wzmożonych zachorowań. Związek między szczepieniem a przeziębieniem po nim jest zatem związkiem czasowym a nie – przyczynowo-skutkowym. Są też ciężkie reakcje poszczepienne, ale dochodzi do nich wyjątkowo rzadko. To np. zespół Guillaina-Barrégo, który zdarza się też w naturalnym przebiegu grypy. To neuropatia obwodowa, polegająca na zaburzeniach w przesyłaniu sygnałów w nerwach i nie można na przykład ruszać nogami, sporadycznie też zdarzają się porażenia mięśni oddechowych. Do tego typu zaburzeń dochodzi jednak sześć razy częściej po naturalnym przebiegu grypy niż po szczepieniu. Wśród dorosłych szczepionych w kolejnych latach liczba tych reakcji zmniejsza się w drugim roku szczepienia. W badaniach klinicznych ciężkie zdarzenia niepożądane po podaniu szczepionki obserwowano u mniej niż 1 proc. pacjentów. Mimo, że szczepionka nie daje gwarancji, iż uchroni nas przed chorobą, wciąż warto się szczepić. Nawet jeśli po zaszczepieniu zachorujemy na grypę, jej przebieg będzie łagodniejszy. To szczególnie ważne w przypadku osób starszych. Seniorzy cierpią zazwyczaj na kilka przewlekłych chorób. Naszym celem jest, żeby na grypę nikt nie umarł, bo jak się ona na wszystko nałoży, zaostrzy wcześniej istniejące choroby, to może być ostatecznym elementem, który przechyli szalę życia i śmierci. Jak mówi przysłowie arabskie: „słomką, która złamie grzbiet wielbłąda”. Bez tej „słomki” pacjent mógłby jeszcze pożyć ten rok czy dwa, a nawet pięć. A po szczepieniu nawet jak zachoruje na grypę, zamiast trafić do szpitala zostanie w domu i szybciej dojdzie do zdrowia. Nawet, jeśli w przypadku seniorów szczepionki działają słabiej.
Troszkę więcej o tych aktualnych szczepieniach ! Szczepionki przeciw grypie 2019/2020 są już dostępne w polskich aptekach i placówkach opieki zdrowotnej. Specjaliści namawiają do jak najszybszego zaszczepienia się. Prof. Lidia Brydak - szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy - przekonuje, że szczepionka zapewnia najlepszą ochronę przed grypą sezonową. Z kolei prof. Adam Antczak - przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Oświaty Zdrowotnej Fundacji Haliny Osińskiej - dodaje, że dzięki szczepieniu można uniknąć ciężkich i groźnych dla życia powikłań pogrypowych. Z roku na rok liczba zakażeń wirusem grypy jest coraz większa. Według alarmujących danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie, od września 2017 roku w naszym kraju odnotowano 47 zgonów z powodu grypy oraz zarejestrowano ponad 5 mln przypadków zakażeń. Dla porównania w 2013/2014 było ich około 2 mln, czyli o ponad połowę mniej. Z powodu niepokojącej tendencji wzrostowej, szczególnie ważne jest przygotowanie się do tegorocznego kulminacyjnego momentu sezonu grypowego, który w naszym kraju występuje od stycznia do marca. Najefektywniejszy czas, aby zabezpieczyć się i uniknąć choroby obejmuje okres od września do grudnia. Zjawisko odporności zbiorowej najlepiej ilustruje wspólnotowy aspekt szczepień, pokazuje konsekwencje szczepienia całej populacji oraz ich zaniechania. Szczepienie w wymiarze indywidualnym pozwala na uniknięcie choroby oraz jej powikłań jednostkom, a jednocześnie jest ważnym elementem profilaktyki chorób zakaźnych całych populacji. Na bezpieczeństwo szczepień składają się nie tylko badania naukowe oraz kontrola każdej partii szczepionek, ale również stosowanie się do zaleceń lekarskich: Zawsze tłumaczę rodzicom, iż powinni po szczepieniu zostać przez 30 minut na terenie przychodni, gdyż mamy tu, podobnie jak w każdej przychodni, gdzie wykonywane są szczepienia, zestaw przeciwwstrząsowy pozwalający działać szybko w sytuacji silnej reakcji anafilaktycznej. Ważne jest także przechowywanie szczepionek - jeśli decydujemy się na kupno szczepionki we własnym zakresie powinniśmy przechowywać ją możliwie jak najkrócej w domu. Miejsce szczepionki jest w lodówce, jednak pamiętajmy, że nasze domowe lodówki są często otwierane, dlatego panuje tam różna temperatura, a dodatkowo mogą pojawić się czynniki od nas niezależne, czyli przerwa w dostawie prądu. Źle przechowywana szczepionka nie zaszkodzi, ale też nie pomoże. Szczepionki w aptekach przechowywane są w specjalnych lodówkach, które w razie przerwy w dostawie prądu są zasilane awaryjnie. Zachorowanie na grypę może zwiększać ryzyko wystąpienia zawałów serca oraz zaostrzenie niewydolności serca. Według niektórych danych nawet 1/4 wszystkich zawałów może być poprzedzona infekcją układu oddechowego i grypą - mówi dr n. med. Anna Ścibisz, kardiolog ze Szpitala Medicover - Choroba ta jest groźna zarówno dla młodych osób, uważanych za zdrowe i nie cierpiących na choroby przewlekłe, jak i osób starszych. Do częstych kardiologicznych powikłań grypy należą zapalenie mięśnia sercowego i zapalenie osierdzia. Szczepienie przeciw grypie pozwala uniknąć groźnych powikłań. Badania przeprowadzone w USA pokazują, iż w okresie jesienno-zimowym zwiększa się liczba udarów oraz zawałów, a nawet 1/4 z nich była poprzedzona zachorowaniem na grypę i zapalenie płuc. Ryzyko zawału serca po potwierdzonej infekcji grypowej jest sześciokrotnie większe. Szczepienie przeciw grypie może więc nie tylko uchronić przed zachorowaniem i powikłaniami, w tym przed ryzykiem wystąpienia zawału serca, udaru mózgu, zaostrzeniem chorób układu krążenia albo naczyń mózgowych. W sezonie 2019/2020 zgodnie z zaleceniami WHO w składzie szczepionek przeciw grypie na półkuli Północnej znajdować się będą następujące szczepy wirusa grypy: Szczepionka 3-walentna, która zawiera w składzie jedną linie wirusa grypy typu B, powinna zawierać w składzie antygeny szczepu spokrewnionego ze szczepem B/Colorado/06/2017. Natomiast szczepionki 4-walentne powinny zawierać antygeny szczepów spokrewnionych ze szczepami: • A/Brisbane/02/2018 (H1N1)pdm09 • A/Kansas/14/2017 (H3N2) • B/Colorado/06/2017 • B/Phuket/3073/2013 Bardzo ważna jest świadomość, że wirus grypy jest podstępny, mutuje i ewoluuje. Każdego roku wytwarzana jest nowa szczepionka, która ma za zadanie chronić organizm podczas najbliższego sezonu grypowego. Coroczne szczepienie wzmacnia odporność, znacząco redukuje ryzyko zachorowania, ale przede wszystkim zabezpiecza przed poważnymi zagrożeniami związanymi z powikłaniami grypy. W 2018 roku została wprowadzona refundacja szczepień przeciw grypie dla osób powyżej 65 roku życia. Jest to bardzo dobra decyzja ze strony Ministerstwa, ponieważ najwięcej powikłań dotyka właśnie osoby w wieku podeszłym i to one płacą największą cenę za niezaszczepienie się przeciw grypie. Ogólnoświatowe zalecenia dotyczące szczepienia przeciwko grypie mówią, zgodnie z wytycznymi organizacji ACIP oraz WHO, że zaszczepić powinien się każdy. W Polsce nie ma obowiązkowych (finansowanych z budżetu Ministerstwa Zdrowia) szczepień przeciw grypie. Są to szczepienia zalecane. Ze wskazań klinicznych i indywidualnych: • przewlekle chorym dzieciom (powyżej 6. miesiąca życia) i dorosłym, szczególnie chorującym na niewydolność układu oddechowego, astmę oskrzelową, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, niewydolność układu krążenia, chorobę wieńcową (zwłaszcza po przebytym zawale serca), niewydolność nerek, nawracający zespół nerczycowy, choroby wątroby, choroby metaboliczne, w tym cukrzycę, choroby neurologiczne i neurorozwojowe; • osobom w stanach obniżonej odporności (w tym pacjentom po przeszczepie narządów lub tkanek) i chorym na nowotwory układu krwiotwórczego; • dzieciom z grup ryzyka od 6 miesiąca życia do 18. roku życia, szczególnie zakażonym wirusem HIV, ze schorzeniami immunologiczno-hematologicznymi, w tym małopłytkowością idiopatyczną, ostrą białaczką, chłoniakiem, sferocytozą wrodzoną, asplenią wrodzoną, dysfunkcją śledziony, po splenektomii, z pierwotnymi niedoborami odporności, po leczeniu immunosupresyjnym, po przeszczepieniu szpiku, przed przeszczepieniem lub po przeszczepieniu narządów wewnętrznych, leczonym przewlekle salicylanami; • dzieciom z wadami wrodzonymi serca zwłaszcza sinicznymi, z niewydolnością serca, z nadciśnieniem płucnym; • kobietom w ciąży lub planującym ciążę. Ze wskazań epidemiologicznych - wszystkim osobom od 6. miesiąca życia do stosowania zgodnie z Charakterystyką Produktu Leczniczego, w szczególności: zdrowym dzieciom w wieku od 6. miesiąca życia do 18. roku życia (ze szczególnym uwzględnieniem dzieci w wieku od 6 do 60 miesiąca życia); • osobom w wieku powyżej 55 lat; • osobom mającym bliski kontakt zawodowy lub rodzinny z dziećmi w wieku poniżej 6 miesiąca życia oraz z osobami w wieku podeszłym lub przewlekle chorymi (w ramach realizacji strategii kokonowej szczepień); • pracownikom ochrony zdrowia (personel medyczny, niezależnie od posiadanej specjalizacji oraz personel administracyjny), szkół, handlu, transportu; • pensjonariuszom domów spokojnej starości, domów pomocy społecznej oraz innych placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku, w szczególności przebywającym w zakładach opiekuńczo-leczniczych, placówkach pielęgnacyjno-opiekuńczych, podmiotach świadczących usługi z zakresu opieki paliatywnej, hospicyjnej, długoterminowej, rehabilitacji leczniczej, leczenia uzależnień, psychiatrycznej opieki zdrowotnej oraz lecznictwa uzdrowiskowego; ( źródło: poradnikzdrowie)