Pierwszą w Polsce operację wszczepienia szytego na miarę („custom-made”) implantu endoprotezy stawu biodrowego, z wykorzystaniem tzw. rozszerzonej rzeczywistości, przeprowadzili specjaliści Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Była to również jedna z pierwszych takich operacji w Europie. Wykonali ją w poniedziałek: kierownik Katedry i Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu WUM prof. Paweł Małdyk, ordynator Oddziału Endoprotezoplastyki WUM dr Paweł Łęgosz, lek. Marek Gołębiewski, anestezjolog Nadia Obuhovskaja oraz instrumentariuszka Anna Bystroń.
Dr Paweł Łęgosz powiedział we wtorek PAP, że wykorzystano implanty stawu biodrowego wykonane na indywidualne zamówienie, ściśle dopasowane do konkretnego pacjenta.
Specjaliści twierdzą, że czasami nie ma innej możliwości, ponieważ u niektórych chorych zbyt duże są zmiany oraz ubytki masy kostnej i trudno dopasować standardowo wykonaną protezę. „Operowaliśmy pacjentkę po wielokrotnych operacjach, z dużą destrukcją miednicy, u której nie było można zastąpić implantu tradycyjną metodą” - wyjaśniał dr Łęgosz.
W takich sytuacjach wykorzystuje się technikę druku 3D, za pomocą której wytwarzana jest proteza dla danego pacjenta. Odbywa się to na podstawie badania wykonanego przy użyciu technik obrazowych, takich jak tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Pokazują one, jaka jest sytuacja anatomiczna kończyny u danego chorego.
Dr Paweł Łęgosz jest pionierem w Polsce wykorzystania implantów szytych na miarę ( „custom-made”), a kierowany przez niego Oddział Endoprotezoplastyki Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu WUM stał się ośrodkiem referencyjnym leczenia za ich pomocą zaawansowanych zwyrodnień i ubytków pooperacyjnych.
W Katedrze i Klinice Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego takiej operacji rekonstrukcyjnej w obrębie kończyny zostało poddanych do tej pory już pięciu pacjentów. Czterech z nich miało wykonywany zabieg wszczepienia protezy stawu biodrowego, a jeden został poddany zabiegowi wszczepienia protezy stawu kolanowego, kości piszczelowej oraz stawu skokowego.
U wszystkich tych pacjentów wykonano przedoperacyjne obrazowanie metodą tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Opracowano wirtualną rekonstrukcję 3D oraz wydrukowano modele struktur anatomicznych pacjenta i używanych protez.
Nowa metoda po raz pierwszy zastosowana w Polsce polegała na tym, że operację wszczepienia implantu endoprotezy stawu biodrowego „custom-made” przeprowadzono dodatkowo przy zastosowaniu tzw. rozszerzonej rzeczywistości.
„Na podstawie badań obrazowych wykonanych przy użyciu tomografu komputerowego zespół inżynierów z firmy MedApp stworzył wirtualny model struktur anatomicznych pacjenta, protezy, zakresu koniecznego usunięcia tkanek oraz prawidłowego osadzenia implantu” – powiedział PAP dr Łęgosz.
Ta wizualizacja była dostępna dla operatorów podczas zabiegu dzięki okularom i oprogramowaniu Microsoft HoloLens. W każdym momencie chirurg mógł włączyć wirtualne modele i porównać je ze stanem rzeczywistym. Możliwe było również modyfikowanie w dowolny sposób obrazu, m.in. poprzez wyłączanie poszczególnych jego elementów, rotowanie go i zmienianie jego rozmiaru.
„Dzięki temu mogłem śledzić wirtualny obraz stanu kończyny po usunięciu implantu, bez odrywania oczu od pola operacyjnego, by ocenić, czy mogą już wszczepić spersonalizowana protezę” – tłumaczył specjalista.
Dr Łęgosz powiedział, że dzięki wirtualnemu obrazowaniu jeszcze przed wykonaniem zabiegu mógł go również przećwiczyć „na sucho”. Chodziło o to, żeby precyzyjnie przeprowadzić operację.
Specjalista zamierza teraz wykorzystać tego rodzaju wizualizację także do innego typu trudnych zabiegów, takich jak usuwanie przerzutów nowotworowych do kości. Rozszerza rzeczywistość pozwala wtedy precyzyjnie ustalić rozmiary guza i jego naciekanie na sąsiednie tkanki.(PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Zbigniew Wojtasiński
Komentarze
[ z 6]
W Polsce coraz częściej przeprowadzane są nowatorskie zabiegi. Możliwość precyzyjnego przygotowania się do trudnej operacji znacząco zwiększa szansę jej powodzenia. Bezpieczeństwo pacjenta ulega znaczącej poprawie. Technologia daje ogromną przewagę.
Myślę, że jeszcze dwa lata temu podobna operacja byłaby czymś nieprawdopodobnym lub po prostu obrazem dalszej przyszłości. Możliwości, które dają modele drukowane w technologii 3D, protezy dostosowane do indywidualnego pacjenta oraz okulary, są niemal nieograniczone. W przyszłości coraz więcej zabiegów będzie wykonywanych z wykorzystaniem tej metody co znacząco ograniczy ryzyko komplikacji w czasie operacji.
Pierwsze skojarzenia z Augmented Reality (rzeczywistością rozszerzoną) przenoszą nas do świata gier mobile. To nie powinno dziwić, do dzisiaj bowiem trudno zapomnieć o Pokemonach, dzięki którym wielu z nas dowiedziało się, że AR w ogóle istnieje. W największym skrócie AR jest technologią, która "miksuje" rzeczywistość cyfrową ze światem, w którym przebywamy fizycznie. Obrazy z naszego fizycznego świata rejestrowane przez kamerę, zsynchronizowane zostają z komputerowymi grafikami i animacjami 3D. Realizowane jest to tak, abyśmy mieli poczucie jedności tych dwóch sfer. W odróżnieniu od rzeczywistości wirtualnej, która zanurzając nas w trójwymiarową symulację, odrywa nas od naszego fizycznego świata, rzeczywistość rozszerzona płynnie łączy dwa równoległe porządki. By poruszać się w świecie rzeczywistości rozszerzonej, wystarczy smartfon z odpowiednią aplikacją lub specjalne okulary. 25 października zespół chirurgów z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Chorób Naczyń Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – dr Małgorzata Szostek, dr Wawrzyniec Jakuczun, dr Natalia Wrzesińska i dr Sebastian Willenberg przeprowadzili dwie operacje wewnątrznaczyniowego leczenia tętniaków aorty brzusznej przy asyście gogli rozszerzonej rzeczywistości Microsoft HoloLens. Były to jedne z pierwszych takich zabiegów na świecie. Pacjenci to 79-letni mężczyzna i 74 – letnia kobieta. Dzięki modułowi Carna Life Holo stworzonemu przez krakowską firmę MedApp chirurdzy mogli podczas operacji oglądać trójwymiarowe rekonstrukcje anatomii pacjentów. Gogle Microsoft HoloLens wykorzystują rozszerzoną rzeczywistość, co oznacza, że lekarz widzi wszystko jak przez zwykłe okulary a dodatkowo w dowolnym miejscu i ułożeniu może wyświetlać hologram naczyń pacjenta. Ułatwia to planowanie zabiegu ale jest pomocne także podczas samej operacji. W przyszłości podobna technologia może mieć wiele zastosowań w medycynie. Podobną operacje przy użyciu tej samej technologii kilka dni wcześniej przeprowadził zespół chirurgów ze Szczecina. Polacy są również pionierami w wykorzystaniu hologramów w zabiegach kardiologicznych.
Operacja przeprowadzona przez zespół Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Chorób Naczyń WUM jest drugą w Polsce i jedną z pierwszych na świecie, w której wykorzystano obrazowanie holograficzne 3D naczyń pacjenta. Warszawscy lekarze zoperowali 79-letniego mężczyznę i 74-letnią kobietę z tętniakiem aorty brzusznej – u obojga wykonano wewnątrznaczyniowe leczenie tętniaka poprzez implantację stentgraftu do aorty brzusznej z wykorzystaniem nowatorskich gogli z rozszerzoną rzeczywistością, wykonanych przez Microsoft HoloLens. Aplikacja medyczna stworzona przez polską firmę MedApp dla Microsoft HoloLens pozwoliła na obserwację w czasie rzeczywistym wyświetlanego w dowolnym miejscu i ułożeniu hologramu z trójwymiarową rekonstrukcją naczyń pacjentów. Sukces lekarzy z Warszawy pozwala zakładać, że w przyszłości podobne obrazowanie będzie w dużym stopniu ułatwiać zabiegi wewnątrznaczyniowe, a także skracać ich czas. Biuro prasowe Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podaje, że obie operacje przeprowadził zespół medyczny w składzie: dr Małgorzata Szostek, dr Wawrzyniec Jakuczun, dr Natalia Wrzesińska i dr Sebastian Willenberg; anestezjolodzy: dr Remigiusz Gelo, dr Barbara Kazanecka oraz Zuzanna Rosa; radiolodzy: Anna Rychlińska i Alicja Myślińska, oraz instrumentariuszki: Edyta Gnich i Ewelina Kamińska. Od strony technicznej nad zabiegami czuwali Bartosz Machura i Krzysztof Janc z firmy MedApp z Krakowa. Kilka dni wcześniej podobny zabieg wykonany został w Klinice Chirurgii Naczyniowej szpitala na Pomorzanach w Szczecinie. Tam lekarze wykorzystali gogle Microsoft HoloLens podczas operacji tętniaka aorty brzusznej – użycie nowoczesnej technologii pozwoliło po raz pierwszy oglądać naczynia krwionośne, którymi implementowany jest stentgraft, w trójwymiarze. Takie gogle są zdolne do wyświetlania rekonstrukcji naczyń pacjenta w trójwymiarze – w powietrzu, w formie wyświetlanych hologramów. Rozszerzona rzeczywistość to system łączący świat rzeczywisty z generowanym komputerowo. Chirurg widzi obraz sali operacyjnej w czasie rzeczywistym, a oprócz tego także elementy naniesione komputerowo, w tym przypadku model naczyń. Model taki otrzymuje się z tomografii komputerowej pacjenta, który stanowi wierne odzwierciedlenie anatomii pacjenta. Obraz 3D jest potrzebny tam, gdzie są skomplikowane struktury, anatomia jest przestrzenna. Stworzenie takiego obrazu w czasie operacji daje ogromne możliwości. Daje nam to wgląd w to, co jest niewidocznie w obrazowaniu 2D. Że tam są jakieś wybrzuszenia, zakręty, albo że naczynie idzie po skosie, coś czego inaczej nie widzimy...
Chirurg naczyniowy w goglach, dotykający i przesuwający powietrze podczas operacji tętniaka aorty brzusznej. Nowa technika, z której skorzystali lekarze Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii szpitala na Pomorzanach pozwoliła im na precyzję, o jakiej do tej pory tylko marzono. Tętniak aorty brzusznej to nieprawidłowe poszerzenie aorty – głównego naczynia tętniczego wiodącego krew z serca. Pęknięcie tętniaka zazwyczaj kończy się śmiercią. Standardem leczenia jest operacja przeprowadzana metodą wewnątrznaczyniową, polegająca na implantacji protezy naczyniowej (stent-graftu) od strony światła naczynia. Do zabiegu lekarze przygotowują się wykorzystując obrazy tomografii komputerowej. Część z nich jest drukowana w postaci dwuwymiarowej i służy jako nawigacja w trakcie zabiegu. Sam proces wszczepienia stent-graftu odbywa się wewnątrz naczynia krwionośnego, a więc lekarze nie widzą bezpośrednio wszczepianej protezy. Plusem takiej operacji jest fakt, że wykonuje się ją bez konieczności „otwierania” pacjenta. Do jej obrazowania lekarze używają fluoroskopii - obrazu uzyskiwanego przy pomocy promieni rentgenowskich. Obraz taki rzucany jest na monitor w postaci dwuwymiarowej. Jednak w związku z tym określenie przestrzennego rozmieszczenia naczyń jest często trudne i czasochłonne. Odejścia kątów, zagięcia naczyń, powyginana geometria tętniaka to wszystko zaciera się w płaszczyźnie dwuwymiarowej. Im bardziej złożona przestrzennie siatka naczyniowa, tym trudniejsze jest wprowadzenie prowadników, cewników oraz stentów czy stent-graftów. Chirurdzy naczyniowi z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie sięgnęli po nowatorską metodę operacji. Polegała ono na użyciu specjalnych gogli rozszerzonej rzeczywistości, które są zdolne do wyświetlania rekonstrukcji naczyń pacjenta w trójwymiarze – obraz „wisi” w powietrzu, w formie hologramów, jak w filmach scince-fiction. Rozszerzona rzeczywistość to system łączący świat rzeczywisty z generowanym komputerowo. Chirurg widzi obraz sali operacyjnej w czasie rzeczywistym, a oprócz tego także elementy naniesione komputerowo, w tym przypadku model naczyń. Otrzymuje się go z tomografii komputerowej pacjenta i stanowi wierne odzwierciedlenie anatomii badanego. Obraz tworzony jest jako hologram i może być umiejscowiony w jakimkolwiek miejscu na sali operacyjnej. Urządzenie zapamiętuje jego położenie w przestrzeni i wyświetla hologram zawsze, gdy operator patrzy w oznaczonym kierunku. W związku z tym obraz ten nie interferuje z polem operacyjnym i nie ogranicza widoku. W tym przypadku model został umiejscowiony obok tradycyjnego monitora do fluoroskopii, przy stole operacyjnym. W trakcie operacji lekarz ma możliwość komunikowania się z goglami za pomocą specjalnych gestów i komend. Takie podejście gwarantuje pełną sterylność podczas sterowania – operator nie dotyka w czasie zabiegu niejałowego sprzętu. Możliwe jest dowolne obracanie modelu, a także uzyskiwanie jego przekrojów. Wychylając się lub patrząc pod różnymi kątami na model lekarz widzi inną jego część, tak jakby oglądał zawieszony w powietrzu prawdziwy fragment ciała, w tym przypadku tętniaka. Angiochirurg ma możliwość dokładnego przeanalizowania trudnej anatomii. Dzięki temu wie dokładnie jak zagięte są naczynia i pod jakim kątem odchodzą gałęzie tętnicze. Ułatwia to manipulowanie w ciele człowieka prowadnikami i cewnikami. Lekarze prognozują, że rutynowe podejście trójwymiarowe usprawni przeprowadzanie operacji naczyniowych skracając ich czas, dawkę promieniowania i ilość podawanego kontrastu. Operacje staną się bezpieczniejsze dla pacjentów. Pierwszy na świecie zabieg wszczepienia stent-graftu do tętniaka aorty brzusznej z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości odbył się 18 października 2018 w Klinice Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie. Operację przeprowadzili: prof. dr hab. n. med. Piotr Gutowski, lekarz kierujący Kliniką oraz dr n. med. Paweł Rynio. Ekspertów opiekujących się stroną informatyczną przedsięwzięcia wspomagał dr n. med. Arkadiusz Kazimierczak, chirurg naczyniowy z zespołu prof. Gutowskiego. Pacjent czuje się dobrze i już wyszedł do domu. Wielkie brawa dla całego zespołu lekarzy !
Warto zaznaczyć, że w pewnym ośrodku w naszym kraju zaczął funkcjonować robot ortopedyczny, który będzie w stanie wszczepiać endoprotezy kolana zarówno osobom starszym i przewlekle chorym, ale także osobom, które są aktywni oraz uprawiają sport. Według szacunków, czas przeprowadzonej operacji będzie krótszy, aż o jedną piątą, co pozwoli na przeprowadzenie większej ilości zabiegów. Warto wspomnieć, że pomimo tego iż operacja jest przeprowadzana szybciej, to wciąż dokładność i precyzja utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Pozytywnym aspektem jest to, że rehabilitacja pacjenta, który był operowany przez robota będzie krótsza. Dzięki znacznej precyzji zabiegu nie będzie konieczności przeprowadzania dalszej rewizji, a w przypadku mniej doświadczonych operatorów ryzyko zbyt dużej ingerencji i popełnienia ewentualnego błędu będzie zmniejszone do minimum. Dobrą wiadomościa jest to, że zainteresowanie tego typu zabiegami jest ogromny, a chętnych wciąż jest coraz więcej. Dobrym rozwiązaniem byłoby to, aby tego typu aparatura pojawiła się w innych ośrodkach w naszym kraju, aby dostęp do operacji przeprowadzanych przez robota był możliwie jak największy. Coraz więcej mówi się o tym, żeby pacjenci ortopedyczni korzystali z pomocy psychiatry. Dzięki odpowiedniej kondycji psychicznej rehabilitacja, a także regeneracja organizmu może przebiegać znacznie szybciej. Bardzo często zdarza się tak, że u chorego po urazie pomiędzy 5, a 8 tygodniem rehabilitacji może pojawić się depresja. Rok temu udało się przeprowadzić zabieg odwróconej endoprotezoplastyki stawu ramiennego. Jest to zabieg polegający na wycięciu zmienionego chorobowo stawu i wszczepieniu sztucznego. Jeżeli chodzi o nowotwory kości to do ich rozwoju dochodzi albo w wyniku przerzutów, albo pierwotnej zmiany nowotworowej. W przypadku przerzutów to występują one u ponad 70 procent chorych z zaawansowanym rakiem piersi lub rakiem gruczołu krokowego. Najczęściej przerzuty lokalizują się w kręgosłupie, kości miednicznej, mostku kości udowej, czy kości ramiennej. Może dochodzić do rozwoju zmian łagodnych, a także złośliwych. Istnieje kilka objawów, które mogą sugerować, że doszło do jego rozwoju i w żadnym wypadku nie należy ich lekceważyć i konsultować się ze specjalistami. Wśród nich zalicza się ból, który nasila się głównie w nocy lub w momencie, gdy w zbyt dużym stopniu doszło do przeciążenia kości. Pojawia się on w miejscu, w których dochodzi do rozwoju zmiany nowotworowej. W przypadku niektórych nowotworów mogą występować także obrzęki. Innym symptomem mogą być częste złamania kości, nawet w bardzo nietypowych sytuacjach, które nie powodują przeciążań np. podczas stania czy też zmiany pozycji podczas snu. Ponadto chorzy mogą zaobserwować zgrubienia czy guzki w rejonie zmiany. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na szybką utratę masy ciała, ogólne osłabienie, wysoką gorączkę, a także niedokrwistość. Wraz z upływem czasu w naszym kraju otwiera się nowe kliniki, w których pacjenci mogą liczyć na pomoc ortopedów. Jednym z nich jest klinika w Otwocku. Występuje w nim nowoczesna sala operacyjna, w której wiele elementów jest wykonanych ze szkła co pozwala na utrzymanie sterylności, a jak wiemy w dzisiejszych czasach jest to szczególnie ważne. W ciągu roku ma być tam przeprowadzane około tysiąca operacji. Dodatkowo pacjenci będą mogli liczyć na zabiegi rehabilitacyjne, które pozwolą na szybszy powrót do zdrowia. Dobrym rozwiązaniem jest fakt, że przy ośrodku będzie funkcjonował hotel co pozwoli bliskim pacjenta na komfortowe warunki pobytu. Jeśli pacjent będzie chciał pozostać na cykl rehabilitacji, to również będzie miał gdzie przenocować, a ze względu na bliskość hotelu od ośrodka będzie to znacznie ułatwione. Zwyrodnienia stawów są coraz częstszym problemem w naszym społeczeństwie. Dotyka ponad połowy pacjentów poniżej 40 roku życia. Dochodzi do nich w wyniku zaburzeń równowagi w degradacji i naprawie chrząstki stawowej. Z upływem czasu dochodzi do uszkodzenia stawu i otaczających go tkanek co przyczynia się do wystąpienia objawów takich jak ograniczenie ruchomości, sztywności, bólu, a także trzeszczenia. Leczenie tego schorzenia jest oparte na różnych metodach. Wśród nich wymienia się metody farmakologiczne, niefarmakologiczne, a także chirurgiczne. Jeżeli chodzi o stosowane leki to wymienia się między innymi: niesteroidowe leki przeciwzapalne (diklofenak, ketoprofen). Wśród metod niefarmakologicznych wymienia się zmianę stylu życia, która w przypadku licznych schorzeń odgrywa ogromne znaczenie. Wiele mówi się o tym aby temu zapobiec, albo znacznie zredukować ryzyko powinno się w odpowiedniej ilości uprawiać aktywność fizyczną. Wiele osób zwraca uwagę na to, że aktualnie nie ma odpowiedniej ilości czasu na jej wykonywanie. Warto jest wspomnieć, że czasem w dużym stopniu może pomóc spontaniczna aktywność np. spacer zamiast jazdy samochodem do pracy. Zalecany jest minimum 30-minutowy spacer lub pokonanie 10 tysięcy kroków. Należy przyjmować także odpowiednią ilość płynów. Średnio jest to 30 mililitrów płynów dziennie. Deficyt wody powoduje, że degeneracja chrząstki stawowej przebiega znacznie szybciej. Jeżeli chodzi o pandemię koronawirusa to z pewnością przyczyniła się ona do tego, że funkcjonowanie ochrony zdrowia musiało ulec zmianom. W przypadku ortopedii liczba wykonywanych procedur praktycznie nie ulega zakłóceniom. Przeprowadzano operacje planowe, zwłaszcza te w trybie pilnym. Największe problemy mają miejsce jednak we wczesnej diagnostyce oraz profilaktyce. Związane jest to po części z tym, że pacjenci bali się pojawiać w placówkach medycznych ponieważ transmisja koronawirusa jak widzimy cały czas stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Niestety słyszy się o tym, że od początku pandemii wywołaną COVID-19 coraz więcej dzieci nie ma w odpowiednim czasie zdiagnozowanej dysplazji stawu biodrowego. Wiąże się to z tym, że w następnych latach dzieci te będą musiały przechodzić bardziej inwazyjne leczenie, co z pewnością nie jest dobrą wiadomością. Jeżeli chodzi o traumatologie to pacjenci, którzy są przyjmowani na szpitalne oddziały ratunkowe mogą liczyć na odpowiednio szybką pomoc, tak jak miało to miejsce przed pandemią. Pojawiły się jednak pewne przeszkody ponieważ część placówek medycznych, które zajmowały się przyjmowaniem takich pacjentów zostały zmienione w placówki jednoimienne. Dzięki współpracy z innymi szpitalami oraz pojedynczymi szpitalami udało się jednak uzyskać ciągłość udzielanych świadczeń. Mówi się o tym, że w najbliższym czasie może pojawić się problem w przypadku udzielania świadczeń u osób ze zmianami zwyrodnieniowymi. Oczekiwanie na zabieg może się bowiem w pewnym stopniu wydłużyć. Pozostając w tematyce pandemii warto jest poruszyć jedną kwestię. Wiele osób zmieniło swoją pracę na zdalną. Wiąże się to z tym, że ilość wykonywanego przez nich ruchu uległo redukcji, co jak wiemy negatywnie wpływa na układ kostno-stawowy. Pacjenci najczęściej zgłaszają dolegliwości z odcinka krzyżowo-lędźwiowego. Rzadziej chodzi o odcinek piersiowy, z bólami promieniującymi wzdłuż żeber. Przy nieprawidłowej postawie przy biurku bardzo szybko pojawia się ból także w odcinku szyjnym. Aby w pewnym stopniu zmniejszyć ból należy wykonywać co jakiś czas przerwy, a jeśli jest taka możliwość to także ćwiczenia rozciągające. Ortopedzi zajmują się także nowotworami kości.W naszym kraju jakiś czas temu udało się przeprowadzić bardzo ciekawy zabieg. Wszczepiono implant wydrukowano na drukarce 3D. Nowy, tytanowy fragment kości i stawu skokowego, który zaprojektowano był dokładnie taki sam jak ta część kości, która w wyniku zmiany nowotworowej musiała zostać usunięta. W tym celu wykorzystano badania RTG, rezonans magnetyczny, a także skonsultowano się z ekspertami, co pozwoliło na jego wyprodukowanie. Cały proces trwał około sześciu tygodni i dzięki temu, że progresja nowotworu nie przebiegała zbyt szybko można było go zrealizować. To pozwoliło uniknąć operacji, a pacjentka ma możliwość dalszego, normalnego funkcjonowania. Na obecną chwilę tylko kilka ośrodków w naszym kraju przeprowadza tego typu operacje.