Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu przeprowadzili pierwszy w województwie zabieg wszczepienia bezelektrodowego stymulatora serca - poinformował rzecznik placówki.
Jak zaznacza rzecznik opolskiego szpitala, pomimo pojawienia się przed pięcioma laty na rynku bezelektrodowych stymulatorów serca, nadal są uważane jako nowość, dająca szasnę leczenia pacjentów, u których nie ma możliwości zastosowania tradycyjnych stymulatorów. Urządzenie, mające kształt walca o długości 2,5 cm, jest wprowadzane przez żyłę udową do prawej komory serca, gdzie jest "kotwiczone" przy pomocy specjalnych elementów do przegrody międzykomorowej.
Jak zaznaczył kardiolog Tomasz Pawlik z opolskiego USK, implantacja do serca stymulatora bez użycia elektrod jest prawdziwym przełomem w medycynie.
"Takie stymulatory stanowią idealne rozwiązanie dla chorych, u których, wprowadzenie elektrod do układu żylnego jest z różnych przyczyn niemożliwe, np. z powodu zarośnięcia żył po wcześniejszych zabiegach lub niewskazane, np. z powodu wysokiego ryzyka uszkodzenia elektrod czy powikłań naczyniowych - wyjaśnił Pawlik.
W ocenie lekarzy zastosowanie urządzenia bezelektrodowego jest alternatywą dla pacjentów bez dostępu naczyniowego do serca lub jeśli przewidywane jest bardzo wysokie ryzyko powikłań związanych z umieszczeniem elektrody w układzie naczyniowym. Barierą w upowszechnieniu rozruszników bezelektrodowych jest jego koszt - około 10 razy wyższy od tradycyjnego z elektrodami oraz brak uwzględnienia tego zabiegu w katalogu procedur refundowanych przez NFZ. (PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Marek Szczepanik
Komentarze
[ z 0]