Naukowcy z Politechniki Łódzkiej, wspólnie z firmą Medgal z Białegostoku, jako pierwsi na świecie opracowali na skalę przemysłową technologię pokrywania implantów kostnych warstwą węglowo-krzemową. Takie powłoki poprawiają biokompatybilność implantów, które są antyalergiczne, a dodatkowo stymulują kości do szybszego zrostu.
Instytut Inżynierii Materiałowej PŁ to jeden z najsłynniejszych polskich ośrodków zajmujących się wytwarzaniem powłok węglowych m.in. z zastosowaniem technologii plazmy częstotliwości radiowej. We współpracy z partnerem przemysłowym – czołowym producentem implantów medycznych, firmą Medgal z Białegostoku - naukowcy opracowali i opatentowali technologię wytwarzania biokomaptybilnych powłok węglowych z domieszką krzemu (Si-DLC).
"Opracowana przez nas technologia umożliwiła uzyskiwanie jednorodnych, dobrze przylegających pokryć do powierzchni implantów medycznych" - wyjaśnił dr hab. inż. Damian Batory z Instytutu Inżynierii Materiałowej Politechniki Łódzkiej.
Podkreślił, że do produkcji implantów medycznych stosowana jest stal oraz stopy tytanu. "Zawierają one różnego rodzaju pierwiastki stanowiące domieszki, które niekoniecznie są zdrowe dla naszego organizmu. Zastosowanie szczelnej powłoki węglowej umożliwia ochronę organizmu przed migracją metali uczulających" - zaznaczył.
Dodatkowo pozytywnie wpływa to na funkcje organizmu, czyli w przypadku implantów kostnych, stymuluje kość do szybszego zrostu. Z kolei wprowadzając dodatkowo do struktury powłok węglowych krzem, można polepszać ich właściwości, m.in. zwiększyć bakteriostatyczność, czy poprawić hemokompatybilność.
Łódzcy badacze wraz z partnerem przemysłowym jako pierwsi wdrożyli tę technologię do produkcji przemysłowej. „Nasza technologia wytwarzania powłok na bazie węgla i krzemu jest innowacyjna w skali światowej" - zapewnia dr hab. inż. Witold Kaczorowski z Instytutu Inżynierii Materiałowej Politechniki Łódzkiej.
Wytworzone w ten sposób wyroby poddane zostały pełnemu cyklowi badań przewidzianemu w ustawie o wyrobach medycznych tj.: badaniom mechanicznym, fizykochemicznym, przedklinicznym i klinicznym. Efektem tego było uzyskanie przez firmę Medgal certyfikatu CE honorowanego na całym świecie, na szeroką gamę implantów medycznych z warstwami węglowo-krzemowymi.
Obecnie tak zmodyfikowane implanty kostne, dedykowane do leczenia złamań i urazów kości, są w ofercie firmy, która sprzedaje swoje produkty do kilkudziesięciu krajów.
Komentarze
[ z 1]
Jestem dumny z naukowców pochodzących z naszego kraju. Bądźmy szczerzy, że przecież w Polsce osoby zajmujące się rozwojem naukowym i opracowywaniem nowych technologii rzadko mogą liczyć na pokaźne dofinansowania z budżetu państwa. Często wsparcie z rządu jest na prawdę mierne i nie pozwala na swobodne zajmowanie się pracą naukową bez obaw o dostępność środków finansowych. Dlatego też powinniśmy szczególnie doceniać te osoby, które mimo wszystko są w stanie właściwie zagospodarować granty uzyskane z wszelakich źródeł i z ich pomocą opracowywać nowe technologie przydatne do zastosowania w różnych specjalnościach medycznych. Jest jeszcze drugi powód dla którego tak mocno czuję się dumny z dokonań polskich naukowców. Mianowicie wydaje mi się, że to wcale nie jest proste, aby będąc inżynierem tak dobrze obracającym się w kręgu zainteresowań swojego zawodu jednocześnie mieć pojęcie o potrzebach szpitali i być w stanie zaprojektować urządzenie, które będzie funkcjonalne i bezpieczne po wszczepieniu do organizmu człowieka, a jednocześnie jak najlepiej będzie spełniało przydzielone mu funkcje. Oby jak najwięcej takich wiadomości.