Naukowcy z Queen University Belfast wraz z University of St. Andrews and Aberdeen odkryli, że procedura stosowana w celu usunięcia zaćmy jest bardziej skuteczna niż obecny standard użycia laserem w leczeniu jaskry z pierwotnie zamkniętym kątem - najczęstszej przyczyny nieodwracalnej utraty wzroku na świecie.
Profesor Azuara-Blanco z Centrum Zdrowia Publicznego w Queen's prowadzi międzynarodowe badanie porównujące dwie metody leczenia jaskry - standard leczenia lub inaczej „laserową irydotomię ", która wykorzystuje laser aby otworzyć mały otwór w oku, aby umożliwić odpływanie płynu, co zmniejsza podwyższone ciśnienie w oku, które powoduje jaskrę, z „ekstrakcją soczewki z implantacją soczewki wewnątrzgałkowo", czyli zabiegu chirurgicznego usunięcia naturalnej soczewki oka i zastąpienie jej sztuczną, plastikową soczewką. Technika chirurgiczna ekstrakcji i zastąpienia soczewki sztuczną soczewką z tworzywa sztucznego jest z powodzeniem stosowana przez dziesięciolecia do przywrócenia widzenia u pacjentów z zaćmą.
Queen's przeprowadziło badanie oceniające skuteczność ekstrakcji soczewki w jaskrze zamkniętego kąta (Effectiveness in Angle-closure Glaucoma of Lens Extraction-EAGLE), wspierane przez Program EME, z partnerstwem MRC i NIHR, polegające na porównaniu wyników u 419 pacjentów - 208 z nich otrzymało leczenie polegające na ekstrakcji soczewki i 211 z nich miało przeprowadzony zabieg irydotomii metodą laserową. Pacjenci byli leczeni w szpitalach w Wielkiej Brytanii, Singapurze, Malezji, Hong-Kongu i Australii.
„Przez wiele lat choroba ta była leczona za pomocą zabiegów laserowych, aby utworzyć małe otwory w tęczówce oka i umożliwić otwarcie kanałów odwadniających, dzięki czemu płyn może odpływać. Ale stwierdziliśmy, że usuwając własną soczewkę oka otwiera się naturalne kanały odpływowe bardziej efektywnie, a pacjenci są zadowoleni, ponieważ wielu z nich nie musi używać do dalszego leczenia jaskry kropli do oczu i ich wizja jest lepsza. Ta technika chirurgiczna z powodzeniem stosowana jest od lat w celu przywrócenia wzroku u pacjentów z zaćmą. Postępy w technologii i technikach chirurgicznych w ostatniej dekadzie świadczą o tym, że jest to bardzo bezpieczny zabieg i może być teraz stosowany w leczeniu ludzi z tego typem jaskry. Badanie to jest pierwszym, w którym porównano te dwa zabiegi ".
Lepsze wyniki leczenia pacjentów
Profesor Azuara-Blanco kontynuował: „Pacjenci, którzy mieli przeprowadzoną operację usunięcia soczewki i wszczepienia nowej, byli bardziej skłonni do zgłaszania lepszej jakość życia i lepszej jakości widzenia. Jest to również bardziej opłacalne niż obecne standardowe leczenie. Obie opcje wydają się być równie bezpieczne. „Utrata wzroku jest kosztowna, zarówno dla danych jednostek, jak i społeczeństwa i może mieć ogromny wpływ na jakość życia dotkniętej osoby. Wyższość ekstrakcji przejrzystej soczewki pod względem wyników pacjentów i oszczędności kosztów, wraz z brakiem poważnych problemów bezpieczeństwa, związanych z tą techniką, powinna przyczyniać się do podejścia uznania jej za wstępne leczenie osób z jaskrą z zamkniętym kątem przesączania".
Odkrycia zostały opublikowane w "The Lancet Journal".
Źródło: sciencedaily.com
Komentarze
[ z 3]
Byłoby całkiem pozytywną zmianą, gdyby w ogóle udało się zwiększyć świadomość ludzi i społeczeństwa w ogóle odnośnie problemu jaki stanowi choroba- właśnie jaskra. Nie da się ukryć, że problem zwiększonego ciśnienia w gałce ocznej bardzo często jest bagatelizowany. Pacjenci przez długi okres czasu nie zauważają problemów ze wzrokiem, które w tym czasie mogą się pogłębiać stopniowo zmniejszając i ograniczając pole widzenia, aż do całkowitego zamknięcia, kiedy spowodują widzenie lunetowe do całkowitej ślepoty. Szkoda, że problem jest bagatelizowany. Byłoby dobrze, gdyby okuliści zajęli się nie tylko problemem poszukiwania nowych technik leczenia, ale również spróbowali pogłębiać wiedzę dotyczącą choroby jaką jest jaskra oraz szukać sposobu dotarcia do pacjentów, aby uświadomić im jak ważne jest odpowiednie leczenie choroby i że powinno się tym zająć do póki możliwe jest jeszcze cofnięcie skutków zbyt wysokiego ciśnienia w gałce ocznej. Bo kiedy już dojdzie do zmian neurodegeneracyjnych w nerwie wzrokowym, może być już za późno na wprowadzanie leczenia, które mogłoby przywrócić dobrą ostrość widzenia, a jedyne co pozostanie to kontrola ciśnienia w gałce ocznej i odpływu cieszy z komory przedniej oka, aby nie dopuszczać do sytuacji zamknięcia kąta przesączania i związanych z tym konsekwencji, z których najbardziej widoczny jest ostry atak jaskry.
Trochę sięw tym leczeniu jaskry zmieniło ! W ciągu ostatnich 20 lat pojawiły się na rynku nowe preparaty blokerów anhydrazy węglanowej do stosowania miejscowego w postaci kropli do oczu – dorzolamid i brinzolamid. Wywierają one mniejszy efekt hipotensyjny aniżeli preparaty stosowane ogólnie (doustnie i dożylnie), za to są praktycznie pozbawione ogólnoustrojowych działań ubocznych. Uważa się, że blokery anhydrazy węglanowej mogą wykazywać działanie neuroprotekcyjne poprzez wzrost perfuzji w naczyniach tarczy nerwu wzrokowego i siatkówki. Dzieje się tak, gdyż blokada anhydrazy węglanowej prowadzi do obniżenia pH, co z kolei indukuje rozszerzenie naczyń krwionośnych. Nie jest jednak potwierdzone, czy ten efekt wazodylatacyjny, wynikający z mechanizmu autoregulacji metabolicznej, wywiera istotne działanie neuroprotekcyjne, ponieważ jego źródłem jest niekorzystna dla tkanek kwasica. W niektórych przypadkach osiągnięcie docelowego ciśnienia wewnątrzgałkowego, czyli takiego, powyżej którego dochodzi do postępu zmian jaskrowych, wymaga zastosowania więcej niż jednego leku przeciwjaskrowego. Fakt ten spowodował, że w terapii jaskry zaczęły pojawiać się preparaty łączone. Obecnie dostępne preparaty stanowią kombinację beta-blokera z blokerem anhydrazy węglanowej, analogiem prostaglandyny czy selektywnym alfa2-agonistą. W ostatnim czasie pojawił się kolejny preparat stanowiący kombinację leków, które nigdy wcześniej nie znalazły się w tym samym preparacie – połączenie blokera anhydrazy węglanowej (brinzolamidu) i selektywnego alfa2-agonisty (brimonidyny). Stosowanie preparatów złożonych zmniejsza przede wszystkim konieczność częstego stosowania kropli przeciwjaskrowych, co redukuje uciążliwość leczenia, ryzyko wystąpienia działań niepożądanych oraz ogranicza ilość konserwantów dostających się do oka. Wśród nowych metod, które mogą zrewolucjonizować hipotensyjną farmakoterapię jaskry, znajduje się ENV 515 – implant prostaglandyny – travoprostu, umieszczany w komorze ciała szklistego za pomocą iniekcji. Powolne uwalnianie substancji czynnej dzięki lokalizacji we wnętrzu gałki ocznej spowodowały skuteczną redukcję ciśnienia wewnątrzgałkowego przez nawet 6 miesięcy we wczesnych próbach klinicznych. Uniezależnienie pacjenta od konieczności codziennych aplikacji kropli może istotnie poprawić skuteczność leczenia jaskry. Na horyzoncie pojawiają się również nowe obiecujące leki, takie jak: ripasudil – inhibitor Rho kinazy (ROCK inhibitor) i netarsudil – ROCK inhibitor w połączeniu z blokerem transportu noradrenaliny, które zwiększają odpływ cieczy wodnistej drogą konwencjonalną poprzez relaksację beleczkowania. Netarsudil dodatkowo hamuje produkcję cieczy wodnistej wskutek hamowania działania noradrenaliny, a także redukuje ciśnienie w żyłach nadtwardówki. W Japonii ripasudil jest już zarejestrowany w leczeniu jaskry. W III fazie badań klinicznych jest również lek złożony, zawierający netarsudil i latanoprost, który obniża ciśnienie śródgałkowe poprzez wzrost odpływu cieczy wodnistej zarówno drogą konwencjonalną, jak i niekonwencjonalną. Badaniom poddano również adenozynę, która obniża ciśnienie śródgałkowe poprzez zwiększenie odpływu cieczy wodnistej poprzez kąt przesączania oraz wzrost przepływu w gałce ocznej. Problemem jest fakt, iż adenozyna podlega zjawisku tachyfilaksji i z czasem traci swoją skuteczność (3). W ostatnich latach nastąpił duży postęp w zrozumieniu patogenezy jaskry i roli mechanizmów neuroprotekcyjnych w jej farmakoterapii. Zwrócono uwagę na fakt, że pomimo wyeliminowania głównego czynnika ryzyka, jakim jest podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe, proces uszkodzenia nerwu wzrokowego może nadal postępować. Zauważono, że neuropatia jaskrowa może wystąpić zarówno w przebiegu wysokiego, prawidłowego, jak i niskiego ciśnienia śródgałkowego. Poza bezpośrednim działaniem uszkadzającym włókna nerwu wzrokowego, wywołanym podwyższonym ciśnieniem wewnątrzgałkowym, przyczyn jaskry zaczęto upatrywać również w przewlekłym niedokrwieniu nerwu wzrokowego, stresie oksydacyjnym, niedoborze neurotroficznych czynników wzrostu, aktywacji procesów autoimmunologicznych, ekscytotoksyczności glutaminianu, wewnątrzkomórkowej toksyczności jonów wapnia . Bezpośredni wpływ zwiększonego ciśnienia wewnątrzgałkowego czy też niedokrwienie komórek zwojowych siatkówki prowadzą do ich apoptozy. Komórki te, obumierając, wydzielają liczne neurotoksyczne substancje, które z kolei „atakują” sąsiednie komórki. W ten sposób dochodzi do niekontrolowanego rozszerzania się autodestrukcji, pomimo że często pierwotny czynnik szkodliwy został już usunięty. Do leków zwiększających perfuzję w naczyniach siatkówki i tym samym działających ochronnie na nerw wzrokowy należą wspomniane już wcześniej prostaglandyny, ogólne i miejscowe blokery anhydrazy węglanowej oraz beta-blokery, np. betaksolol . Wspomniane wcześniej zjawisko ekscytotoksyczności ma związek z glutaminianem – fizjologicznym neuroprzekaźnikiem występującym w siatkówce. Jego podwyższone stężenie wykryto w oczach u pacjentów z jaskrą . Nadmierne, niefizjologiczne uwalnianie glutaminianu z obumarłych komórek prowadzi do zwiększonej stymulacji receptora NMDA na sąsiednich komórkach. Prowadzi to do wzrostu stężenia jonów wapnia w ich wnętrzu oraz zaburzenia ich wewnątrzkomórkowej homeostazy i w ostateczności apoptozy. Wykazano, że beta-blokery antagonizują działanie pobudzające receptory NMDA poprzez regulację kanałów wapniowych . Również wspomniana wcześniej brimonidyna wykazuje właściwości antagonizujące działanie glutaminianu. Poza lekami przeciwjaskrowymi najbardziej znanymi antagonistami receptorów NMDA są memantyna i blokery kanałów wapniowych. Memantyna jest lekiem powszechnie stosowanym w chorobie Alzheimera. Istnieje kilka dowodów o jej efektywności przedklinicznej, ale nie potwierdzono ostatecznie jej skuteczności w jaskrze. Neuroprotekcyjne działanie przyjmowanego doustnie blokera wapniowego zostało potwierdzone u pacjentów z jaskrą normalnego ciśnienia w 3-letniej próbie klinicznej. Neurotrofiny to substancje, które odgrywają ważną rolę w przetrwaniu, różnicowaniu, wzroście i regeneracji komórek zwojowych siatkówki. Potwierdzono, iż brimonidyna zwiększa wydzielanie neurotrofin. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy tak mała ilość leku podawana do worka spojówkowego jest w stanie osiągnąć wystarczające stężenie, aby oddziaływać na komórki zwojowe siatkówki. Próby suplementacji neurotrofin u zwierząt wykazały jedynie tymczasowy efekt. Trwają prace z wykorzystaniem terapii genowej czy komórek macierzystych w celu zsyntetyzowania neurotrofiny w takiej formie, aby mogła ona być na stałe stosowana w farmakoterapii jaskry . Przez ostatnie dwie dekady udowodniono, że stres oksydacyjny odgrywa rolę w patogenezie jaskry. Trwają obecnie prace nad zastosowaniem w jaskrze tzw. „wymiataczy” wolnych rodników. Wśród preparatów poddanych analizom znajduje się aminoguanidyna czy melatonina. Od wielu lat zainteresowanie w zakresie tego typu terapii w jaskrze budzi Ginkgo biloba – stosowany w chińskiej i japońskiej medycynie od wieków. Stanowi on mieszankę naturalnych antyoksydantów, głównie flawonoidów i witamin z grupy A, B, C i D . Dodatkowo zwrócono uwagę na witaminę E – jej codzienna suplementacja u pacjentów z jaskrą spowodowała zmniejszenie stopnia progresji choroby. Wreszcie koenzym Q10, którego efektywność potwierdzono już w chorobie Parkinsona i Huntingtona. Ten antyoksydant zmniejsza również uwalnianie glutaminianu. Jego skuteczność w zwalczaniu stresu oksydacyjnego została już udowodniona in vitro i in vivo. Ostatnio wykazano pozytywny wpływ koenzymu Q10 stosowanego w kroplach na funkcje komórek zwojowych siatkówki u pacjentów z jaskrą. Najnowsze doniesienia potwierdzają udział procesu zapalnego w rozwoju jaskry. Uszkodzone komórki glejowe uwalniają cytokiny prozapalne, takie jak TNF- -alfa, które przyczyniają się do apoptozy komórek zwojowych siatkówki. W badaniach na zwierzętach udowodniono neuroprotekcyjne działanie leku immunosupresyjnego – etanerceptu, który jest powszechnie stosowany m.in. w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów . Ze względu na zdolności komórek macierzystych do ich nieograniczonej proliferacji oraz różnicowania do innych typów komórek pojawił się pomysł wykorzystania ich również w neuroprotekcji i neuroregeneracji w jaskrze. Niestety nurt ten jest dopiero na etapie badań przedklinicznych, których wyniki są obiecujące. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się – jako składnik farmakoterapii jaskry, obok leków obniżających ciśnienie śródgałkowe – krople do oczu zawierające citikolinę. Substancja ta bierze udział w syntezie i aktywacji fosfolipidów, będących głównym składnikiem błon komórkowych. Neuroprotekcyjny charakter citikoliny potwierdzono w wielu modelach laboratoryjnych oraz badaniach klinicznych. Mechanizm neuroprotekcyjnego działania citikoliny nie został jeszcze do końca poznany, choć uważa się, że jest on wynikiem wzrostu stężenia fosfolipidów w mózgu. Citikolina daje pozytywne efekty nie tylko u pacjentów z jaskrą, ale również i z neuropatią niedokrwienną (ang. non-arteritic ischemic optic neuropathy). Lek znalazł zastosowanie również w chorobie Parkinsona, Alzheimera i u pacjentów po udarze niedokrwiennym mózgu. (autorzy: Magdalena Górska, Barbara Terelak-Borys, Marta Pietruszyńska, Iwona Grabska-Liberek )
Bardzo dobrze, że naukowcy cały czas dążą do tego aby stworzyć jak najlepsze metody terapeutyczne wykorzystywane w leczeniu różnych schorzeń.W jednym ze szpitali w Lublinie mali pacjenci mają szansę skorzystać z bardzo ciekawego badania, które póki co nie jest refundowane w naszym kraju. Przeprowadzenie badania to koszt około czterech tysięcy złotych jednak w niektórych przypadkach będzie ono odbywało się bezpłatnie. Ma ono dotyczyć diagnozowania wrodzonej zaćmy oraz jaskry. Możliwe jest to dzięki projektowi, który jest prowadzony przez niemieckiego naukowca, którego celem jest przeprowadzanie badań genetycznych pod kątem tych właśnie chorób oczu. W Warszawie na początku grudnia ubiegłego roku powstało centrum, które wykorzystuje sztuczną inteligencję tworząc platformę e-jaskra. Istnieje duża szansa, że będzie to podstawa pierwszego ogólnokrajowego badania przesiewowego pod kątem jaskry. Co więcej w tym ośrodku zatrudniony jest wykwalifikowany personel zajmujący się diagnostyką i terapią jaskry, a także innych schorzeń oczu. Dodatkowo wyposażony jest w nowoczesny sprzęt. Dzięki temu możliwe jest zapewnienie pacjentom bardzo wysokiej jakości świadczeń. Platforma ta była tworzona przez 2 lata. Jej system używa do funkcjonowania wspominanej sztucznej inteligencji. Badanie odbywa się na zasadzie analizy barwnego zdjęcia oka. Informacje te są uzupełnione o bezkontaktowy pomiar ciśnienia występującego wewnątrz oka. Oprogramowanie ma wgrane bardzo dużą ilość zdjęć zarówno prawidłowego jak i nieprawidłowego oka, co pozwala jej na przeprowadzenie odpowiednich analiz. Dużym plusem takiego rozwiązanie jest fakt, że oprogramowanie posiada funkcję uczenia się z każdym kolejnym przeprowadzonym badaniem co zapewne przyczynia się do tego, że staje się one coraz doskonalsze. Warto zaznaczyć, że samo badanie jest przyjemne dla pacjenta i może on się czuć komfortowo. Jest przeprowadzane w krótkim czasie i pacjenci mogą otrzymać wyniki zarówno jako wiadomość tekstową na smartfona lub pocztą elektroniczną. Jeżeli wystąpi podejrzenie jaskry to pacjent dostanie informację, że musi skonsultować się z okulistą. Taka forma badań jest również dużo tańsza co z punktu widzenia polskiej ochrony zdrowia jest istotne. Podczas takiego badania nie jest wymagana obecność lekarza czy też kogoś innego z personelu medycznego. W sytuacji, gdy istnieją spore braki kadrowe w polskich placówkach medycznych wykorzystanie takiej formy badania wydaje się to być dobrym rozwiązaniem. Aktualnie w leczeniu jaskry wykorzystuje się trzy leki, co jest standardem w krajach europejskich. Krople te mają jednak pewne ograniczenia ponieważ posiadają szereg działań niepożądanych związanych z tym, że zawierają substancje negatywnie działające na spojówkę. Ponadto długotrwałe ich stosowanie może w znacznym stopniu utrudnić efekty przeprowadzonej w przyszłości operacji. Stworzona podczas operacjji przetoka, która ułatwia odpływ wodnistej cieczy łatwiej ulega zarośnięciu. W leczeniu jaskry pojawiają się również nowoczesne rozwiązania, które być może okażą się skuteczniejszymi formami leczenia niż te, które są aktualnie wykorzystywane. Istnieje możliwość wszczepienia żelowego implantu, który znajduje zastosowanie do wytworzenia kanału w twardówce. Podczas zabiegu wykonuje się niewielkich rozmiarów nacięcie w rogówce, przez które wprowadza się implant w postaci żelowej rurki, przez którą ciecz wodnista może być odprowadzona z wnętrza oka pod spojówkę. Skuteczność tego zabiegu jest bardzo wysoka przy bardzo niskiej inwazyjności. Problemem jest to, że w naszym kraju operacyjnie jest leczonych zaledwie 1 procent pacjentów. Dla przykładu w Niemczech jest to około 10 procent. Jakiś czas temu w Katowicach rozpoczęto przeprowadzenie zabiegów wszczepiania implantów u pacjentów z tym schorzeniem. Osoby przeprowadzające te zabiegi wspominają, że z uwagi na to, że nie muszą manipulować wewnątrz gałki ocznej, to istnieje mniejsze ryzyko powikłań. Pod kątem jaskry powinny badać się osoby po 55 roku życia przynajmniej raz na 12 miesięcy. W szczególności powinni pamiętać o tym osoby znajdujące się w grupie podwyższonego ryzyka. Są to osoby, u których w rodzinie zdiagnozowano jaskrę lub posiadające wadę wzroku pod postacią krótkowzroczności i nadwzroczności, częste bóle głowy czy migrenę, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia krążenia oraz cukrzycę. W szczególności o regularnych badaniach powinni pamiętać także palacze, ponieważ palenie papierosów może zwiększyć ryzyko wystąpienia tej choroby oczu. Jak w każdej chorobie bardzo ważne jest odpowiednie wczesne postawienie diagnozy. Niestety wciąż panuje trend w naszym kraju związany z tym, że jeśli nie odczuwamy żadnych dolegliwości to nie wykonujemy żadnych badań. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich obywateli, ale wciąż jest to dosyć powszechny problem. Problemem w przypadku jaskry jest właśnie to, że początkowo nie daje ona żadnych symptomów, co sprzyja postępie choroby. Chorzy przez pewien czas nie dostrzegają tego, że ich wzrok się pogarsza ponieważ w pewnym sensie przyzwyczajają się do tego. Dochodzi do stopniowo narastającego upośledzenia widzenia na skutek uszkodzenia nerwu wzrokowego. Warto zaznaczyć, że jest to choroba niesymetryczna, obuoczna. Jeśli więc jeden nerw wzrokowy ulega uszkodzeniu, to drugie oko jest w stanie przez pewien czas to zrekompensować. Te właśnie czynniki przyczyniają się do tego, że pacjenci, którzy zgłaszają się do specjalistów, zwykle mają już w zaawansowanym stadium uszkodzenie nerwu wzrokowego na poziomie nawet 60-70 procent. Najczęściej jaskrę wykrywa się podczas innych schorzeń, w których oko poddawane jest badaniu. Wtedy też istnieje szansa, że zmiany nie są w znacznym stopniu zaawansowane i możliwe jest przeprowadzenie skuteczniejszej terapii. Warto zaznaczyć, że jaskra jest zmienna osobniczo i prowadzenie pacjenta z tą chorobą jest w pewnym sensie wyzwaniem dla specjalisty. Bardzo ważne jest to aby chory współpracował z lekarzem i stosował się do jego zaleceń. W przypadku postawienia diagnozy lekarz musi umieć wyjaśnić pacjentowi w jakim celu ma stosować odpowiednie leczenie, nawet w przypadku gdy nie ma on jeszcze objawów choroby. To z pewnością może być bardzo trudne ponieważ spora część polskich pacjentów, jeżeli czuje się lepiej to odstawia leki w przypadku wielu schorzeń, co oczywiście jest złym rozwiązaniem. Problemem w naszym kraju jest oczekiwanie na wizytę u specjalisty. Jednak warto jest śledzić wszelkiego rodzaju komunikaty ponieważ przykładowo podczas Światowego Tygodnia Jaskry można było w naszym kraju przebadać się pod kątem tej choroby bez długiego oczekiwania. Moim zdaniem jest to bardzo dobra okazja, z której powinno skorzystać możliwie najwięcej Polaków. Cel takich programów jest również inny. Wiele osób nie ma bowiem odpowiedniej wiedzy na temat tego, że konieczne jest regularne badanie się pod kątem obecności jaskry czy też innych chorób, tak aby zmniejszyć ryzyko osiągnięcia przez nie zaawansowanego stadium, które często wiąże się z pogorszeniem jakości widzenia, a nawet utratą wzroku w przyszłości. W naszym kraju na jaskrę choruje blisko milion osób. Niepokojące jest to, że zdiagnozowanych może być zaledwie połowa z nich właśnie z uwagi na to, że początkowo nie daje ona żadnych objawów, które mogłyby skłonić pacjenta, że powinien skonsultować się ze specjalistą. Warto podkreślić, że aż 90 procent przypadków jaskry przebiega bez objawów. Liczę na to, że już niedługo Polacy będą bardziej świadomi tego, że należy dbać o swoje zdrowie. Jest to możliwe poprzez zdrowy tryb życia, a także regularne przeprowadzanie badań. Zdrowa dieta korzystnie wpływa na cały nasz organizm. Nawet jeśli nie zawsze może ona bezpośrednio wpływać na nasz narząd wzroku to dzieje się to pośrednio poprzez liczne choroby, które są spowodowane między innymi nieprawidłowym odżywianiem. Warto jest również pamiętać o regularnej aktywności fizycznej, która przyczynia się do obniżenia ciśnienia tętniczego, które jak wiemy jest jednym z czynników zwiększających ryzyko rozwoju jaskry.