Mleko matek, które przed porodem poddały się szczepieniu przeciwko COVID-19 chroni noworodki przed zachorowaniem, wynika z badania przeprowadzonego w Hiszpanii.
Jak napisali w komunikacie immunolodzy ze szpitala Nuestra Senora de la Candelaria na Teneryfie, cytowani przez dziennik “El Mundo”, u wszystkich zaszczepionych matek wystąpił wysoki poziom przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2 w pierwszych 6 tygodniach po przyjęciu drugiej dawki preparatu, a w konsekwencji przekazanie ich swoim dzieciom za pośrednictwem mleka.
Władze hiszpańskiej placówki medycznej wyjaśniły, że podczas badania przenalizowano poziom przeciwciał w mleku i krwi 100 karmiących kobiet oraz w organizmie pijących mleko noworodków. Studium wykonano pod koniec lutego.
Według biorącej udział w badaniu Sabiny Romero Ramirez studium przeprowadzone w szpitalu na Teneryfie jest pierwszym tego typu, jakie odbyło się na terenie Hiszpanii. Udział wzięły w nim głównie ciężarne pielęgniarki oraz inne pracowniczki służby zdrowia, które w pierwszej kolejności zostały poddane szczepieniom przeciwko koronawirusowi.
Romero Ramirez wyjaśniła, że do szczepień użyto szczepionek dostarczonych przez koncerny Pfizer oraz Moderna. Wskazała, że już po kilku dniach od zaszczepienia drugą dawką w mleku i krwi kobiet potwierdzono obecność przeciwciał.
“Żadna z zaszczepionych kobiet biorących udział w badaniu nie miała negatywnej reakcji na szczepionkę” - dodała szefowa oddziału neonatologii w szpitalu na Teneryfie.
Przedstawicielka hiszpańskiej placówki medycznej sprecyzowała, że w badaniu wzięły udział też kobiety, które zostały zaszczepione już po urodzeniu dzieci.
Romero Ramirez wskazała, że badanie potwierdza, że szczepienie przeciwko COVID-19 zarówno kobiet ciężarnych, jak i karmiących jest “wskazane, skuteczne i bezpieczne”. Zastrzegła, że konieczne są badania nad szczepionką AstraZeneki, ale stwierdziła, że oczekuje, iż również w przypadku tego produktu następuje przekazanie przeciwciał wraz z mlekiem matki dla noworodków.
Dodała, że biolodzy przenalizowali też przypadki zakażonych kobiet w okresie karmienia piersią, wskazując, że nie zaobserwowano, aby za pośrednictwem mleka mogło dochodzić do zakażenia dziecka.
Komentarze
[ z 0]