Z kim konsultujemy dolegliwości, dlaczego kupujemy leki bez recepty, czy czytamy ulotki załączone do leków, gdzie kupujemy leki, jak często kupujemy leki bez recepty? Te i inne szczegółowe pytania zadała Federacja Konsumentów w badaniu ankietowym „Leki bez recepty - zwyczaje i preferencje konsumentów”, przeprowadzonym w całej Polsce na reprezentatywnej grupie 2674 osób.
Polacy są w czołówce europejskiej pod względem zakupu leków i samoleczenia. Jak wynika z siódmego już cyklicznego badania ankietowego „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych” przeprowadzonego przez GUS w 2014 roku - „Zakup leków był w gospodarstwach domowych zjawiskiem powszechnym. Członkowie 98,5% gospodarstw domowych kupili przynajmniej raz w 2013 r. leki lub suplementy diety, 92,3% kupujących w tej grupie nabyło leki na receptę, 48,1% - leki zalecane przez lekarza, ale nie przepisane, a 90,4% gospodarstw kupowało leki z własnej inicjatywy.” Wynika z tego, że zakup leków pozareceptowych jest zjawiskiem niezwykle powszechnym.
Jakie leki bez recepty (OTC) kupujemy najczęściej? Na ból głowy. Ponad 50% respondentów wskazało ten typu leku. Następne są „przeciwgorączkowe” (44%), „na przeziębienie” (43%), „na ból i zapalenie gardła” (38%), „na ból mięśni i stawów” (32%), a tylko 6% respondentów nie kupiło żadnego leku bez recepty w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy!
43% konsumentów kupuje leki OTC kierując się własną potrzebą, bez konsultacji z lekarzem. Co trzecia osoba deklaruje, że za każdym razem czyta ulotki załączone do leków bez recepty (32%). Wśród osób kupujących leki bez recepty głównie w aptekach odsetek ten wynosi 50%.
Gdzie kupujemy leki bez recepty? 29% badanych kupuje leki głównie w aptekach, a 61% w aptekach i innych placówkach. Osoby, które kupują leki także w innych miejscach niż apteki, kupują leki częściej. Dlaczego? Respondenci kupujący leki bez recepty poza apteką najczęściej tego zakupu dokonują przy okazji innych zakupów (51%) oraz z wygody (50%).
Respondenci zapytani o czynniki ważne przy zakupie leków bez recepty najczęściej wskazywali na możliwość natychmiastowego zakupu (55%). W grupie respondentów kupujących głównie w aptece 71% wskazało na poradę lekarza lub farmaceuty.
Zakupu leków bez recepty w aptece lub punkcie aptecznym średnio najczęściej dokonujemy raz na miesiącu – 33%. W pozostałych placówkach handlowych najczęściej leki bez recepty kupujemy rzadziej niż raz na trzy miesiące.
Co trzecia osoba deklaruje, że w razie pojawienia się dolegliwości zawsze lub często konsultuje sposób leczenia z lekarzem. W razie dolegliwości najczęstszym źródłem informacji o leczeniu lub lekach jest lekarz lub farmaceuta (70%). Ponad połowa respondentów deklaruje, że zna zasady utylizacji leków – 58%.
Tylko 66% osób wie, gdzie w razie potrzeby znajduje się najbliższa czynna apteka lub punkt apteczny. 71% osób stosuje leki bez recepty według zaleceń lekarza lub producenta leku. 61% jest zdania, że stosowanie substancji aktywnych w wyższych niż zalecane dawkach może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia.
Według respondentów leki bez recepty są tańsze w innych niż apteka placówkach handlowych.
Zdaniem Konfederacji Konsumentów, Polacy dość rozsądnie podchodzą do zakupów leków pozareceptowych. Jednak nie we wszystkich wskazanych sytuacjach jest dobrze. Przede wszystkim za mało osób korzystających z leków bez recepty czyta ulotki oraz zdecydowanie za mało osób zdaje sobie sprawę z łączenia różnych leków i przekraczania dawek. Dlatego niezbędna jest rzetelna i niezależna, ekspercka informacja skierowana do konsumentów, przynajmniej równie aktywna jak przekazy reklamowe i marketingowe, dotycząca rozsądnego i celowego stosowania leków pozareceptowych.
Cały raport dostępny jest na stronie internetowej Federacji Konsumentów.
Komentarze
[ z 2]
Niestety wiele leków sprzedawanych jako OTC, często na stacjach benzynowych i w kioskach może być bardzo szkodliwych dla pacjentów, jak na przykład niesteroidowe leki przeciwzapalne, które są przyjmowane bez zastanowienia przez wielu ludzi. Zachęcają nas do tego nachalne reklamy, które dosłownie zrozumiane mogą przynieśc więcej szkody niż pożytku. Na przykład nie każdy staruszek powinien przyjmować preparaty ASA, żeby ustrzec się przed zawałem, a może na siebie ściągnąć działania niepożądane! Wiele leków OTC ma również dużo interakcji z innymi powszechnie używanymi lekami, na przykład kardiologicznymi, o czym pacjenci nie wiedzą. Trudno w tej kwestii wyważyć złoty środek
Podstawowe leki kupowane są często wraz z żywnością w supermarketach lub przy okazji na stacjach benzynowych. Konsument nie ma szansy zapytać o lek. Lekceważy siś skutki uboczne leków przeciwbólowych, nie zwraca uwagi na interakcje i na skład preparatów złożonych. Ludzie postępują nieodpowiedzialnie nie tylko kupując leki hurtowo poza apteką. Nie czyta się ulotek, pistępem jest spojrzenie na dawkowanie. Nawet ibuprom czy paracetamol można przedawkować. Wiele osób nie zdaje soboe też sprawy że w ciąży nie można brać tych samych tabletek które stosowało się dotychczas. Kobieta ciężarna ma niewiele możliwości farmakoterapii. Bazuje się raczej na i tak ograniczonej ilości domowych sposobów oraz na nielicznych preparatach ziołowych. Trzeba jednak przyznać, że wiele pacjentek może nie zwracac uwagi za swoje leki, ale gdy zachodzą w ciążę trzymają rękę na pulsie.