Oksytocyna, hormon wytwarzany w mózgu m.in. podczas stosunku seksualnego, akcji porodowej i karmienia piersią, może być przydatna w leczeniu anoreksji – twierdzą brytyjscy i koreańscy uczeni.
Badanie objęło 64 osoby, z czego 31 cierpiało na anoreksję, a 33 nie wykazywało żadnych zaburzeń odżywiania. Uczestnikom z obu grup podano drogą donosową dawkę oksytocyny bądź placebo.
Badanych poproszono następnie o obejrzenie zbioru fotografii przedstawiających różnorodne produkty spożywcze (zarówno wysoko- jak i niskokaloryczne) oraz ludzi o różnych sylwetkach – od bardzo szczupłych po otyłych.
Osoby dotknięte jadłowstrętem psychicznym – jak oczekiwano – częściej i dłużej skupiały uwagę na zdjęciach potraw wysokokalorycznych oraz ludzi otyłych (a także takich, które ich zdaniem ważyły za dużo). Prawidłowość ta dotyczyła jednak tylko badanych, którym podano placebo. Ci spośród chorych na anoreksję, którzy otrzymali oksytocynę, nie poświęcały nadmiernej uwagi tego typu fotografiom.
Drugie badanie przeprowadzono na tej samej grupie. Tym razem naukowcy obserwowali, jak uczestnicy reagują na zdjęcia twarzy wyrażających różne, intensywne emocje – np. gniew, obrzydzenie lub radość. Chorzy na anoreksję (jak wykazały wcześniejsze prace) bardzo silnie reagują na nawet dość subtelnie wyrażaną niechęć czy wrogość. Okazało się, że oksytocyna ma wpływ na te reakcje – osoby, które ją otrzymały nie skupiały się na zdjęciach przedstawiających twarze wyrażające obrzydzenie, a także nie unikały patrzenia na osoby okazujące gniew.
- Nasze badania pokazują, że oksytocyna zmniejsza podświadomą skłonność anorektyków do koncentrowania się na jedzeniu, sylwetce i negatywnych emocjach, takich jak obrzydzenie – tłumaczy prof. Youl-Ri Kim z Uniwersytetu Inje w Seulu.
Naukowcy zastrzegają jednak, że badanie przeprowadzono na zbyt małej liczbie osób, aby wyciągać jednoznaczne wnioski. Do ewentualnego opracowania efektywnej oksytocynowej terapii anoreksji potrzebne są kolejne, znacznie większe badania.
Źródło: www.medexpress.pl
Komentarze
[ z 3]
Dobrze, że szuka się nowych metod leczenia anoreksji. Hormony mogą być rozwiązaniem. Działają silnie i są w stanie wpłynąć na mózg, czyli na psychikę i postrzeganie siebie. Podłoże anoreksji leży właśnie w psychice i dlatego mi.in. tak trudno jest zauważyć problem, gdy występuje nawet u bliskiej osoby. Poczatek jest zwykle trudno uchwytny, czesto rozpoczyna sie odchudzaniem albo jest skutkiem stresu, sytuacji konfliktowej, utraty bliskiej osoby. Z czasem dieta przynosi coraz bardziej drastyczne ograniczenia a utrata wagi dochodzi do 40-60% naleznej masy ciala. Chore uprawiaja intensywne cwiczenia fizyczne, ucza sie pilnie, sa perfekcjonistkami. Wycofuja sie z kontaktów interpersonalnych, staja sie drazliwe, maja zanizona samoocene, depresyjny nastrój. Niektóre sa dumne z uzyskania kontroli nad swoim cialem. Nie maja poczucia choroby, brak im motywacji do leczenia, sadza, ze sa nadal zbyt otyle, ze musza ciagle stosowac diete. Po kilku miesiacach zanika miesiaczka, proces dojrzewania plciowego ulega zahamowaniu. Niektóre chore miewaja napady zarlocznosci, którym towarzyszy uczucie braku kontroli i poczucie winy. Prowokuja wymioty, stosuja srodki przeczyszczajace aby nie dopuscic do przyrostu wagi.
Walka z anoreksją zaczyna się od zrozumienia choroby. Trzeba zdawać sobie sprawę z zagrożenia. Ograniczenia ilościowe i jakościowe w odżywianiu prowadza do wyniszczenia oraz zaburzeń metabolicznych i powikłań narządowych. W jadłowstręcie psychicznym mamy do czynienia z oszczędzaniem energii poprzez zatrzymanie przyrostu masy ciała i procesów wzrostowych oraz mobilizacje zmagazynowanych składników odżywczych poprzez katabolizm glikogenu w wątrobie, tkanki tłuszczowej i tkanki mięśniowej.
Zważywszy na to, że anoreksja czy bulimia poza tłem psychicznym ma często podłoże endokrynologiczne, leczenie hormonami to wielka nadzieja ! W piśmiennictwie można znaleźć wiele modeli (od czysto biologicznych i genetycznych do głęboko psychoanalitycznych) wyjaśniających mechanizm powstawania obu tych schorzeń, ale przyjęto uważać, że zwykle są one konsekwencją kompleksu różnych przyczyn . Dlatego właśnie leczenie nie może się koncentrować na samych objawach u dziewcząt i młodych kobiet dotkniętych tym schorzeniem, ale konieczna jest także praca z ich rodzicami i rodziną, a jeżeli to możliwe, to także z ich środowiskiem. Anoreksja jest chorobą psychosomatyczną, którą głównie zajmują się psychiatrzy, w rzeczywistości jednak ma ona bardzo poważne konsekwencje metaboliczne i endokrynologiczne. Niekiedy nawet sądzi się, że anorektyczki nieświadomie dążą do tego, by nie doszło u nich do dojrzałości płciowej lub by wrócić do stanu, w jakim były przed osiągnięciem tej dojrzałości. Obserwacja kliniczna tych młodych kobiet przeważnie potwierdza ten pogląd, ponieważ dochodzi do utraty masy ciała w takim stopniu, że kobiety te osiągają stan hormonalny podobny do okresu przedpokwitaniowego, co wynika z zaburzenia prawidłowych funkcji osi podwzgórzowo-przysadkowej. W praktyce klinicznej zanik (lub niewystąpienie pierwszej miesiączki) miesiączkowania wyprzedza wystąpienie innych objawów chorobowych i często jest pierwszym wydarzeniem, które zwraca uwagę i powoduje zgłoszenie się do lekarza. Ten sygnał ostrzegawczy niestety jednak zwykle nie zmienia zachowań żywieniowych i u pacjentek dochodzi do dalszego spadku masy ciała i doprowadzenia do wystąpienia pełnego obrazu anoreksji. Należy zwrócić uwagę na fakt, że do podobnych zaburzeń endokrynologicznych jak w anoreksji może także dochodzić u kobiet intensywnie uprawiających różne rodzaje sportu bez zwracania większej uwagi na właściwe odżywianie. Pokwitanie i początek dojrzewania pęcherzyków jajnikowych są wynikiem stopniowego dojrzewania podwzgórza i pulsowego wydzielania GnRH. Zarówno liczba, jak i częstość pulsów wydzielania GnRH rośnie aż do momentu, kiedy stymulacja przysadki doprowadzi do początków dojrzewania pęcherzyków jajnikowych i wydzielania hormonów płciowych. Wraz z dojrzewaniem i kiedy już pulsowe wydzielanie GnRH osiągnie odpowiednie wartości, rosnące stężenie estradiolu produkowanego przez dojrzewające pęcherzyki jajnikowe umożliwia wystąpienie wyrzutu LH. Ten moment można uznać za początek cyklów jajnikowych (menstruacyjnych). Chociaż do tej pory nie wiadomo wszystkiego, dlaczego dochodzi do zainicjowania dojrzewania podwzgórza, to jednak można sądzić, że przyrost masy ciała dziewczyny może tu mieć kluczowe znaczenie. Argumentem przemawiającym za tą hipotezą jest fakt, że w ciągu ostatnich 2 wieków, wraz ze zwiększaniem dostępności żywności i polepszeniu odżywienia, stale obniża się wiek pokwitania u kobiet zamieszkałych w krajach rozwiniętych. Obserwuje się także korelację pomiędzy masą ciała młodych kobiet a wiekiem ich dojrzewania. Prawdopodobnie to liczba adipocytów i zwyżka stężenia produkowanej przez nie leptyny (wpływającej zarówno na apetyt, jak i na czynność podwzgórza) są odpowiedzialne za dojrzewanie podwzgórza. Przy małej liczbie adipocytów i małym stężeniu leptyny nie dochodzi do wydzielania gononadotropin przysadkowych. Wiadomo także, że u młodych kobiet nawet zmniejszenie prawidłowej masy ciała tylko o 10–15% może skutkować rozregulowaniem osi podwzgórzowo-przysadkowej i cyklu miesiączkowego. Brak miesiączkowania (amenorrhoea) u kobiet dotkniętych anoreksją jest skutkiem niewydolności podwzgórza, a więc bardzo małej ilości krążących gonadotropin i niskiego stężenia estradiolu. Zmiany hormonalne zachodzące w organizmach młodych kobiet, którym udaje się odstąpić od złych nawyków i wracać do zdrowia, są niemal identyczne do tych, które występują u dziewcząt w okresie między pokwitaniem a dojrzałością płciową. W okresie pełnoobjawowym anoreksji, podobnie jak w okresie przedpokwitaniowym, czynność wydzielnicza podwzgórza jest jakby uśpiona. W związku z tym stężenia zarówno FSH, jak i LH są skrajnie niskie. Kiedy podaje się GnRH w bolusie domięśniowym, to następuje bardzo nikła odpowiedź ze strony przysadki i nieznacznie zwiększa się stężenie gonadotropin, szczególnie FSH. Mamy tu do czynienia z hipoestrogenizmem, a przysadka w mechanizmie ujemnego sprzężenia zwrotnego wytwarza niewielkie ilości FSH, nawet bez podawania egzogennego GnRH. Brak lub tylko minimalny efekt podania GnRH na czynność wydzielniczą przysadki wynika z faktu funkcjonalnego zaniku receptorów GnRH. Dla wykształcenia się tych receptorów konieczne jest pulsacyjne podawanie GnRH przynajmniej przez okres 2 tygodni. Mając to na uwadze, staje się widoczne, że to podwzgórze, a nie przysadka mózgowa lub jajniki, jest w pierwszym rzędzie dotknięte przez proces chorobowy. Powrót do prawidłowej masy ciała jest równoznaczny z cofnięciem się wszystkich zaburzeń endokrynnych u kobiet pierwotnie chorujących na anoreksję. Stopniowe przywracanie prawidłowej czynności podwzgórza daje się zaobserwować jako pojawienie się nocnych pulsów wydzielania GnRH (tak jak to się dzieje w początkowym okresie pokwitania). U pacjentek po osiągnięciu należnej masy ciała odpowiedź na GnRH i wydzielanie gonadotropin także wraca do normy, ale to nie świadczy jednak, że wszystko wraca już do normy. Czasami od czasu normalizacji masy ciała musi upłynąć nawet kilka lat, aby doszło do unormowania się czynności jajników (do wytwarzania komórek jajowych oraz do produkcji progesteronu i estradiolu). W konsekwencji hipoestrogenizmu przeważnie także dochodzi do ubytku masy kostnej (osteopenia). Trzeba także dodać, że podobne zaburzenia hormonalne do tych, które występują u chorych na anoreksję, mogą także występować u kobiet wykonujących bardzo intensywne ćwiczenia fizyczne lub trenujących w większości dyscyplin sportowych. U kobiet chorych na anoreksję w surowicy obserwuje się zarówno niskie stężenia tyroksyny (T4), jak trójjodotyroniny (T3). Jednakże stężenie F3 jest względnie niższe niż F4, co wynika z obwodowego upośledzenia dejodyzacji T4 do T3. Upośledzenie czynności wydzielniczej tarczycy u osób chorych na anoreksję jest procesem adaptacyjnym, spowalniającym metabolizm w obliczu głodzenia się organizmu. Niedoczynność tarczycy ma także wpływ na metabolizm androgenów. Prawdopodobnie wynika to ze zmniejszonej aktywności 5areduktazy, co powoduje, że dochodzi do obniżenia metabolizowania testosteronu do dihydrotestosteronu. Prawdopodobnie to właśnie dlatego dochodzi do zmian w mieszkach przywłosowych i pojawiania się owłosienia typu meszkowgo. Ponieważ w jajnikach są niewytwarzane estrogeny, to w całym organizmie następują zmiany w metabolizmie tych hormonów (w tkance tłuszczowej dochodzi do obniżenia aktywności aromatazy, która w prawidłowych warunkach przyczynia się do metabolizowania estrogenów). U chorych na anoreksję można zaobserwować zwiększenie wytwarzania hormonu wzrostu (GH), ale nie ma to wpływu na metabolizm, co jest skutkiem obwodowej oporności na działanie tego hormonu. Stwierdza się także zwiększenie wrażliwości na insulinę przy równoczesnym obniżeniu się stężenia glukozy i insuliny w organizmie. U kobiet chorych na anoreksję dochodzi do zaburzeń termoregulacji i to zarówno w sytuacjach kiedy jest chłodno, jak i przy wysokich temperaturach otoczenia. Ponieważ anoreksja może się przeistoczyć w chorobę zagrażającą życiu, to w leczeniu konieczne jest jak najszybsze przywrócenie właściwych proporcji pomiędzy spożywaną żywnością a wydatkiem energetycznym. Często w leczeniu pacjentek, wobec stałych niedoborów estrogenów, konieczne jest stosowanie zastępczej (estrogenowej) terapii hormonalnej. Anoreksja to rodzaj specyficznego uzależnienia. Presja zewnętrzna (środowiska, w którym żyją, uczą się i pracują dziewczyny i młode kobiety) oraz moda na szczupłą sylwetkę i odchudzanie pogłębiają jeszcze ryzyko zwiększenia częstości opisywanych tu zaburzeń odżywiania. Być może właśnie zaburzenia odżywiania we wczesnej młodości kobiet leżą także u podstaw coraz częściej zdarzających się trudności w posiadaniu potomstwa przez kobiety decydujące się na macierzyństwo kilka lub kilkanaście lat po wyleczeniu się z tej choroby. ( autorzy publikacji: Medard M. Lech, Lucyna Ostrowska, Ewa Stefańska)