Ponad połowa pacjentów z nawrotem szpiczaka mnogiego leczonych karfilzomibem doświadczyła problemów sercowych w trakcie leczenia, według wieloinstytucjonalnego badania opublikowanego w Journal of Clinical Oncology. Badanie zaleca, aby pacjenci przeszli szczegółowy wywiad sercowo-naczyniowy przed przepisaniem im karfilzomibu, a następnie byli monitorowani testem peptydów natriuretycznych, który jest wskaźnikiem niewydolności serca.
"Badanie to było ważnym przedsięwzięciem badawczym pomiędzy hematologią i kardiologią, mającym na celu zbadanie czynników ryzyka wystąpienia kardiotoksyczności z zastosowaniem karfilzomibu", powiedział główny autor badania, Robert Frank Cornell, MD, asystent profesora medycyny w Centrum Medycznym Uniwersytetu Vanderbilt i dyrektor kliniczny Centrum Chorób Komórkowych Plazmy w Vanderbilt-Ingram. "Lek ten jest ważną i skuteczną metodą leczenia pacjentów ze szpiczakiem. Co ważne, zalecamy rutynowe monitorowanie pacjentów za pomocą BNP lub NTproBNP w trakcie leczenia, ponieważ ich podwyższenie było wysoce predysponujące do wystąpienia zdarzeń sercowych".
Badanie dotyczyło dwóch terapii z zastosowaniem inhibitorów proteazomu: karfilzomibu i bortezomibu. Chociaż wcześniejsze badania wykazały niewielki wzrost częstości występowania niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych (CVAEs) z zastosowaniem karfilzomibu, w badaniu tym monitorowano pacjentów w poszukiwaniu predyktorów CVAE i stwierdzono większą częstość występowania CVAE u 51% pacjentów, w tym niewydolność serca, nadciśnienie tętnicze, arytmia, ostry zespół wieńcowy, nadciśnienie płucne i żylna choroba zakrzepowo-zatorowa. Częstość występowania CVAEs z terapią bortezomibem była znacznie mniejsza, stanowiąc 17% pacjentów. Jednak bortezomib nie jest już pierwszą linią leczenia nawrotu szpiczaka mnogiego. Do badania włączono 95 pacjentów, z czego 65 otrzymało karfilzomib, a 30 otrzymało bortezomib.
Większość CVAE, 86%, wystąpiła w ciągu pierwszych trzech miesięcy terapii. W większości przypadków problemy sercowe były możliwe do opanowania, dzięki czemu pacjenci mogli wznowić leczenie. Większość przypadków CVAEs miała charakter tymczasowy, a peptydy natriuretyczne powracały do poziomów zbliżonych do poziomu wyjściowego nieco ponad trzy tygodnie po osiągnięciu poziomów szczytowych. Potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, dlaczego tak się dzieje, - powiedziała Cornell.
Komentarze
[ z 0]