Słowem-kluczem jest upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych – mówił w środę podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia w Szczecinie wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Wskazał m.in. ważną rolę centrów symulacji.
Sejmowa komisja podczas posiedzenia na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie wysłuchała informacji na temat "współczesnych metod kształcenia studentów medycyny z wykorzystaniem innowacyjnych metod szkoleniowych".
"Wiele mówimy o zmianach w kształceniu. Takim słowem-kluczem jest upraktycznienie kształcenia na kierunkach medycznych. Nowa perspektywa kształcenia to m.in. centra symulacji treningów medycznych" – powiedział w środę sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Piotr Bromber.
Dodał, że działania związane ze zmianami w kształceniu obejmują kwestię pracy dla studenta (umożliwienie pracy studentom kierunków medycznych jeszcze w trakcie kształcenia), a także proces egzaminowania i nowe programy specjalizacyjne.
Przedstawiając obecny sposób kształcenia wskazał m.in., że gotowy jest projekt zmian, jeśli chodzi o standardy kształcenia lekarzy i dentystów. Zaznaczył, że w obecnym roku akademickim studia na kierunku lekarskim rozpoczęły się na 24 uczelniach w Polsce; w przyszłym roku najprawdopodobniej kierunek ten uruchomią dwie kolejne uczelnie.
"Nowe standardy kształcenia to lokomotywa zmian w upraktycznianiu: zmniejszenie liczby godzin przedmiotów teoretycznych realizowanych w pierwszych latach kształcenia, zwiększenie liczby godzin przedmiotów nauczania przedklinicznego, czyli istotna zmiana. Oczekujemy innego przekazywania wiedzy teoretycznej – z akcentem na +kiedy i w jakich sytuacjach będzie do wykorzystania+" – wskazał wiceminister.
Położył też nacisk na "wyłącznie praktyczne formy zajęć kształtujących umiejętności, czyli rezygnacja z możliwości prowadzenia seminariów". Dodał też, że egzamin OSCE (ang. Objective Structured Clinical Examination – Obiektywny Strukturyzowany Egzamin Kliniczny) będzie obowiązkowy nie tylko na kierunku lekarskim.
"Standardy mamy praktycznie gotowe, czekamy tylko na sformalizowanie, czyli wydanie rozporządzenia – dodał Bromber.
Wskazał, że wśród zmian w szkoleniu specjalizacyjnym jest przede wszystkim centralny nabór na szkolenie, a także nowe programy specjalizacyjne. Zapowiedział, że rozpatrywane są również zmiany w zakresie egzaminów.
"Będziemy szli w kierunku umiejętności, mamy projekt rozporządzenia w sprawie umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy-dentystów" – mówił wiceminister.
Zaznaczył, że jest w Polsce 18 wieloprofilowych centrów symulacji medycznej i 61 monoprofilowych, przede wszystkim ukierunkowanych na kształcenie pielęgniarek i położnych. Aby mogły powstać, otrzymały – jak wskazał wiceminister – 501 mln zł wsparcia.
Poseł Bolesław Piecha (PiS) zauważył, że nowoczesne metody kształcenia studentów są domeną "starych" akademii.
"Czy wszędzie ma być ten sam standard kształcenia studentów, czy może trochę inny – jedni będą bardziej (podobni) do doktora Judyma, a drudzy pójdą bardziej w kierunku absolutnych symulatorów?" – pytał wiceministra dodając, że standard kształcenia musi być wszędzie jednakowy.
Wiceminister Bromber podkreślił, że centra symulacji medycznych funkcjonują nie tylko przy uniwersytetach medycznych. Wskazał, że w KPO "mamy zaplanowane kolejne projekty: 212 projektów, 140 obiektów".
"Tak, że siłą rzeczy to, że definiujemy ten cel jako upraktycznienie (…) w pierwszym kroku działania są centra symulacji – one są dla nas kluczowe. I oczywiście, że cały czas należy podkreślać, pracując, prowadząc zajęcia w tych centrach, że uczymy się udzielać przyszłych świadczeń, relacji z pacjentem również" – mówił wiceminister.
Podkreślił, że standardy kształcenia na wszystkich kierunkach medycznych "są takie same dla wszystkich uczelni". "Egzamin OSCE będzie nie tylko na uniwersytetach medycznych, ale też w kolegiach medycznych" - zapowiedział.(PAP)
Komentarze
[ z 0]