Korzystając z wizyt babć i dziadków na uroczystych spotkaniach u wnuków w przedszkolach - z okazji Dnia Babci i Dziadka - studenci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku edukują seniorów o udarze niedokrwiennym mózgu.
To druga edycja tego przedsięwzięcia. W tegorocznej, studenci odwiedzą 28 grup przedszkolnych w białostockich przedszkolach. Część spotkań już się odbyła, kolejne zaplanowano po niedzieli - poinformowała PAP studentka szóstego roku kierunku lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (UMB) Paulina Werel, jedna z organizatorek społecznej akcji profilaktyki udaru mózgu "Pokaż dziadkom".
Przedsięwzięcie prowadzą studenci z koła naukowego przy Klinice Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku we współpracy z białostockim oddziałem IFMSA-Poland (Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny).
Przed występami artystycznymi najmłodszych przygotowanymi z myślą o dziadkach i babciach, studenci prowadzą w przedszkolach krótkie prelekcje o udarze mózgu, omawiają objawy tej choroby, mówią o profilaktyce, o tym co zrobić gdy do udaru dojdzie. "Głównie zależy nam na tym, żeby ludzie nie zapominali o udarze" - mówi Paulina Werel.
Zastępca kierownika Kliniki Neurologii UMB dr hab. Alina Kułakowska, podlaski konsultant wojewódzki ds. neurologii, opiekun studentów, powiedziała PAP, że studenci starają się dotrzeć z informacją do seniorów - za pośrednictwem przedszkoli - tam, gdzie nie byli w 2017 r. W pierwszej edycji odwiedzili kilkanaście placówek, teraz ma ich być około dziesięciu.
"Wydaje się, że jest to bardzo skuteczna forma przekazu bezpośredniego, ponieważ osoby, które słyszą te informacje, zwykle wykazują duże zainteresowanie. Staramy się im także przekazać jakąś skromną ulotkę informacyjną, taką, żeby mogły zabrać tę wiadomość również do domu" - powiedziała PAP Kułakowska.
Dodała, że organizatorzy akcji liczą na to, że ci seniorzy, którzy usłyszą o udarze przekażą tę wiedzę innym, swoim bliskim, kolegom, sąsiadom. Kułakowska dodała, że z kontaktów z pacjentami na izbie przyjęć lub w przyszpitalnej przychodni widać, że wiedza o udarze "powoli rośnie". "I tego właśnie chcemy, tego oczekujemy" - dodała.
Kułakowska powiedziała, że "w miarę możliwości", studenci pokazują też na prowadzonych spotkaniach film edukacyjny. Zrobili go sami w 2016 r. z kolegami z wydziału prawa Uniwersytetu w Białymstoku w ramach kampanii społecznej "Pokaż dziadkom".
W filmie występują pacjenci, którzy przeszli udar i opowiadają o symptomach, jakie mieli. Jest tam także mowa o tym, że by pomóc pacjentowi, reakcja musi być szybka, bo odpowiedni lek, który może ograniczyć skutki udaru, można podać w ciągu czterech i pół godziny. Zwracają uwagę na kluczowe objawy udaru: "ręka, noga, twarz, mowa" - czyli niedowłady, drętwienie kończyn, problemy z wypowiadaniem i rozumieniem słów czy wykrzywioną twarz z opadniętym kącikiem ust.
Organizatorzy akcji i lekarze podkreślają, że udar mózgu jest jedną z głównych przyczyn śmierci lub ciężkiej niepełnosprawności u osób, które go przeszły. Ryzyko udaru mają m.in. osoby cierpiące na zaburzenia rytmu serca, głównie migotanie przedsionków, ryzyko udaru rośnie z wiekiem. Przy okazji kampanii "Pokaż dziadkom" informowali, że rocznie w Polsce ok. 70 tys. osób dostaje udaru mózgu, a ok. 30 tys. osób umiera z tego powodu.(PAP)
Komentarze
[ z 0]