U osób odczuwających samotność obserwować można obniżenie tzw. zmienności rytmu serca - wykazali badacze z PAN. Oznacza to, że nawet eksperymentalnie wywołana samotność może osłabiać pewne reakcje fizjologiczne i wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia.
W czasach pandemii COVID-19 samotność wymieniana jest jako jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla zdrowia psychicznego. Wskazuje się jednak, że ma ona negatywny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na stan naszego ciała. Prowadzone wcześniej badania populacyjne wykazały, że poczucie samotności wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wcześniejszej śmierci porównywalnym do palenia 15 papierosów dziennie oraz z wyższym ryzykiem zgonu niż otyłość czy nadciśnienie tętnicze.
Na nasze zdrowie, jak wskazują badania, przekłada się wiele różnych czynników związanych ze światem społecznym - mówi w rozmowie z PAP dr hab. Łukasz Okruszek z Instytutu Psychologii PAN. Oprócz poczucia samotności to też np. tzw. gradient społeczny - czyli sama pozycja społeczna i nasza percepcja tego, gdzie znajdujemy się na tzw. drabince społecznej.
"Światy fizyczny, psychiczny i społeczny są zaskakująco sobie bliskie. Otoczenie społeczne na wiele różnych sposobów przekłada się na to, co dzieje się w naszym mózgu, ale też w naszym ciele - zwraca uwagę dr hab. Okruszek. - Trajektorii łączących nasz świat społeczny i fizyczny, aktywność mózgu, układ immunologiczny - odkrywamy coraz więcej" - dodaje.
Co istotne, u osób samotnych obserwować można obniżenie tzw. zmienności rytmu serca - informuje w prasowym komunikacie Instytut Psychologii PAN. Zmienność rytmu serca to pozytywny dla naszego organizmu mechanizm, który wiąże się z regulacją organizmu w odpowiedzi na nieznane i potencjalnie zagrażające informacje pojawiające się w otoczeniu. Wskazuje się, że wyższy poziom zmienności rytmu serca pozwala naszemu organizmowi sprawniej reagować na płynące do nas negatywne sygnały dotyczące właśnie relacji społecznych czy pozycji społecznej. Obniżona zmienność rytmu serca jest czynnikiem ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
Zmniejszona zdolność samotnych osób do adekwatnego reagowania na informacje o charakterze społecznym może się więc wiązać z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia.
Jednocześnie wciąż niewiele wiadomo na temat wpływu poczucia samotności na regulację organizmu w odpowiedzi na bodźce społeczne. Badanie na ten temat przeprowadził zespół Pracowni Neuronauki Społecznej z Instytutu Psychologii PAN we współpracy z profesorem Julianem F. Thayerem z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine, światowej klasy ekspertem zajmującym się zależnością między funkcjonowaniem układu nerwowego a zdrowiem psychicznym i fizycznym.
Do udziału w badaniu zaproszono młodych dorosłych (18-35 lat) cechujących się średnim nasileniem poczucia samotności. Wybór grupy wiekowej podyktowany był faktem, iż jest to grupa uznawana we współczesnej literaturze za najbardziej zagrożoną samotnością.
Stu dwudziestu siedmiu uczestników badania zaproszono dwukrotnie do Instytutu Psychologii PAN. Podczas pierwszego spotkania poproszono ich o wypełnienie szeregu kwestionariuszy pozwalających m.in. na ocenę cech osobowości. W trakcie drugiego spotkania badani proszeni byli o ocenę twarzy o neutralnym i gniewnym wyrazie. Dodatkowo w trakcie zadania praca serca każdego uczestnika monitorowana była przy pomocy elektrokardiografu (EKG). Co istotne, przed wykonaniem zadania uczestników uprzedzono, że przedstawiona zostanie im „informacja zwrotna” dotycząca ich funkcjonowania społecznego przygotowana na podstawie wyników testów zebranych w ramach pierwszego spotkania. Informacja ta rozpoczynała się od prawdziwego opisu dotyczącego tego, czy uczestnik jest osobą ekstrawertyczną, czy introwertyczną. Jednocześnie połowa uczestników otrzymała losowo dodatkowy komentarz, że uzyskany profil pozwala stwierdzić, że ich obecne relacje rozpadną się i czeka ich samotne życie. Z kolei druga połowa uczestników otrzymała informację, że na podstawie zebranych wyników można przewidzieć, że ich życie wypełnione będzie satysfakcjonującymi relacjami.
Zgodnie z hipotezami badania w grupie osób, która otrzymała informację o satysfakcjonujących relacjach i uznała ją za wiarygodną, zaobserwowano wzorzec aktywności fizjologicznej charakterystyczny dla sprawnej regulacji organizmu w odpowiedzi na zagrażającą informację. W grupie tej zmienność rytmu serca była wyższa w trakcie spoczynku niż w trakcie zadania, utrzymywała się na obniżonym poziomie przez całą długość trwania zadania, by wrócić do poziomu wyjściowego po jego ukończeniu.
Z kolei badani z grupy, która uznała informację o „samotnej przyszłości” za wiarygodną, zareagowali inaczej - nie zaobserwowano powyższego wzorca reakcji - poziom zmienności rytmu serca był stały w trakcie całej procedury.
"Otrzymane wyniki stanowią jeden z pierwszych dowodów na bezpośredni wpływ poczucia samotności na zdolność organizmu do regulacji w odpowiedzi na informacje społeczne. Nawet krótkotrwała, eksperymentalnie wywołana samotność może prowadzić do osłabienia adaptacyjnej reakcji fizjologicznej, która charakteryzuje zdrowe osoby" - podsumowują badacze w prasowym komunikacie.
Dr hab. Okruszek przyznaje, że na razie trudno jednoznacznie wskazać, na ile powyższe wyniki można uogólnić na sytuację izolacji społecznej związanej z pandemią, oraz na ile sytuacja ta będzie miała trwały wpływ na wskaźniki fizjologiczne, takie jak zmienność rytmu serca. Dotychczasowe badania, np. z udziałem osób z zaburzeniami depresyjnymi czy lękowymi nie dają jednoznacznych wyników w tym zakresie. "Jednak wskazuje się, że np. długofalowo pod wpływem terapii poznawczo-behawioralnej u osób z zespołem lęku napadowego następuje redukcja symptomów, której towarzyszy wzrost zmienności rytmu serca" - opisuje PAP badacz.
Jego zdaniem wyniki te mają szczególne znaczenie w czasach pandemii COVID-19, w trakcie której to właśnie młode osoby są w szczególnym stopniu narażone na doświadczenie samotności. W ramach "Projektu Samotność" (www.projekt-samotnosc.pl) w Instytucie Psychologii PAN prowadzone są dalsze badania z użyciem metod funkcjonalnego neuroobrazowania, które pozwolą odnieść powyższe zmiany do aktywności sieci tzw. „mózgu społecznego”.
Komentarze
[ z 0]