Mając na względzie bezpieczeństwo pacjentów i ich ochronę przed groźnymi następstwami zabiegów medycyny estetycznej, wykonywanych przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji, Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o podjęcie prac legislacyjnych mających na celu uregulowanie zasad udzielania świadczeń z zakresu medycyny estetycznej poprzez umożliwienie udzielania tych świadczeń wyłącznie przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje (tj. lekarzy i lekarzy dentystów), dające rękojmię wysokiego poziomu jakości i bezpieczeństwa udzielanych świadczeń.
Zdaniem NRL, wzrost zainteresowania zabiegami medycyny estetycznej oraz brak odpowiednich regulacji prawnych ich udzielania skutkuje zwiększającą się liczbą osób pokrzywdzonych przez nieumiejętne udzielanie takich świadczeń przez osoby nieposiadające ku temu odpowiednich kwalifikacji.
„Wykonywanie zabiegów medycyny estetycznej przez osoby nieposiadające wykształcenia medycznego, bardzo często z wykorzystaniem produktów zarejestrowanych wyłącznie do użytku przez lekarzy, w miejscach nie spełniających odpowiednich warunków sanitarnych, stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów” - argumetują lekarze w apelu do Ministra Zdrowia.
W ocenie Naczelnej Rady Lekarskiej uznanie zabiegów medycyny estetycznej za działalność, która może być wykonywania tylko przez osoby posiadające prawo wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty zapewni pacjentom możliwość korzystania z bezpiecznych i opartych na aktualnej wiedzy medycznej świadczeń medycyny estetycznej.
„Lekarze i lekarze dentyści wykonują swe zawody w miejscach spełniających odpowiednie warunki i podlegających kontroli właściwych instytucji. Postulowane zmiany w istotny sposób ograniczą konieczność leczenia skutków niewłaściwego wykonania zabiegów medycyny estetycznej przez osoby niekompetentne, w nieodpowiednich warunkach, lub przy wykorzystaniu nieodpowiednich narzędzi” - czytamy w apelu.
Źródło: NIL
Komentarze
[ z 2]
Jestem w szoku! Zdawałam sobie sprawę z faktu, że medycyna estetyczna nie istnieje w pojęciu specjalizacji medycznych i że tak na prawdę zawód mogą wykonywać lekarze specjaliści z zakresy chirurgii plastycznej. Ale nigdy w życiu nie wpadłabym na pomysł, że zabiegi z zakresu medycyny estetycznej mogą oferować osoby bez jakiegokolwiek wykształcenia medycznego! I w dodatku, że pacjenci z takich usług korzystają i że nie obawiają się konsekwencji. Chociaż z drugiej strony, jeśli zwrócić uwagę na fakt, że zdarzają się przecież sytuacje kiedy pacjenci w ogóle nie zwracają uwagi na etykiety dołączane do środków leczniczych, farmakologicznych i że biorą lekarstwa nie wiedząc nawet tak właściwie co biorą, bo przecież lekarz zapisał... to jaki cudem, chciałabym się spodziewać, że wykażą się większą odpowiedzialnością i samoświadomością jeśli chodzi o usługi z zakresu medycyny estetycznej. Tym bardziej, że lekarze raczej wykonują zawód w charakterze chirurgów plastyków, a to przecież kojarzy się z o wiele większą ingerencją w organizm, niż w przypadku medycyny estetycznej. W dodatku, skoro zabiegi wykonywane są przez osobę bez wykształcenia medycznego, to i ich cena jest o wiele niższa. Trudno się więc dziwić, że osoby parające się zawodu znajdują zwolenników i chętnych, aby skorzystać z ich usług. Pytanie tylko czy efekty takich zabiegów są zadowalające i czy udaje się pacjentom rzeczywiście poprawić w ten sposób estetykę i jakość wyglądu, czy raczej za niewielką cenę, efekty są równie niewielkie? O ile w ogóle korzystne, a nie wielkie, z tym że nie pożądane...
Chyba najwyższy czas, aby wprowadzić tutaj jakieś regulacje. Albo w zakresie specjalizacji i uregulowania odpowiednich uprawnień, jakie powinna posiadać osoba podejmująca się wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, albo przynajmniej ustalenia substancji i leków do nabycia wyłącznie przez osobę z odpowiednim wykształceniem medyczny. W ten sposób można by doprowadzić do sytuacji w której chociaż kosmetyczkom nie zostanie zabronione przeprowadzanie zabiegów z zakresu medycy estetycznej to i tak nie będą w stanie zdobyć leków i środków do wykonania zabiegu. A jeśli nawet uda się im otrzymać receptę, no to w takim wypadku będzie za tym stał lekarz. Można przypuszczać, że on z kolei nie wypisze recepty osobie co do której umiejętności i wiedzy będzie miał wątpliwości. Można więc liczyć, że w pewnym stopniu pomogłoby to w rozwiązaniu problemu, a przynajmniej w ograniczeniu jego skali. Trzeba by jednak wprowadzenia zmian w praktyce, aby mieć szansę dowiedzieć się co przyniosą zmiany w prawdziwym życiu.