Operacje bariatryczne z jednego nacięcia?

 



Bezpieczeństwo, wysoki standard opieki i satysfakcja pacjenta to z pewnością trzy główne cele, na których skupia się współczesna medycyna. W kierunku ich spełnienia kieruje się z pewnością współczesna chirurgia bariatryczna, najefektywniejsza metoda leczenia patologicznej otyłości.

Coraz większy odsetek tego typu operacji wykonuje się bowiem metodą laparoskopową, która w porównaniu do operacji „na otwarto”, cechuje się mniejszą ilością powikłań pooperacyjnych, szybszym wypisem ze szpitala, krótszym okresem rekonwalescencji i lepszym ostatecznym efektem kosmetycznym.

Operacje laparoskopowe są zdecydowanie mniej inwazyjne od operacji klasycznych, jednak nadal wymagają wykonania kilku nacięć w powłokach. Ostatnie lata chirurgii to praca nad tym, aby ilość otworów, przez które będzie można wprowadzić porty została ograniczona do minimum. Chirurgia laparoskopowa z jednego nacięcia (single-incision laparoscopic surgery, SILS), wraz z rozwojem instrumentarium i technik operacyjnych, staje się coraz popularniejsza wśród lekarzy-zabiegowców. Rola SILS w operacjach bariatrycznych nie została jednak jeszcze wystarczająco zbadana.

Na łamach magazynu Obesity Surgery ukazały się wyniki badania, w którym oceniano krótkofalowe wyniki operacji rękawowej resekcji żołądka (sleeve gastrectomy, SG) i wyłączenia żołądka RYGB (Roux-en-Y Gastric Bypass) metodą SILS w porównaniu do standardowo stosowanych technik małoinwazyjnych.

Dwadzieścia osiem osób z patologiczną otyłością zoperowano metodą SG SILS (n = 14) lub RYGB SILS (n = 14). Badanych porównano z grupą kontrolną (n = 28) operowaną technikami standardowymi (conventional laparoscopic surgery, CLS). Operacje SILS przeprowadzano po wykonaniu jednego nacięcia (2,5-3 cm) w obrębie pępka.

Obie grupy były porównywalne jeśli chodzi o wiek pacjentów (p = 0,96), płeć (p = 1,0), rodzaj zabiegu (p = 1,0) i liczbę chorób współtowarzyszących (p = 0,63). Dwóch pacjentów (7 proc.) operowanych techniką SILS wymagało umieszczenia w powłokach dodatkowego portu. U badanych nie było konieczności konwersji do CLS lub operacji otwartych. Wykazano, że obie badane grupy nie różniły się istotnie jeśli chodzi o utratę krwi (p = 0,48), czas operacji (p = 1,0), długość hospitalizacji (p = 0,79), występowanie powikłań w okresie 90 dni od operacji (p = 1,0) i utratę masę ciała (p = 0,53). W obu grupach pacjenci z podobną częstością korzystali z PCA – analgezji sterowanej przez pacjenta. Jednak pacjenci po SILS odczuwali mniejszy ból (wg skali VAS) w pierwszym i drugim dniu po operacji (5,0 vs 6,5 i 4,0 vs 5,1). Operowani techniką SILS byli też bardziej zadowoleni z kosmetycznego efektu operacji. Żaden z pacjentów biorących udział w badaniu nie wymagał reoperacji ani hospitalizacji w przeciągu 90 dni od zabiegu.

Wyniki badania wskazują, że SILS może być skuteczną i bezpieczną metodą przeprowadzania operacji bariatrycznym. Krótkofalowo technika ta pozwala na osiągnięcie podobnych rezultatów jak CLS. Jednocześnie pacjenci po SILS odczuwają mniej bólu i są bardziej zadowoleni z efektów kosmetycznych zabiegu.



Źródło: www.chirurg.pl