Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 21 listopada 2023 r. skazał na karę 10 tys. zł grzywny Małgorzatę K. za kradzież leku narkotycznego podczas dyżuru w szpitalu. Tym samym wyrokiem Sąd skazał na karę 7,5 tys. zł grzywny Jacka G. za ukrycie i podrobienie zaadresowanej do niego notatki służbowej informującej o odsunięciu Małgorzaty K. od dyżuru i powodach tej decyzji - poinformował Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak.

Pod koniec grudnia 2022 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Małgorzacie K. i Jackowi G.

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło w dniu 27 października 2020 r. w jednym ze szpitali położonym na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Według ustaleń prokuratora, Małgorzata K., będąc funkcjonariuszem publicznym - lekarzem i pełniąc wówczas dyżur na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii tego szpitala, znajdowała się wówczas pod wpływem substancji psychoaktywnych. W ocenie prokuratora, oskarżona takim zachowaniem przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła swoich obowiązków oraz sprowadziła niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu pacjentów oddziału.

Małgorzata K. została oskarżona także o to, że w okresie od 2 września 2020 r. do 27 października 2020 r., pełniąc dyżur w szpitalu na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, dokonała kradzieży środków odurzających w postaci między innymi 346 ampułek fentanylu oraz 2 ampułek morfiny.

O przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oskarżony został także Jacek G. Zdaniem prokuratury, Jacek G., będąc funkcjonariuszem publicznym pełniącym obowiązki zastępcy dyrektora szpitala, ukrył i podrobił zaadresowaną do niego notatkę służbową, informującą o nieprawidłowym zachowaniu Małgorzaty K. podczas dyżuru w dniu 27 października 2020 r. Wspomniana notatka powinna była niezwłocznie trafić do dyrektora szpitala w celu podjęcia dalszych czynności, między innymi powiadomienia organów ścigania o zaistniałym zdarzeniu.

Proces obojga oskarżonych rozpoczął się w dniu 14 września 2023 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Małgorzata K. w pierwszym dniu procesu przyznała się do kradzieży tylko jednej ampułki morfiny i zażycia jej podczas pełnienia dyżury w dniu 27 października 2020 r. Oskarżona zaprzeczyła natomiast, że przekroczyła wówczas swoje uprawnienia i sprowadziła niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu pacjentów. Wyjaśniała, że pełniąc dyżur nie była funkcjonariuszem publicznym i żadnych administracyjnych decyzji nie podejmowała. Była wtedy zwykłym, szeregowym lekarzem wykonującym swoje obowiązki medyczne, a jej pacjenci byli należycie zaopiekowani.

Jacek G. na rozprawie nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 21 listopada 2023 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Małgorzatę K. za winną kradzieży jednej ampułki morfiny i wymierzył jej za to karę 10 tys. zł grzywny. Sąd orzekł wobec oskarżonej także środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu lekarza na okres 4 lat.

W odniesieniu do zarzutu dotyczącego pełnienia przez Małgorzatę K. dyżuru w szpitalu pod wpływem środka odurzającego, Sąd uznał, że zachowanie oskarżonej wyczerpywało jedynie znamiona wykroczenia, a nie przestępstwa przekroczenia uprawnień i sprowadzenia niebezpieczeństwa dla wielu osób. W tej sytuacji Sąd ustalił, że Małgorzata K. wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości, podczas dyżuru znajdowała się stanie po użyciu morfiny i podejmowała w tym stanie czynności zawodowe, co stanowiło czyn z art. 70 par. 2 Kodeksu wykroczeń. Jednakże postępowanie w tej sprawie należało umorzyć z uwagi na przedawnienie karalności tego wykroczenia, które nastąpiło jeszcze przed wniesieniem do Sądu aktu oskarżenia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie tym samym wyrokiem skazał na karę 7,5 tys. zł grzywny Jacka G. za ukrycie i podrobienie zaadresowanej do niego jako zastępcy dyrektora szpitala notatki służbowej, informującej o nieprawidłowym zachowaniu Małgorzaty K. Ponadto, Sąd orzekł wobec Jacka G. także zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk administracyjnych w publicznych i niepublicznych placówkach służby zdrowia na okres 2 lat.

Sąd podając ustne motywy wyroku podkreślił, że zachowanie Małgorzaty K. na dyżurze w dniu 27 października 2020 r. było karygodne i mogło wpłynąć na zdrowie i życie osób, które były pod jej opieką. W ocenie Sądu, nie ulega wątpliwości, że oskarżona podczas tego dyżuru ukradła środek odurzający, a następnie zażyła go i pod jego wpływem próbowała pełnić swoje obowiązki. Z uwagi na swoje nieakceptowalne zachowanie i interwencję innego personelu medycznego została odsunięta przez ordynatora od pełnienia dyżuru.

Sąd zwrócił jednak uwagę, że oskarżona sprawowała opiekę tylko nad trojgiem pacjentów. Stan tych pacjentów był ciężki, ale stabilny, tj. podczas dyżuru na szczęście nie wystąpiła sytuacja nagłego pogorszenia stanu zdrowia któregokolwiek z pacjentów wymagająca interwencji personelu, w szczególności lekarza. W realiach tej sprawy, co prawda mamy do czynienia ze sprowadzeniem przez lekarza niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pacjentów na oddziale intensywnej terapii. Jednak z uwagi na to, że tego dnia na oddziale było zaledwie trzech pacjentów nie sposób w tych warunkach uznać, że to sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia dotyczyło „wielu osób”, a tylko w takiej sytuacji można by mówić o zaistnieniu zarzuconego jej przestępstwa z art. 165 § 1 Kodeksu karnego.

Sąd wskazał też, że oskarżona niewątpliwie ukradła jedną ampułkę morfiny z zasobów szpitalnych. Brak było jednak dowodów na to, że wszystkie przypisane jej w zarzucie leki zostały przez nią skradzione. Dostęp do tych leków mieli nie tylko lekarze, ale i personel pielęgniarski – każda z tych osób mogła je wynosić. Poza tym ewidencja leków nie była ścisła. Zdarzało się, że z opóźnieniem nawet kilkudniowym uzupełniano rejestry pobranych i zużytych leków.

Sąd podkreślił również, że oboje oskarżeni pełniąc swoje funkcje w szpitalu nie byli funkcjonariuszami publicznymi, co wyklucza możliwość popełnienia przez nich przestępstwa przekroczenia uprawnień.

W ocenie Sądu, kary wymierzone obojgu oskarżonym są adekwatne do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez nich czynu. Zdaniem Sądu, orzeczone wobec oskarżonych kary grzywny oraz środki karne będą dla nich z jednej z strony dotkliwe, a z drugiej strony będą stanowić dla nich nauczkę na przyszłość i spełnią swoje cele zapobiegawcze.


Źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie