Czerniak oka jest rzadkim rodzajem nowotworu o bardzo złych rokowaniach. Zastosowanie leków światłoczułych, które są aktywowane tylko wewnątrz guza, zapewnia obiecującą możliwość leczenia przy minimalnych skutkach ubocznych.
Niektóre leki stosowane w chemioterapii zawierają ośrodki metaliczne, np. platynę, które wiążą się z DNA i hamują replikację i transkrypcję. Zaproponowano alternatywne środki oparte na rutenie, które można potencjalnie zastosować do chemioterapii, jednakże wiele związków opartych na metalach wykazuje ogólną toksyczność ze względu na samoczynną aktywację, zanim lek dotrze do guza.
Chemioterapia rutenowa aktywowana światłem
Aby zapewnić specyficzne działanie leku na guza, naukowcy połączyli te leki rutenowe z cząsteczkami organicznymi przy pomocy wiązania, które ulega rozszczepieniu dopiero po naświetleniu. Gdy bioaktywny, cytotoksyczny czynnik zostaje sprzężony z usuwalną przez światło grupą ochronną, staje się nieaktywny tak długo, jak długo pozostaje w ciemności.
Wykorzystując techniki kliniczne do napromieniowania guzów światłem, otrzymane środki chemioterapii rutenowej aktywowanej światłem (ang. photoactivated chemotherapy, PACT) wykazują zwiększoną selektywność względem guza poprzez umożliwienie aktywacji leków tylko w obrębie jego napromieniowanych komórek, podczas gdy (nienapromieniowane) zdrowe komórki i tkanki pozostają nienaruszone.
Projekt Ru4EYE, finansowany przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych (ERBN), wykorzystuje proleki aktywowane światłem opracowane w ramach projektu RUPROLIGHT.
„Naszym celem podczas tego projektu było sprawdzenie, czy te proleki mogą być stosowane do leczenia nowotworu oka, a w szczególności jego najczęstszej postaci – czerniaka błony naczyniowej”, wyjaśnia koordynator projektu Sylvestre Bonnet.
Czerniak oka to rzadki rodzaj nowotworu złośliwego oka, często dający przerzuty do wątroby. Ze względu na przerzutową postać choroby wskaźnik przeżycia, mimo leczenia, jest niski (50 %).
Badania przesiewowe związków w modelach raka oka
Strategia eksperymentalna Ru4EYE początkowo obejmowała badania in vitro wielu związków przy użyciu hodowli komórek nowotworowych i trójwymiarowych sferoidów guzów. Po podaniu proleku rutenowego i naświetleniu światłem widzialnym badacze zaobserwowali uwalnianie fotoproduktu zdolnego do wywołania apoptotycznej śmierci komórek w ciągu 48 godzin.
Do dalszych badań in vivo w modelach przedklinicznych wybrano kandydatów o największej skuteczności. Zespół przetestował strategię PACT w modelu embrionalnym danio pręgowanego dla czerniaka spojówki, innej postaci raka oka. Praca ta podkreśliła znaczenie badań przesiewowych leków w warunkach in vivo w porównaniu z badaniami in vitro.
Ponadto badacze opracowali mysi model raka oka poprzez zaszczepienie ludzkich komórek nowotworowych pod skórą zwierząt. Jeden z badanych związków wykazywał doskonałe działanie przeciwnowotworowe nie tylko wobec pierwotnego guza oka, ale także przerzutów do wątroby.
Eksperymenty pod kątem biodystrybucji u myszy wykazały szybkie wydalanie proleków rutenowych w czasie krótszym niż 2 godziny, natomiast po 24 godzinach brak było wykrywalnych śladów rutenu we krwi. Tak szybki klirens z krwi może również tłumaczyć brak biomarkerów toksyczności dla wątroby i nerek, co wspólnie świadczyło o niskiej toksyczności tej cząsteczki dla ssaków.
„Nasze wyniki potwierdziły, że strategia klatkowania, o kluczowym znaczeniu dla PACT, działa: grupa rutenu dołączona do cząsteczki środka chemioterapeutycznego czyni go nietoksycznym”, podkreśla Bonnet.
Zastosowanie chemioterapii aktywowanej światłem w warunkach klinicznych
Przekładanie nowych terapii na warunki kliniczne jest ostatecznym celem niemal wszystkich programów badawczych tego typu. Bonnet podkreśla przydatność takich grantów ERBN w celu weryfikacji koncepcji, które poza kwestiami naukowymi zmuszają naukowców do nieszablonowego myślenia i rozważania modeli biznesowych i inwestycji.
Kolejnym krokiem w ramach projektu Ru4EYE jest zabezpieczenie inwestycji na rzecz technologii PACT. We współpracy ze start-upem RECORNEA planują dalszy rozwój technologii do zastosowań klinicznych. Jeśli projektowi zostanie przyznane finansowanie europejskie, może stać się ono kluczowe dla zaprojektowania protokołu leczenia, przeprowadzenia jego pełnej demonstracji przedklinicznej i rozpoczęcia odpowiedniego badania klinicznego, aby wprowadzić opartą na rutenie strategię PACT w leczeniu czerniaka błony naczyniowej do środowiska klinicznego.
Komentarze
[ z 6]
Niestety wiedza na temat czerniaka oka wśród pacjentów jest bardzo mała. Chodzi mi tutaj głównie o profilaktyka, ale także badania kontrolne, które pozwolą wykryć nieprawidłowość. Wiele osób w okresie letni, gdy duża ilość promieni słonecznych dociera do nas, nie stosuje odpowiedniej ochrony w postaci filtrów, okryć głowy, czy w przypadku ochrony oczu, odpowiedniej jakości okularów przeciwsłonecznych. Co ważne muszą mieć one odpowiedni filtr, a najlepiej także polaryzację, aby najlepiej chronić gałki oczne przed szkodliwym promieniowaniem UV, które przyczynia się do powstawania mutacji w komórkach, co może sprzyjać rozwojowi czerniaka.
Mimo, że pożegnaliśmy już lato, to coraz częściej słyszymy o czerniaku – nowotworze złośliwym wywodzącym się z melanocytów, wyspecjalizowanych komórek barwnikowych, które nadają kolor skórze i włosom. Ponad 90% wszystkich czerniaków rozwija się na skórze, głównie w obszarze znamion barwnikowych, dlatego też jako pierwszy przychodzi nam do głowy czerniak skóry. Pomimo, iż stanowi on przeważającą większość wszystkich czerniaków, to nowotwór ten może umiejscawiać się wszędzie tam, gdzie występują komórki barwnikowe. Możliwe zatem jest wykrycie nowotworu wewnątrz gałki ocznej (czerniak oka), w jamie ustnej, przełyku i krtani oraz na błonach śluzowych narządów płciowych, żołądka, jelit i odbytu. Czerniak oka (czerniak gałki ocznej) stanowi zaledwie około 10 – 20% wszystkich zachorowań na czerniaka, to należy podkreślić fakt, że jednocześnie jest najczęstszym nowotworem narządu wzroku. Czerniak oka jest z zasady nowotworem pierwotnym u osób dorosłych i stanowi około 70% wszystkich nowotworów złośliwych oka. Stwierdza się go przede wszystkim u osób rasy białej. Guzy wewnątrzgałkowe rozwijają się w naczyniówce 85%, w ciele rzęskowym 9%, w tęczówce 6%, i w spojówce 2%. Czerniak rzadko występuje obustronnie. Objęcie naciekiem nerwu wzrokowego sprzyja powstawaniu przerzutów odległych, najczęściej do wątroby— dotyczy 40–60%. Z danych epidemiologicznych wynika, że zapadalność na czerniaka gałki ocznej wzrasta średnio o 5% rocznie, a co 10 lat liczba nowych przypadków ulega podwojeniu. Ta krótka charakterystyka sprawia, że pozornie rzadkie schorzenie staje się groźną chorobą, która może dotknąć każdego z nas. .Największe ryzyko rozwoju nowotworu oka występuje u osób z rodzinną historią zachorowań (ok. 10% przypadków). Do grupy szczególnego ryzyka należą także osoby, u których już wcześniej rozpoznano i leczono czerniaka skóry – ryzyko wystąpienia drugiego czerniaka wynosi od 3 do 5% . Głównym czynnikiem ryzyka są więc predyspozycje genetyczne. Transformacja nowotworowa melanocytów polega na akumulacji szeregu genetycznych i molekularnych zmian. Podstawową mutacją dla tego schorzenia jest mutacja w genie BRAF, prowadząca do substytucji waliny kwasem glutaminowym w pozycji 600 (V600E). Prowadzi ona do zaburzeń w regulacji melanocytów i w konsekwencji sprzyja procesowi nowotworzenia. Czerniak atakuje oczy z powodu naszych skłonności genetycznych oraz szkodliwego działania promieniowania ultrafioletowego. Nie wolno nam zapomnieć, że podobnie jak czerniak skóry, czerniak oka występuje częściej u osób z jasną karnacją, ze znamionami na oku, z jasną tęczówką (niebieską, zieloną, szarą), a także u palących papierosy i wystawiających się na działanie promieniowania ultrafioletowego , czyli nadmiernie opalających się. Czerniak oka najczęściej, bo ponad w 80% przypadków, jest umiejscowiony w naczyniówce, to znaczy w środkowej ścianie gałki ocznej znajdującej się pomiędzy twardówką, a siatkówką. Zdarza się, że nowotwór zajmuje tęczówkę (to „kolorowa” część oka) lub spojówkę i wtedy przybiera postać widocznego z zewnątrz brunatnego guzka, który ma tendencję do szybkiego powiększania się, co często skłania pacjenta do wizyty u lekarza. Najrzadszą postacią choroby jest czerniak ciałka rzęskowego, który rozwija się w zasadzie bezobjawowo, a w zaawansowanym stadium może powodować ból gałki ocznej i zaburzenia widzenia. To jakie będziemy mieć objawy i gdzie dokładnie umiejscowił się nowotwór w ostatecznym rozrachunku rzutuje na terapię i możliwość całkowitego wyzdrowienia. Objawami, które powinny nas zaniepokoić są przede wszystkim ograniczone pole widzenia, pojawienie się po zmroku świetlistych kul w polu widzenia. Oczywiście są to symptomy niespecyficzne i mogą przypominać inne schorzenia, takie jak zaćma zwłaszcza. gdy rozwija się u chorego czerniak ciała rzęskowego. Natomiast astygmatyzm, słabsza ostrość widzenia oraz zmiany tęczówki oka i jej obrębu to już typowe dolegliwości, charakterystyczne dla czerniaka oka. W wypadku ich wystąpienia jak najszybciej zaleca się konsultację okulistyczną. Wizyta lekarska rozpocznie się od wywiadu , który jest niezbędny do postawienia rozpoznania. Pierwszym specjalistystycznym badaniem wykonywanym w celu zdiagnozowania czerniaka oka jest ocena oczu przy pomocy lampy szczelinowej oraz wziernikowanie. Kolejnym etapem jest wykonanie badania USG w celu określenia granic guza. W dalszej części diagnostyki proponuje się rezonans magnetyczny dla uzyskania dokładniejszego obrazu oka oraz sprawdzenie innych organów w celu wykluczenia potencjalnych przerzutów. Oczywiście sposób leczenia czerniaka oka jest ściśle skorelowany z umiejscowieniem guza, jego wielkością oraz stopniem zaawansowani. Przy czerniaku skóry jedną z pierwszych czynności terapeutycznych jest po prostu wycięcie nowotworu. W czarniaku oka pozbycie się gałki ocznej w wyniku brachyterapii jest natomiast ostatecznością. Terapie zaczyna się najczęściej od miejscowej radioterapii. Można stosować napromieniowywanie zewnętrzne lub bardziej polecane wszczepianie płytkę z promieniotwórczym kobaltem, rutenem lub jodem, które powoduje, że nowotwór obumiera pod wpływem promieniowania. Najnowszą i najbardziej skuteczną metodą leczenia czerniaka oka jest radioterapia protonowa (protonoterapia). Dodatkowo w walce z nowotworem wykorzystuje się zdobycz inżynierii genetycznej – terapie celowaną molekularnie. Identyfikuje ona mechanizmy odpowiedzialne za rozwój oporności komórek w trakcie leczenia oraz opracowuje sposoby ich przełamania, co stanowi nieocenioną pomoc w wydłużaniu odsetka przeżyć z nowotworem gałki ocznej. Skuteczna walka z czerniakiem to również wdrożenie odpowiedniej profilaktyki. Do stosowania kremów z filarami UV – aby zapobiec czarniakowi skóry już przywykliśmy. W kontekście nowotworów oka, warto zwrócić uwagę , aby kupowane przez nas okulary przeciwsłoneczne zawsze posiadały odpowiednie atesty i filtry. Należy pamiętać o regularnych kontrolnych wizytach u okulisty, nawet gdy nie posiadamy korekcyjnych szkieł. Właściwa profilaktyka przeciwnowotworowa nie zapewni nam gwarancji na brak zachorowania, ale na pewno istotnie osłabi ryzyko rozwoju nowotworu.
Bardzo ciekawy komentarz. Myślę, że najważniejszą kwestią związaną z czerniakiem jest olbrzymia rola, jaką gra profilaktyka. Okazuje się, że możemy sami ochronić się przed tym ciężkim nowotwtorem, czy chociaż zmniejszyć jego szanse na pojawienie się w naszym organizmie. Nowotwór skóry jest jednym z najczęściej diagnozowanych na świecie. Jednym z jego najgroźniejszych rodzajów pozostaje czerniak - złośliwy nowotwór wywodzący się z melanocytów. Nabawić się go możemy w wyniku ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe, a więc w praktyce przede wszystkim podczas przebywania na słońcu. W ostatnich latach, w wyniku wielu przedsięwzięć profilaktyczno-uświadamiających, o czerniaku słyszy się coraz więcej. Całkowite unikanie promieni słonecznych jest z oczywistych względów niemożliwe, a można nawet powiedzieć że niewskazane. W wyniku działania promieni ultrafioletowych ludzki organizm produkuje witaminę D, która jest bardzo ważnym elementem poprawnego funkcjonowania. Należy więc odpowiednio wyważać ekspozycję na promienie ultrafioletowe. Poza takimi środkami jak zakrywanie skóry za pomocą odpowiednich ubrań, bardzo pomocny może się w takiej sytuacji okazać filtr przeciwsłoneczny. Ograniczając (ale nie blokując) dopływ promieni ultrafioletowych do naszej skóry jesteśmy w stanie odpowiednio wyważyć ilość produkowanej witaminy D z ryzykiem pojawienia się czerniaka. Kolejną niezmiernie ważną częścią profilaktyki przeciw czerniakowi są badania. Te podstawowe możemy przeprowadzać samodzielnie, jako że czerniakowe zmiany skórne niemal zawsze będą widoczne gołym okiem. Przy inspekcji skóry szukamy pieprzyków i znamion i oceniamy je według metody ABCDE - A (asymetry) - asymetria (znamię niesymetryczne, np. wychodzące w jedną stronę), B (borders) nieregularność brzegów (znamię o poszarpanych, postrzępionych brzegach), C (color) - czarny lub czerwony kolor, D (diameter) - rozmiar (z reguły ponad 5 mm średnicy), E (elevation/evolution) - elewacja/ewolucja (znamię „wystaje” ponad poziom skóry, a także zmienia się w czasie). Szczególnie w okresie letnim warto więc conajmniej raz na miesiąc obejrzeć dokładnie całą powierzchnię skóry, szukając pieprzyków, zaciemnień i innych zmian które wydadzą nam się podejrzane. Należy jednak pamiętać, że metoda ABCDE nie jest nieomylna, a czerniak może się kryć nawet w pozornie niegroźnie wyglądających zmianach. Dlatego też nie możemy zapominać o regularnych wizytach u lekarza. Co do zasady zalecane są coroczne wizyty u dermatologa lub onkologa. Lekarz posiłkując się informacjami uzyskanymi podczas wywiadu obejrzy dokładnie całe ciało, a znalezione zmiany przebada za pomocą dermatoskopu. Skuteczność takiego badania wynosi ponad 95% i w ogromnym stopniu redukuje ryzyko rozwinięcia się czerniaka. W ramach profilaktyki przeciw czerniakowi powinniśmy powstrzymać się również od korzystania z solarium. Ogromna dawka promieni UV, jakie otrzymujemy w trakcie takiej sesji może okazać się z onkologicznego punktu widzenia niebezpieczna dla naszej skóry. Szacuje się, że ryzyko nabawienia się czerniaka u osób korzystających z solarium wzrasta aż o około 20% (a w przypadku regularnego korzystania u niektórych grup wiekowych nawet do 59%) . Jeśli więc mamy taką możliwość, to lepiej wybrać naturalne metody opalania. Jak więc można zauważyć, nawet w obliczu tak niebezpiecznego nowotworu jak czerniak możemy przedsięwziąć skuteczne przeciwdziałania. Odpowiedzialne korzystanie z promieni słonecznych, używanie filtrów naskórnych, regularna inspekcja skóry, wizyty u lekarza a także unikanie solarium pomogą nam ograniczyć ryzyko nabawienia się tego typu raka do minimum. Jeśli więc zobaczysz, że na skórze pojawił ci się nowy pieprzyk, warto poświęcić mu nieco uwagi. Pamiętaj, każdy czerniak był wcześniej znamieniem dysplastycznym, którego wycięcie całkowicie chroni przed powstaniem czerniaka ! Dbajmy o siebie !
Objawy czerniaka naczyniówki nie są charakterystyczne, bądź zupełnie nie występują. Znane są różne metody leczenia czerniaka oka, choć nie ma jasnych wytycznych co do terapii w przypadku przerzutów czerniaka oka. Czerniak oka, a właściwie czerniak błony naczyniowej, jest najczęściej występującym nowotworem w obrębie gałki ocznej. Jeśli uda się go wykryć dość wcześnie i wdrożyć właściwe leczenie, istnieją szanse na oszczędzenie gałki ocznej i uniknięcie konieczności jej usunięcia. Czerniak w oku to nowotwór oka powstający z komórek barwnikowych, czyli melanocytów. Komórki te nie są umiejscowione jedynie w skórze, ale także w obrębie naczyniówki, tęczówki, czy ciała rzęskowego. Biorąc pod uwagę ogólną częstotliwość występowania nowotworów, jest to rzadki typ raka, jednak wśród nowotworów złośliwych gałki ocznej plasuje się na pierwszym miejscu. Bardzo często są to nowotwory wykrywane zupełnie przypadkowo. Średni wiek rozpoznania czerniaka oka wynosi 60 lat. Nie do końca poznany jest mechanizm czerniaka gałki oka, ale nie udowodniono zależności pomiędzy promieniowaniem UVB a występowaniem nowotworu. Wśród czynników ryzyka wystąpienia czerniaka naczyniówki zalicza się jasną karnację i jasną barwę oczu. Wśród osób narażonych na wystąpienie nowotworu oka są przede wszystkim spawacze. Istnieje również znaczna zależność pomiędzy mutacjami genetycznymi a nowotworem oka. Pewne mutacje, jak utrata ramienia długiego chromosomu 6, monosomia chromosomu 3, duplikacja ramienia długiego chromosomu 8, są związane z większym ryzykiem wystąpienia przerzutów i gorszym rokowaniem. Czerniak naczyniówki bardzo często nie daje żadnych objawów i jest wykrywany przypadkowo. Objawia się powolnym pogorszeniem ostrości wzroku, a także pojawianiem się ubytków w polu widzenia. Część chorych może zauważyć, że w ich polu widzenia, co jakiś czas pojawiają się kule światła. Leczenie czerniaka oka ma na celu zachowanie zmysłu wzroku. Ponadto wczesne wykrycie i właściwe leczenie zapobiega powstawaniu przerzutów. W zależności od wielkości guza, jego umiejscowienia, szerzenia się, a także dodatkowych czynników, jak choroby przewlekłe czy wiek pacjenta, dobiera się właściwą formę terapii. Wśród dostępnych form terapii wymienia się między innymi brachyterapia – jest to jedna z form terapii oparta na wykorzystaniu pierwiastków promieniotwórczych, emitujących promieniowanie gamma. Taki pierwiastek jest umieszczony w aplikatorze przyszytym do powierzchni gałki ocznej. Leczenie to daje zdecydowanie lepszy efekt kosmetyczny niż standardowe metody chirurgiczne. Niestety promieniowanie, mimo iż zapewnia pacjentom lepszą jakość życia i poprawę samopoczucia, lepsze zachowanie zdolności widzenia, to jednak nie jest to metoda wolna od powikłań. Pierwiastki promieniotwórcze mogą doprowadzić do powstania neuropatii, zaćmy czy retinopatii, radioterapia protonowa – alternatywna dla poprzedniej, wykorzystywana w terapii guzów większych, szczególnie znajdujących się w obrębie tarczy nerwu wzrokowego, leczenie laserem, czyli przezźreniczna termoterapia, leczenie chirurgiczne. Jak każdy nowotwór złośliwy, czerniak oka również może dawać przerzuty, najczęściej do wątroby. Nie ma metody uznanej za optymalną w leczeniu przerzutów. Rokowanie jest niepomyślne, jeśli stwierdzi się przerzuty. Należy rozważyć immunoterapię, chemioterapię, udział w badaniach klinicznych.
Czerniak jest jednym z najgroźniejszych nowotworów, którego rokowanie w wielu przypadkach jest bardzo niekorzystne dla pacjenta. Z tego też względu ważne jest aby zmiana mogła zostać zdiagnozowana możliwie jak najwcześniej co zwiększa szanse pacjenta na skuteczne leczenie i przeżycie. Fakt, że podejmowane są kroki, w celu stworzenia optymalnej terapii jest bardzo dobrą wiadomością dla chorych, u których zdiagnozowano czerniaka. Zdajemy sobie sprawę, że liczne formy leczenia onkologicznego związane są z występowaniem działań niepożądanych. Jak czytamy w tym przypadku ryzyko ich występowania jest niewielkie, co wiąże się z niską toksycznością opisywanej chemioterapii.
Bardzo istotny jest fakt, że jego wczesne wykrycie pozwala często na całkowite wyleczenie pacjentów, dlatego ważne jest, aby wiedza na temat przyczyn powstawania tego nowotworu oraz jego profilaktyki była ciągle pogłębiana i promowana w społeczeństwie. Poprawną definicję czerniaka zna zaledwie 33% ankietowanych studentów, choć aż 97% deklaruje, że słyszało o nim wcześniej. Prawie wszyscy podają poprawną lokalizację jako skórę, pozostałe lokalizacje są zdecydowanie mniej znane studentom. Ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe oraz duża liczba znamion barwnikowych to najczęściej wybierane odpowiedzi na pytanie o czynniki ryzyka rozwoju tego nowotworu. Wyniki te wykazują duże podobieństwo do tych otrzymanych w badaniu przeprowadzonym przez Żelasko pt. „Wiedza studentów kierunków medycznych na temat profilaktyki, rozpoznawania i leczenia czerniaka skóry”. Autorka przeprowadziła badanie ankietowe wśród studentów kierunków medycznych w województwie śląskim. Ankietowani w większości (89%) wiedzieli czym jest czerniak i prawidłowo podawali jego lokalizację pierwotną jako skórę. Nieco ponad połowa osób podała także lokalizację w jamie ustnej, mniejsza część w gałce ocznej i błonie śluzowej narządów płciowych. Nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV, jako najważniejszy czynnik ryzyka czerniaka, wskazują także respondenci uczelni medycznych i niemedycznych z publikacji Mirończuka i wsp. „Świadomość studentów bydgoskich uczelni na temat czerniaka”. Wiedzą oni także, że solarium predysponuje do powstawania czerniaka, a jako najczęstszą ochronę przeciwsłoneczną wymieniają preparaty z filtrem UV, jednak stosują je tylko latem. Do najważniejszych działań profilaktycznych czerniaka należy ochrona przeciwsłoneczna w postaci stosowania preparatów zawierających filtry promieniochronne, stosowanie nakrycia głowy, okularów przeciwsłonecznych czy też przebywanie w cieniu i unikanie ekspozycji na promieniowanie UV w godzinach największego nasłonecznienia, czyli między 11:00 a 15:00. Więcej niż połowa badanych studentów potwierdza, że stosuje jeden lub więcej z wymienionych środków ochrony przeciwsłonecznej, jednak większość tych osób używa kosmetyków ochrony przeciwsłonecznej tylko podczas opalania, a nie podczas każdej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Informacje na temat czerniaka i jego profilaktyki studenci najczęściej wyszukują w Internecie oraz otrzymują od lekarza. Mniej zadowalające wyniki otrzymano w pracy pt. „Zdrowa skóra a słońce – próba diagnozy wiedzy oraz wybranych postaw” przeprowadzonej przez Zalewską i wsp. Badani w większości nie stosują preparatów z filtrem UV, a także nie wiedzą jaka powinna być ilość aplikowanego preparatu, aby jego działanie było skuteczne. Ponad 1/3 badanych ze wspomnianej publikacji uważa, że opalanie może być całkowicie bezpieczne, a podczas przebywania w cieniu ochrona przeciwsłoneczna nie jest konieczna. Najczęściej informacje na temat fotoprotekcji czerpią z mediów oraz od rodziny i znajomych. Opalanie w solarium również niesie ze sobą szereg działań niepożądanych, wśród których wymienia się zwiększone ryzyko wystąpienia czerniaka. Badani w tej pracy studenci w większości znają to zagrożenie oraz w 90% deklarują, że nie korzystają z solarium, a także unikają opalania w godzinach największego nasłonecznienia. Niemniej jednak, osoby praktykujące ten rodzaj opalania przyznają, że nie stosują w tym czasie fotoprotekcji. Krajewska-Kułak i wsp. także podjęli temat korzystania z solarium i opalania wśród studentów, w pracy pt. „Postawy studentów wobec korzystania z solarium i kąpieli słonecznych”. Niepokojący jest fakt, że większość jej badanych deklaruje korzystanie z solarium, a aż 17% robi to nawet 2 razy w tygodniu. W większości przypadków decyzja o rozpoczęciu korzystania z solarium jest samodzielnie podejmowana, choć badani poprawnie uważają, że nie można opalać się w ten sposób codziennie. Praktykujący nie znają zalecanego czasu korzystania z solarium pomimo, że pracownicy zazwyczaj informują o zasadach korzystania, a często proponują również zastosowanie okularów ochronnych. Prawie 1/3 osób badanych we wspomnianej pracy uważa, że opalanie w solarium jest bezpieczniejsze niż na słońcu, a 60% nie widzi przeciwwskazań do korzystania z solariów przez dzieci i młodzież, co jest bardzo niepokojące i wskazuje na bardzo niski poziom wiedzy tych studentów na temat szkodliwości solariów. Nieco lepsze wyniki autorka otrzymała w pytaniach na temat opalania na słońcu, gdzie studenci najczęściej świadomie wskazywali rozwój nowotworów jako jego negatywny skutek, wiedzieli także, że należy unikać opalania w godzinach 12:00-15:00. Oparzenia słoneczne z dzieciństwa są podawane bardzo często w literaturze tematu jako czynnik zwiększający ryzyko rozwoju czerniaka. Należy szczególnie przywiązywać uwagę do tego, aby skórę dzieci chronić bardziej niż skórę osób dorosłych, pomimo tego, że jako korzystny wpływ działania promieniowania UV na skórę wymienia się syntezę witaminy D3, która jest konieczna do prawidłowego rozwoju dziecka. Niemal połowa ankietowanych studentów uważa, że opalanie nie ma pozytywnego wpływu na organizm dziecka, a 29% uważa, że jest ono korzystne. Niewielki odsetek (38%) ankietowanych studentów odpowiada, że oparzenia słoneczne w dzieciństwie zaliczane są jako czynnik ryzyka rozwoju czerniaka. W badaniach przeprowadzonych przez Laskowską i wsp., opublikowanych w pracy pt. „The assessment of student’s knowledge about the harmfulness of sun exposure and prophylactic measures”, większość studentów wie, że ekspozycja na promieniowanie UV przez dzieci zwiększa ryzyko powstania czerniaka u nich w przyszłości. Ankietowani korzystają z opalania na słońcu i najczęściej używają filtrów poniżej SPF 15, choć korzystają z nich rzadko. Studenci pomimo że mają wiedzę na temat szkodliwego działania promieniowania UV, świadomości występowania oparzeń, a w konsekwencji możliwości rozwoju nowotworów skóry, rzadko wykazują chęć stosowania ochrony przeciwsłonecznej oraz w opinii autorów prezentują niezadowalającą wiedzę w kontekście zachowań profilaktycznych czerniaka. W społeczeństwie bardzo często można spotkać się z potrzebą poprawy własnego wyglądu i samopoczucia. Dotyczy to również wyglądu skóry, a dla wielu osób jest ona bardziej atrakcyjna, gdy jest opalona. Połowa przebadanych studentów uważa, że opalanie ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne, między innymi poprzez powodowanie odprężenia. Dodatkowo z przeprowadzonych badań wynika, że nieco częściej opalają się kobiety. W badaniach pt. „Pro-health behaviour of Łęczna town residents concerning protection against UV radiation” przeprowadzonych przez Karwacką i wsp. wykazano, że kobiety z podstawowym wykształceniem, niebędące w związku małżeńskim, uważają opalanie za czynność podążającą za modą częściej niż pozostali ankietowani. Być może związane jest to z ich niskim poziomem wiedzy na temat szkodliwości opalania oraz osobistych przekonań, że skóra opalona jest bardziej atrakcyjna. Grupa badana to w większości osoby pracujące, które opalają się podczas wakacji, a wśród nich kobiety, które zdecydowanie częściej opalają się na słońcu i w solarium. Bardzo ważne jest, aby podczas opalania korzystać ze środków ochrony przeciwsłonecznej. Badani odpowiadali, że świadomie wybierają tego typu kosmetyki, jednak niekoniecznie potrafią dobrać je prawidłowo do swojego fototypu. Przeprowadzone badania dowodzą, że należy zwiększyć dostęp do informacji dotyczących szkodliwego działania UV oraz profilaktyki nowotworów skóry. Samoobserwacja skóry jest kluczowym czynnikiem w profilaktyce nowotworów skóry. Równie ważne jest, aby zgłosić się do lekarza w przypadku wykrycia nowego znamienia skórnego lub zmian w wyglądzie istniejącego wcześniej. Wśród ankietowanych studentów 92% obserwuje znamiona zlokalizowane na skórze (66% czasami, 26% regularnie), chociaż w większości nie znają reguły ABCDE, która jest w tym przypadku niezwykle pomocna. Tylko 31% ankietowanych udaje się do dermatologa w celu kontrolowania znamion skórnych. Nocny i wsp. przeprowadzili badania wśród młodzieży pt. „Zachowania prozdrowotne młodzieży gimnazjalnej w okresie wypoczynku odnoszące się do ochrony przed promieniowaniem słonecznym”. Uczniowie uczęszczający do gimnazjum zwykle nie mają świadomości o konieczności stosowania ochrony przeciwsłonecznej podczas ekspozycji na promieniowanie UV, połowa badanych nie kontroluje swojej skóry po eksponowaniu jej na UV w celu sprawdzenia czy nie znajduje się na niej niepokojące nowe znamię lub czy wcześniej istniejące nie uległy zmianie. Poziom wiedzy tych młodych osób jest niski, więc konieczne jest wprowadzenie szerszej edukacji na ten temat, ponieważ to występowanie oparzeń w dzieciństwie zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu w przyszłości, w związku z tym powinni oni wdrażać profilaktykę jak najwcześniej . Najczęstszym źródłem wiedzy na temat czerniaka i jego profilaktyki wśród ankietowanych jest Internet. Należy więc zwrócić uwagę na to, aby ogólnodostępne informacje były jak najbardziej rzetelne i prawdziwe, co może skutecznie podnieść poziom wiedzy oraz szerzyć informacje na temat czerniaka i jego profilaktyki. W badaniach opublikowanych w pracy pt. „Wiedza młodzieży na temat czerniaka złośliwego skóry a zachowania związane z jego profilaktyką” przeprowadzonych przez Bodys-Cupak i wsp. głównym źródłem wiedzy ankietowanych na temat czerniaka były media. W tym badaniu także większość respondentów wskazuje na świadomość szkodliwego wpływu solarium na zdrowie człowieka. Najczęstszą formą ochrony przeciwsłonecznej w grupie badanych były preparaty z filtrem UV, rzadziej okulary przeciwsłoneczne i nakrycie głowy . Takie same wyniki autor uzyskał w przeprowadzonej autorskiej ankiecie. W mediach coraz częściej można spotkać się również z pojęciem tanoreksji, która definiowana jest jako uzależnienie od opalania. Niepokojący jest fakt, że coraz częściej problem ten dotyczy młodych osób, więc należy ze szczególną uwagą propagować wiedzę na temat szkodliwego działania promieniowania UV wśród młodzieży. Komorowska-Szczepańska i wsp. przeprowadzali w tym temacie badania, które zostały opublikowane w pracy pt. „Poziom wiedzy uczniów szkół ponadgimnazjalnych na temat tanoreksji”. Wiedza na temat tanoreksji i zagrożeń wynikających z nadmiernego opalania wśród uczniów jest zadowalająca. Wiedzą oni, że konieczne jest stosowanie preparatów z filtrem UV podczas opalania na słońcu, jednak niekoniecznie wiedzą, że należy to praktykować także podczas korzystania z solarium. Wysoka wiedza niestety nie skłania do prawidłowych zachowań zdrowotnych. Pomimo posiadanej wiedzy o szkodliwości UV, uczniowie często opalają się, ale nie przywiązują uwagi do stosowania środków ochrony przeciwsłonecznej podczas tej czynności. Część respondentów deklaruje, że wiedzę na temat profilaktyki czerniaka czerpie także z gazet i czasopism. W badaniach przeprowadzonych przez Gałajdę i wsp. pt. „Wpływ prasy kobiecej na postawy czytelniczek wobec promieniowania ultrafioletowego – badanie studentek prawa i psychologii”, studentki czytające artykuły na temat opalania i ochrony UV w prasie kobiecej deklarują, że czerpią z tego ważne informacje oraz oceniają je jako wiarygodne i szczegółowe. Prasa kobieca w większości zniechęca do korzystania z solarium oraz w mniejszym stopniu do opalania. Dzięki wiadomościom zaczerpniętym z prasy kobiecej, ponad 50% studentek rozpoczęło stosowanie preparatów ochrony przeciwsłonecznej o wyższym wskaźniku SPF, choć wiedzą, że SPF 50+ nie jest w pełni skuteczny w prewencji oparzeń skóry. Z opisanych badań wynika, że prasa kobieca ma dobry wpływ na zwiększanie profilaktyki nowotworów skóry oraz poszerzanie wiadomości na temat szkodliwego działania UV, wobec tego ważne jest, aby artykuły publikowane w prasie ogólnodostępnej były jak najbardziej rzetelne i bogate w informacje o zapobieganiu nowotworom skóry. W szerzeniu profilaktyki czerniaka znaczącą rolę odgrywają pracownicy służby zdrowia. Na drugim miejscu (16%) ankietowani studenci wybierali lekarza lub pielęgniarkę jako źródło ich wiedzy na temat czerniaka, w związku z czym, ważne jest, aby te osoby posiadały odpowiednio wysoką wiedzę w tym temacie. Glińska i wsp. zbadali poziom wiedzy personelu medycznego w pracy pt. „Ocena wiedzy pielęgniarek i położnych na temat zasad korzystania z solarium”. Wyniki tych badań wskazują jednak, że te osoby mają dosyć niską wiedzę na temat bezpiecznej ekspozycji na promieniowanie UV. Istotne jest zatem, by szerzyć wiedzę o zagrożeniach wynikających z ekspozycji na UV wśród personelu medycznego, ponieważ są to osoby, które mogą wpływać na zachowania prozdrowotne pacjentów odwiedzających ośrodki zdrowia oraz przekazywać im informacje na temat szkodliwości opalania. W wielu przypadkach pojęcie ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe rozumiane jest jako opalanie, czyli spędzanie czasu wolnego na kąpielach słonecznych. Bardzo ważne jest, aby uświadamiać społeczeństwo, że każdorazowe przebywanie na świeżym powietrzu, nie tylko opalanie, ale także praca na zewnątrz, może wiązać się z występowaniem oparzeń skóry, które są czynnikami ryzyka wystąpienia czerniaka. U tych osób szczególnie istotna jest świadoma i odpowiednia ochrona przed promieniowaniem słonecznym, w celu zmniejszania wynikających z tego zagrożeń. W grupie badanej znaleźli się również studenci kierunku budownictwa, a spośród wszystkich badanych, ta grupa wydaje się być najbardziej narażona na promieniowanie ultrafioletowe w przyszłej pracy, ze względu na to, że pracują oni nie tylko w biurze, ale bardzo często nadzorują także prace na budowie. W większości (89%) studenci budownictwa wiedzą, że ekspozycja na promieniowanie UV jest czynnikiem predysponującym do wystąpienia czerniaka oraz deklarują, że podczas opalania stosują kremy z filtrem, nakrycie głowy lub okulary przeciwsłoneczne. Przypuszczenia odnośnie większego zagrożenia występowania nowotworów skóry w tej grupie potwierdzają badania przeprowadzone przez Dana pt. „Zawodowa ekspozycja słoneczna u pacjentów z nowotworami skóry”. Autorka przeprowadziła kwestionariusz ankiety, którego wyniki wykazały, że niemal co trzeci pacjent z wykrytym czerniakiem pracował tylko na powietrzu. Grupę najliczniejszą, u których zdiagnozowano czerniaka stanowili rolnicy, a na drugim miejscu znaleźli się pracownicy z branży budowlanej. W większości osoby te nie stosują żadnej ochrony przeciwsłonecznej, nie starają się przebywać w cieniu, ani nie zakrywają skóry ubraniem. W związku ze szczególnym narażeniem na nowotwory skóry u osób pracujących na powietrzu, ich wiedza na temat profilaktyki czerniaka powinna być ciągle poszerzana i świadomie powinni ją stosować podczas pracy. ( publikacja: p . Klaudia Wszołek)