Zakład Ubezpieczeń Społecznych pozytywnie zareagował na wnioski i oświadczenia lekarzy Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia dotyczące limitów bloczków papierowych zwolnień lekarskich (ZUS ZLA), wydawanych lekarzom przez ZUS. 6 kwietnia Gertruda Uścińska, prezes ZUS, poinformowała w oficjalnym piśmie do PPOZ, że do końca maja br. lekarze będą otrzymywali 3 bloczki, a jeśli wystawiają ponad 100 zwolnień miesięcznie, będą mogli pobrać 4 bloczki.

Ograniczenia w wydawaniu druków ZUS ZLA lekarzom poz, lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia uznali za skandaliczne, uniemożliwiające im pracę, a także zagrażające bezpieczeństwu pacjentów.

Nakładane limity były tematem rozmów 4 kwietnia w Centrali ZUS w Warszawie. Lekarze PPOZ poinformowali, że od 1 maja nie będą pobierali jednego bloczka druku papierowego ZUS ZLA zalecanego przez ZUS, a tym samym nie będą wystawiali zwolnień na drukach ZUS ZLA. Oświadczyli dodatkowo, że nie będą także wystawiali zwolnień w formie elektronicznej (e-ZLA), a w sytuacji gdy nie otrzymają po tym terminie w inspektoratach ZUS potrzebnej ilości bloczków druków zwolnień, zmuszeni będą orzekać o niezdolności do pracy na drukach zastępczych.

Gertruda Uścińska, prezes ZUS, w piśmie skierowanym do PPOZ (z dn. 6 kwietnia br), pozytywnie przychyliła się do wniosków lekarzy i poinformowała, że do końca maja br. lekarze będą otrzymywali 3 bloczki, a jeśli wystawiają ponad 100 zwolnień miesięcznie, będą mogli pobrać 4 bloczki papierowych druków ZUS ZLA.

- Jest to dobry kierunek i widoczny efekt naszych działań, jednak chcemy podkreślić, że decyzja prezes ZUS-u nie zamyka i nie rozwiązuje sprawy dostępności do papierowych druków ZUS ZLA i e-zwolnień, które mają obowiązywać obligatoryjnie od 1 lipca tego roku. Uważamy, że celowym i koniecznym jest zrezygnowanie z obowiązku obligatoryjnego wystawiania druków ZUS ZLA w formie elektronicznej w tym terminie i pozostawienie placówkom podstawowej opieki zdrowotnej możliwości ich wystawiania także w formie papierowej. Oświadczenia lekarzy nadal wpływają do biura PPOZ, a my liczymy na dalsze rozmowy utrzymania papierowych druków ZUS ZLA i funkcjonowania e-zwolnień – mówi Bożena Janicka.


Źródło: PPOZ