Osłuchiwanie pacjenta, podłączanie aparatury EKG czy pulsoksymetru, a nawet wyrwanie zęba – to wszystko można zrobić, odwiedzając w piątek Centrum Symulacji Medycznej w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Pacjentami są symulatory, przypominające wyglądem ludzi i reagujące tak, jak reaguje na choroby i zabiegi medyczne ludzki organizm – np. krwawią, pocą się, sinieją czy krzyczą z bólu. Potrafią też rozmawiać z osobą, która je bada lub przeprowadza zabieg. Na co dzień służą studentom Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, ale w piątek każdy może je obejrzeć w ramach Dni Otwartych Funduszy Europejskich – utworzenie uczelnianego centrum Unia Europejska dofinansowała kwotą blisko 23 mln zł.

W programie piątkowego wydarzenia są m.in.: prezentacje dotyczące znaczenia symulacji medycznej w dydaktyce oraz zwiedzanie m.in. sal symulacyjnych czy ambulansu ratunkowego. Goście poznają podstawy resuscytacji krążeniowo-oddechowej, przeprowadzą osłuchiwanie tonów serca i szmerów oddechowych symulatora pacjenta, nauczą się podłączać aparaturę - EKG, pulsoksymetr, ciśnieniomierz czy defibrylator automatyczny AED, a najwytrwalsi będą mogli także samodzielnie przeprowadzić ekstrakcję zęba.

Dwie sale centrum są bowiem wyposażone w prawdziwe unity stomatologiczne, a znajdujące się tam fantomy pozwalają na ćwiczenie umiejętności manualnych przyszłych dentystów. Modele zębów, których struktura odwzorowuje różne przypadki kliniczne, pozwalają na naukę leczenia próchnicy, zakładania wypełnień czy preparację kanałową. Wszystko przebiega tak, jak w prawdziwym gabinecie.

Jak przypomniała rzeczniczka uczelni Agata Kalafarska-Winkler, Centrum Symulacji Medycznej w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego powstało w ramach projektu finansowanego z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 (PO WER). Dofinansowanie z UE wyniosło niemal 23 mln zł z przeznaczeniem na Centra Symulacji Medycznej w Zabrzu i Katowicach. W sumie koszt zabrzańskiego obiektu to ponad 35 mln zł, na który – obok środków z projektu – złożyły się pieniądze z Ministerstwa Zdrowia, uczelni, Urzędu Miasta Zabrze oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Anna Gumułka