400 z 900 łóżek covidowych przeznaczonych dla dzieci jest zajętych; coraz częściej dzieci przechodzą COVID-19 z objawami - poinformował w piątek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

"Niestety, widzimy, że COVID-19 coraz częściej dotyka dzieci, i to nie w sposób bezobjawowy" - powiedział na piątkowej konferencji prasowej Andrusiewicz, pytany czy brytyjski wariant koronawirusa jest groźny również dla dzieci. "Widzimy, że ta wersja brytyjska koronawirusa jest zakaźna i powoduje objawy także u dzieci" - podkreślił.

"Mamy przeznaczonych ponad 900 łóżek dla tych małych pacjentów, ponad 400 w tej chwili jest zajętych przez dzieci chorujące na COVID" - poinformował.

Rzecznik MZ dodał również, że obecnie ciężko przechodzą COVID-19 nie tylko dzieci dotknięte chorobami współtowarzyszącymi, ale również dzieci, które innych chorób nie mają. "Są to często dzieci dotknięte innymi chorobami, ale niestety poszerza się także grupa dzieci, które nie mają innych chorób towarzyszących" - zaznaczył.

"Objawy występują podobne jak u osób dorosłych, przy tej wersji brytyjskiej koronawirusa coraz rzadziej mamy do czynienia z całkowitą utratą węchu i smaku, coraz częściej jest to kaszel, zmęczenie czy też ból gardła - to są objawy tej wersji brytyjskiej COVIDu" - dodał Andrusiewicz. (PAP)


Źródło: PAP