Niewłaściwe użytkowanie przyborów do makijażu sprawia, że mogą rozwijać się na nich niebezpieczne szczepy bakterii, m.in. E.coli i Staphylococci - poinformowali naukowcy z Aston University na łamach magazynu „Journal of Applied Microbiology”.
Brytyjscy naukowcy przebadali 467 używanych produktów, m.in. szminki, kredki do oczu, tusze do rzęs, błyszczyki i gąbki do makijażu typu blender. W 90% wszystkich produktów znajdowały się bakterie: Staphylococcus aureus (gronkowiec), Escherichia coli oraz Citrobacter freundii (bakterie kałowe).
Prof. Amreen Bashir z Aston University podkreśla, że znalezione bakterie mogą powodować szereg chorób. Od infekcji skóry, aż po zakażenia krwi, np. gdy zanieczyszczonych produktów używa się blisko oczu, ust czy rozcięć na skórze.
Zdaniem badaczy, produkty i akcesoria do makijażu są często zanieczyszczone bakteriami, gdyż użytkownicy ich nie czyszczą i używają długo po upływie terminu przydatności.
Najwyższy poziom potencjalnie szkodliwych bakterii miały gąbki do nakładania makijażu. Badacze z Aston odkryli, że produkty te są szczególnie podatne na zanieczyszczenia, ponieważ często są wilgotne po użyciu, co stanowi idealną pożywkę dla szkodliwych bakterii.
Zdaniem naukowców, trzeba edukować konsumentów i producentów produktów kosmetycznych na temat konieczności regularnego mycia gąbek do makijażu i ich dokładnego suszenia, a także ryzyka związanego z używaniem tego typu produktów po upływie terminu ważności.
Komentarze
[ z 0]