Neurochirurg prof. Wojciech Maksymowicz złożył w piątek rezygnację z funkcji prorektora do spraw Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Powodem odejścia z akademickiej funkcji są zmiany statutowe dotyczące Collegium, które - jak ocenia Maksymowicz - zahamują rozwój jednostki.

Na konferencji zwołanej przed Szpitalem Uniwersyteckim w Olsztynie w otoczeniu licznie zgromadzonych współpracowników profesor Maksymowicz emocjonalnie podziękował za wsparcie.

"Chciałbym bardzo podziękować za wszystkie bardzo liczne głosy poparcia. Trafiały do mnie z różnych środowisk, różnej profesji ludzi, z całego Olsztyna, kraju i również różnej przynależności politycznej. Jak już wiecie, mając na względzie dobro Collegium Medicum w Olsztynie, które 12 lat zabiegów moich kosztowało, 20 maja zaapelowałem o odpowiednie zmiany w statucie przygotowywanym przez władze uczelni" - mówił prof. Maksymowicz.

Jak wskazał, nie doszło do żadnej merytorycznej dyskusji na temat jego postulatów. "Jestem przekonany że w kształcie proponowanych zapisów Collegium Medicum nie będzie mogło się rozwijać. W tej sytuacji nie jestem w stanie podpisywać się pod tym projektem, który nie jest moim projektem, nie zmierzającym do rozwoju medycyny olsztyńskiej" - mówił prof. Maksymowicz.

Powiedział, że "w zaistniałej sytuacji, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, składa rezygnację z funkcji prorektora Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego". "Mam nadzieję, że to skłoni ludzi, którzy zamierzali szkodzić medycynie, ze względu głównie na moją osobę, by zajęli się innymi celami tym razem pozytywnymi" - dodał.

W poniedziałek podczas kolegium rektorskiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (rektora prof. Ryszarda Góreckiego wraz z współpracownikami - PAP) zapadła decyzja o odwołaniu z funkcji prorektora do spraw Collegium Medicum prof. Maksymowicza. Przyczyną wniosku miał być brak zaufania na linii władze uczelni – Maksymowicz.

Przyczyną konfliktu między władzami uczelni a prof. Maksymowiczem były nieuzasadnione, według Maksymowicza, plany przekształcenia Wydziału Nauk o Zdrowiu w Szkołę Zdrowia Publicznego. Takie przekształcenie jednostki miałoby nastąpić według nowego statutu uczelni 31 grudnia 2019 r. Wydział Nauk o Zdrowiu tworzy obecnie obok Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum. W nowej jednostce dziekana miałby zastąpić dyrektor. W proteście wobec przekształceniu rezygnację z funkcji dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu złożyła prof. Anna Doboszyńska.

Władze Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zapewniają, że wprowadzając zmiany, w ten sposób uchroniły uczelnię przed spadkiem prestiżu i problemami finansowymi, gdyż wydział z kategoryzacją C - a tak niską dostał Wydziału Nauk o Zdrowiu - nie mógłby liczyć na wsparcie funduszami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

"Mogę zapewnić, że nie pełniąc już funkcji akademickiej nie zamierzam nie wspierać w pełni rozwoju Collegium Medicum i szpitala" - powiedział łamiącym się głosem prof. Maksymowicz i opuścił miejsce konferencji, nie odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Rzeczniczka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie Wioletta Ustyjańczyk powiedziała PAP, że rezygnacja profesora Maksymowicza jeszcze nie wpłynęła do uczelni. Poproszona o komentarz, nie chciała odnosić się do kwestii rezygnacji.

"Zrzeczenie się jest wygaśnięciem mandatu tylko, że do rektora musi dotrzeć rezygnacja i jak się domyślam rektor przyjmie ją, bo jak wszczął procedurę odwołania to pewnie ją zaakceptuje" - podkreśliła Ustyjańczyk. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Agnieszka Libudzka