Lekarze i świadczeniodawcy skupieni w Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia negatywnie opiniują projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z e-skierowaniem oraz listami oczekujących na udzielenie świadczenia opieki zdrowotnej.

– Proponowane zmiany przewidują poważne zwiększenie obowiązków dokumentacyjnych bez wskazania źródeł finansowania. Poza tym ilość obowiązków sprawozdawczych po wprowadzeniu nowych przepisów wykluczy jednoczesne udzielanie świadczeń zdrowotnych – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.

W czwartym kwartale bieżącego roku planowany jest pilotaż e-skierowań w związku z budową Platformy P1. W pierwszej fazie formę elektroniczną przyjmą skierowania na: ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, leczenie szpitalne oraz niektóre badania diagnostyczne (badania medycyny nuklearnej, badania KT, badania RM, badania endoskopowe przewodu pokarmowego i ECHO płodu). W miarę upływu czasu katalog e-skierowań będzie rozbudowywany.

Zgodnie z projektem skierowania na badania medycyny nuklearnej i tomografii komputerowej mają przy tym być wystawiane w postaci elektronicznej, także w przypadku gdy są finansowane ze środków innych niż środki publiczne.

Po otrzymaniu skierowania w postaci elektronicznej pacjent może się wpisać tylko na jedną listę oczekujących w kolejce. Wpisanie na listę może nastąpić po przekazaniu przez pacjenta świadczeniodawcy danych dostępowych do e-skierowania. Jeżeli z jakiegoś powodu nie ma dostępu do Internetu, wpisanie pacjenta na listę oczekujących nastąpi po uzyskaniu przez świadczeniodawcę dostępu do niego. O wpisaniu pacjenta na listę oczekujących świadczeniodawca powinien poinformować pacjenta za pomocą poczty elektronicznej, telefonicznie lub w formie wydruku.

Zmianie ulegną także przepisy dotyczące list oczekujących na świadczenia. Dotychczas prowadzone listy staną się częścią harmonogramów przyjęć, w których będą rejestrowane dane dotyczące wszystkich osób oczekujących na świadczenie niezależnie od powodu oczekiwania (na kolejny etap leczenia, z powodu braku możliwości uzyskania świadczenia w dniu zgłoszenia, na życzenie osoby, która wybrała późniejszy termin niż wskazany przez świadczeniodawcę).

Co tydzień świadczeniodawcy będą przekazywać dane dotyczące wszystkich kategorii świadczeniobiorców wpisanych do harmonogramu przyjęć (którzy uzyskali świadczenie w danym okresie sprawozdawczym, oczekujących na udzielenie świadczenia, wobec których zmieniono kategorię wraz z oznaczaniem dotychczasowej oraz nowej kategorii).

Codziennie świadczeniodawca będzie miał obowiązek przekazania informacji o pierwszym wolnym terminie umożliwiającym udzielenie świadczenia.

– Mając na uwadze poważne zwiększenie obowiązków dokumentacyjnych odnoszących się do monitorowania terminów udzielanych świadczeń, poprzez wprowadzenie harmonogramu przyjęć, którego elementem stać się mają listy oczekujących, nie możemy ocenić pozytywnie proponowanych zmian. Ilość obowiązków po wprowadzeniu nowych przepisów wykluczy jednoczesne udzielanie świadczeń zdrowotnych i konieczności ich sprostania – podkreśla Bożena Janicka.

W piśmie do Profesora Łukasza Szumowskiego, Ministra Zdrowia lekarze PPOZ zaznaczyli ponadto, że projekt wyznaczając dodatkowe obowiązki nie wskazuje źródeł finansowania.

– Podmiot leczniczy będzie musiał zatrudnić dodatkową osobę, co najmniej w średnim stopniu zaawansowaną informatycznie, do prowadzenia harmonogramów i sprawozdań. Dojdzie także konieczność dosprzętowienia podmiotu, wyposażenia w szybkie łącza internetowe (co nie jest możliwe w całej Polsce) oraz finansowanie bieżącego utrzymania całej struktury. Przy braku dodatkowego finansowania nowe zadania są niemożliwe w realizacji – podkreślają lekarze PPOZ.


Źródło: PPOZ