W niedzielę wieczorem we Wrocławiu wylądowały wojskowe samoloty CASA z 30 Polakami, którzy wrócili do kraju z Wuhan. „Nie mamy informacji, by ktoś z nich miał objawy infekcji” - poinformował, krótko po wylądowaniu samolotów, Wojciech Tański komendant 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego.

Grupa Polaków, która przebywała w chińskim Wuhan, została przetransportowana do Francji, a następnie wojskowymi samolotami do Polski, gdzie przygotowano dla nich oddzielny budynek w 4. Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Wszystkie osoby zostały poddane obserwacji. Zaplanowano również wykonanie badań dodatkowych w kierunku wykluczenia bądź potwierdzenia zakażenia koronawirusem. Ich wyniki powinny być znane w ciągu 48 godzin.

W niedziele wieczorem premier Mateusz Morawiecki i podległe mu służby przedstawili działania, mające na celu ochronę Polaków przed wirusem. Na konferencji prasowej podkreślano, że wszystkie zalecane przez WHO procedury zabezpieczenia sanitarno-epidemiologicznego zostały w Polsce wdrożone z dużym wyprzedzeniem przed ogłoszeniem alertu WHO. Także oddziały zakaźne w szpitalach są gotowe na taki scenariusz. Ponadto resort zdrowia podjął pilne działania, których celem było uruchomienie linii diagnostycznej koronawirusa w Polsce. Od czwartkowego popołudnia w naszym kraju możliwa jest diagnostyka chorych pod kątem zakażenia koronawirusem. Państwowy Zakład Higieny otworzył linię diagnostyczną wirusa z Chin dysponując pełnym wzorcem genetycznym.

Łącznie w okresie od 31 grudnia 2019 r. do 2 lutego 2020 r. odnotowano 14564 laboratoryjnie potwierdzonych przypadków zakażeń 2019-nCoV, w tym 305 zgonów (2,1%). 17 przypadków zakażeń dotyczyło personelu medycznego.

>>>ZOBACZ TEŻ: Komunikat krajowego konsultanta w dziedzinie chorób zakaźnych

Objawy zakażenia obejmowały gorączkę, kaszel oraz duszności. Badania RTG klatki piersiowej wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami. Zgodnie z danymi WHO, z dnia 26 stycznia 2020 r., u 18 % potwierdzonych laboratoryjnie przypadków wystąpiła ciężka postać choroby lub chorzy są w stanie krytycznym.

Potwierdzono transmisję wirusa z człowieka na człowieka, ale potrzebnych jest więcej informacji, aby móc w pełni ocenić zakres tego rodzaju transmisji. Źródło infekcji nie jest znane i dlatego zakłada się, że może ono nadal być aktywne i prowadzić do kolejnych przypadków zakażeń.

Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca podróżowania do Chin i krajów Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Polskie Linie Lotnicze LOT zawiesiły rejsy do Chin, do odwołania.


Źródło: GIS | KPRM | MZ | MON