Zdaniem prezesa-elekta Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, profesor Iwony Grabskiej-Liberek, kryterium ostrości wzroku nie powinno być brane pod uwagę. Ostrość na poziomie 0, 4 uniemożliwia poruszanie się i normalne funkcjonowanie.
Doktor Andrzej Dmitriew z Poznania zwrócił uwagę, że podczas operacji zaćmy można korygować inne wady wzroku, na przykład astygmatyzm, jednak Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje takich soczewek.
NFZ płaci szpitalom za operację zaćmy około 2, 5 tysiąca złotych za jedno oko. W prywatnych klinikach w zależności od typu i jakości soczewek zabieg może kosztować od 3 do nawet 6 tysięcy złotych za oko.
Minister Zdrowia poprosił Polskie Towarzystwo Okulistyczne i Konsultanta do spraw Okulistyki o opracowanie zasad kwalifikacji do zabiegu zaćmy i są one przygotowywane.
Źródło: www.zdrowie.dziennik.pl
Komentarze
[ z 27]
Tam rozsądni też są. Tylko teraz to już chyba nie mogą nic zrobić
Bo?
Polityka moja droga
No ale jak nic nie zrobią, to będzie też katastrofa polityczn
Ale jak się teraz wycofają to też. A tak później zgoni się wszystko na Bartosza i popłyną dalej
Ty to chyba jakiś spin doktor jesteś ;)
Nie. Brzydzę się tym
Żadna praca nie hańbi ;)
Radek dajesz!
Przestańcie, to nie jest wcale śmieszne :)