Od 1 kwietnia do końca 2022 roku, do szpitali w Polsce trafi dodatkowo ponad 2 miliardy złotych - poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia. Wyższe przychody mają pozwolić m.in. na złagodzenie skutków inflacji, w tym wzrostu kosztów energii elektrycznej i cieplnej. Poziom wzrostu wartości umów szpitalnych wyliczyła Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

– Na tę wiadomość czekali dyrektorzy szpitali, szczególnie powiatowych. Konsekwentnie realizujemy plan wzrostu finansowania szpitali, wprowadzony jeszcze w ubiegłym roku. Co więcej, od stycznia 2022 roku podnieśliśmy cenę punktu w umowach szpitalnych, a teraz, widząc rosnące koszty szpitali, wprowadzamy kolejną podwyżkę – podkreśla Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

Podwyżka nie pomniejszy środków na wynagrodzenia dla personelu

NFZ tłumaczy, że wyższe przychody nie pomniejszą wyodrębnionej puli środków na wynagrodzenia dla personelu medycznego pracującego w szpitalach.

– To dodatkowy efekt korzystnych zmian prawnych, w tym Ogólnych Warunków Umów, które są wprowadzane równolegle z podwyżkami. Przypomnę, że wcześniej zastosowaliśmy również mechanizm przeliczenia ryczałtu dla szpitali sieciowych na koniec 2019 roku, czyli okresu, którego nie obciąża walka z pandemią COVID-19 – zaznacza Filip Nowak.

AOTMiT: Wartość umów powinna wzrosnąć o 4,5%

Według wyliczeń Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) cena punktu, stosowanego w umowach szpitali z Narodowym Funduszem Zdrowia, powinna wzrosnąć o 4,5%.

AOTMiT wzięła pod uwagę m.in. wskaźnik inflacji, średni wzrost cen prądu i ogrzewania oraz udział tych wydatków w ogólnych kosztach szpitali. Analiza agencji opierała się na danych przekazanych przez same placówki medyczne.

Szpitale odczują podwyżkę już w maju 2022 roku, kiedy rozliczą się z NFZ za świadczenia wykonane w kwietniu.


Źródło: NFZ