Udar mózgu jest trzecią po nowotworach i chorobach serca przyczyną zgonów. Badania nad nowymi grupami leków, stanowiących skuteczniejszą ochronę komórek nerwowych przed skutkami udaru, prowadzą naukowcy z Instytutu Farmakologii PAN.
Udar mózgu co roku dotyka około 15 mln osób na świecie. Każdego roku ze schorzeniem tym zmaga się 70 tysięcy Polaków, z czego nawet 30 tysięcy umiera w ciągu miesiąca od jego wystąpienia. W konsekwencji udar jest trzecią po nowotworach i chorobach serca przyczyną zgonów. Ryzyko wystąpienia zwiększa się wraz z wiekiem i jest najwyższe u osób po 60 roku życia. Według najnowszych szacunków Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku z powodu udaru mózgu może umrzeć nawet ponad 7 mln osób.
Obecnie leczenie udaru ma na celu jak najszybsze przywrócenie przepływu krwi w obszarze niedokrwienia. Nadal jednak brakuje leków o szerokim "oknie terapeutycznym" i pozbawionych poważnych skutków ubocznych. Właśnie dlatego schorzenie to stanowi duży problem zarówno dla naukowców, jak i lekarzy. Poszukują oni leku o właściwościach neuroprotekcyjnych, czyli chroniącego mózg przed skutkami udaru. Badania w tym kierunku prowadzi Joanna Rzemieniec z Instytutu Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, stypendystka 16. edycji programu L’Oréal Polska Dla Kobiet i Nauki.
"Badam nowe grupy leków, które działając przez odpowiednie receptory, mogłyby chronić komórki nerwowe przed skutkami udaru. Szczególnie interesująca jest dla mnie ocena ochronnego potencjału raloksifenu oraz diindolometanu. Te związki chemiczne mogą, w zależności od tkanki, hamować lub stymulować odpowiednie białka, przez co ich skutki uboczne mogą być ograniczone. Dokładniejsza wiedza na ten temat może dać początek konstruowaniu nowych, bezpieczniejszych terapii chroniących mózg przed udarem" – tłumaczy badaczka.
Rzemieniec jest absolwentką biotechnologii stosowanej na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. W grudniu 2016 roku otrzymała stypendium Prezesa Polskiej Akademii Nauk za wybitne osiągniecia badawcze. Jest też laureatką Nagrody dla Młodych Naukowców fundacji Instytutu Cavalieri-Ottolenghi Uniwersytetu w Turynie. Obecnie uczestniczy w realizacji pięciu projektów badawczych, finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki.
Komentarze
[ z 8]
Najlepiej byłoby, gdyby udało się zapobiegać w ogóle wystąpieniu udaru mózgu. Z resztą idealnie, gdyby udało się wprowadzić prewencję chorób układu krążenia czym w ogóle przeciwdziałało by się z wysoka skutecznością chorobom naczyń krwionośnych w tym również tych doprowadzających krew do ośrodkowego układu nerwowego. Wiadomo jednak, że nie wszystko to, co chcielibyśmy osiągnąć jest możliwe. W takich sytuacjach dobrze, jeśli przynajmniej zdobędziemy narzędzia, które pomogą nam uporać się z groźnymi dla życia skutkami zawału serca i w ten sposób znaleźć rozwiązanie problemu. Chociaż może nie tyle rozwiązanie, ale przynajmniej na pewien czas odsunąć w czasie problem do czasu, aż uda się opracować skuteczne metody radzenia sobie z nim.
To akurat fakt, ze skoro nie potrafimy zapobiegać wystąpieniu samego udaru, dobrze chociaż poznać sposoby by w skuteczny sposób niwelować jego skutki. Dzięki temu znacznie może poprawić się jakość leczenia pacjentów z tą przypadłością, a także efekt końcowych po zakończeniu hospitalizacji. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie odwrócić już zaistniałych zmian, zwłaszcza jeśli dopuści się do śmierci komórek nerwowych zlokalizowanych w niedokrwionym obszarze mózgu. Kto wie, czy dzięki pracy jaką teraz podejmują naukowcy nie uda się tego zmienić i dzięki temu znacznie poprawić rokowania jakie stawiane jest przed pacjentami u których stwierdzono wystąpienie udaru?
Wydaje mi się, że wyniki takiej pracy można by z korzyścią dla wielu osób wykorzystać nie tylko w zapobieganiu skutkom udaru u osób, ale jeszcze w wielu innych sytuacjach. Przecież też na przykład u pacjentów z TIA nie jest wcale powiedziane, że nawet jeśli wszystkie funkcje umysłowe i sprawność nerwowa powróciły do normy to w dalszym ciągu wszystkie układy nerwowe ośrodkowego układu nerwowego pozostały w niezmienionym stanie. Warto byłoby się nad tym zastanowić. Podobnie też przecież jeśli chodzi o pacjentów, którzy mają problemy sercowo- naczyniowe i wynikający z tego niski poziom krwi dopływającej nie tylko na obwód, ale i do mózgu mogą później mieć kłopoty wynikające z pogarszającej się sprawności intelektualnej skutkującej demencją. Być może gdyby udało się naukowcom opracować sposób radzenia sobie z takimi problemami w końcu nie tylko po udarach łatwiej byłoby zachować na dłużej pełną sprawność umysłową, ale w ogóle we wszystkich chorobach związanych z niedokrwieniem ośrodkowego układu nerwowego stan pacjentów mógłby ulec poprawie.
Niestety w dzisiejszych czasach udar dotyka coraz więcej osób w naszym społeczeństwie. Bardzo ważne jest więc prowadzenie badań, które pozwolą na zmniejszenie skutków udarów. Po pierwsze jednak należy skupić się na tym, co przyczynia się do tego, że ilość przypadków cały czas wzrasta pomimo tego, że medycyna cały czas staje się coraz bardziej zaawansowana. Według mnie bardzo ważne jest również zwiększanie świadomości społeczeństwa odnośnie objawów jakie mogą towarzyszyć udarowi. Niestety są one często bagatelizowane ponieważ z uwagi na to, że często występuje on u starszych osób przypisuje się je innym schorzeniom, co jak się okazuje nie zawsze jest trafne. W przypadku udaru liczą się godziny od odpowiednio rozpoczętej terapii, dlatego żadnych niepokojących objawów nie można bagatelizować. Głównym celem pierwszej pomocy osobom z udarem jest podanie w ciągu 4,5 godziny odpowiedniego leku, który rozpuści skrzeplinę. Taki zabieg to tromboliza dożylna. Jedna czwarta pacjentów w wyniku takiej terapii ma szansę na wrócenie do pełnej sprawności, albo przynajmniej zachowania samodzielność. W październiku ubiegłego roku w 7 ośrodkach w Polsce powstał pilotażowy program, który pozwala na przeprowadzenie nielimitowanych zabiegów- trombolizy mechanicznej, która uważa się, że jest za przełom w szybkiej pomocy i polega na usunięciu zakrzepu z tętnic. Wracając do objawów to często może dochodzić do drętwienia kończyn dolnych czy też górnych co związane jest często ze zwyrodnieniami kręgosłupa na różnych jego odcinkach. Występują jednak też dosyć charakterystyczne objawy, które wcześniej raczej nie występowały u pacjentów i powinny być sygnałem, że dana osoba wymaga jak najszybszej pomocy. Wśród nich zalicza się m.in. zaburzenia w rozumieniu mowy lub niemożność wypowiadania słów, zaburzenia widzenia, zwłaszcza w jednym oku, ostry kłujący ból głowy, niepewny chód. Niestety coraz częściej udary są diagnozowane u młodszych pacjentów. Tak jak w przypadku tych starszych etiologia często jest znana, tak w przypadku tych młodszych nie zawsze jest to takie oczywiste. Wśród zaburzeń, które mogą występować u młodych pacjentów wymienia się:wrodzone i nabyte wady serca, zaburzenia w budowie i funkcji ścian naczyń krwionośnych, anomalie naczyń znajdujących się w mózgu ( tętniaki, naczyniaki), choroby zapalne o różnej etiologii i lokalizacji. Niestety nie można również nie wspomnieć o różnego rodzaju używkach, po które coraz częściej sięgają młodzi ludzie. Niektóre substancje mogą spowodować gwałtowny wzrost ciśnienia krwi w naczyniach znajdujących się w mózgu, co może przyczynić się do powstania udaru. Nie dziwi również fakt, że aby zmniejszyć ryzyko udaru znacznie spada jeżeli przestrzega się zasad zdrowego trybu życia. Ważne jest utrzymywanie prawidłowej masy ciała, unikanie produktów wysokoprzetworzonych, regularne wykonywanie ćwiczeń fizycznych oraz unikanie nałogów takich jak papierosy czy alkohol. Warto jest także monitorować swój stan zdrowia chociażby poprzez codzienne mierze ciśnienia tętniczego. Znaczna część Polaków, którzy chorują na nadciśnienie tego nie robią myśląc, że stosowane leki są w stanie zapewnić im stuprocentowe zdrowie. Często dane leki po pewnym czasie przestają działać na organizm w odpowiedni sposób i pacjent nie zdaje sobie sprawy, że jego ciśnienie cały czas jest na bardzo wysokim poziomie, co jednocześnie wiąże się, ze wzrostem ryzyka wystąpienia udaru. Ostatnio przeprowadzono badania, z których możemy się dowiedzieć, że po przebyciu grypy ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego wzrasta o 40 procent. Jest to kolejny moment przy którym warto się zatrzymać i wspomnieć jak ważne jest coroczne szczepienie się przeciwko grypie. Nie zawsze może ono w pełni zabezpieczyć przed wystąpieniem objawów, ale co najważniejsze zmniejszyć ryzyko wystąpienia groźnych dla zdrowia i życia powikłań. Warto zaznaczyć, że u pacjentów, którzy byli obserwowani przez naukowców ryzyko wystąpienia udaru wstępowało jeszcze w ciągu roku od infekcji. Nie bez znaczenia są również czynniki atmosferyczne,w których także dopatruje się związku z udarem. Okazuje się, że gdy temperatura maksymalna jest minusowa, to stwierdza się średnio o cztery zawały więcej niż w sytuacji, gdy temperatura przekracza 10 stopni. Według naukowców gdy jest zimno, dochodzi do zagęszczenia krwi przy równoczesnym spadku objętości osocza. Taka sytuacja sprzyja powstawaniu zakrzepów. Inne badania sugerują, że mikroby mogą w znaczny sposób wpływać na rehabilitację mózgu po udarze ograniczając również występujące w mózgu stany zapalne. To pozwala na zmniejszenie stopnia uszkodzeń mózgu po groźnym udarze nawet o 60 procent.
Z pewnością takie działania przyczynią się do tego, że rozmiar uszkodzeń spowodowanych udarem będzie mniejszy, co pozwoli pacjentom na pozostanie w lepszej kondycji przez resztę życia. Wiemy o tym, że jednym z powikłań udaru jest pogorszenie funkcji motorycznych, które mogą dotyczyć różnych części ciała, w zależności od tego, który obszar mózgu uległ uszkodzeniu. Na jednej konferencji w Stanach Zjednoczonych zaprezentowano poręczne oraz nieinwazyjne urządzenie magnetyczne służące do stymulacji mózgu. Dzięki niemu może dochodzić właśnie do poprawy funkcji motorycznych po udarze. Jego użycie przyczyniło się do tego, że doszło do znacznego zwiększenia aktywności fizjologicznej mózgu w rejonach znajdujących się blisko uszkodzonych obszarów. Dzięki tej metodzie możliwe jest pobudzenie aktywności neuronów, a także reorganizację obwodów w mózgu. Bardzo dobrą informacją jest to, że w związku z tą terapią, nie stwierdza się żadnych skutków ubocznych, przy bardzo wysokiej skuteczności. Jak się bowiem okazuje dzięki tej metodzie doszło do około 9-krotnego wzrostu aktywności mózgu w porównaniu z placebo. Częstym problemem w Polsce jest to, że osoby które doświadczają udaru często w pierwszej kolejności nie dzwonią na numer alarmowy tylko czekają na pomoc bliskich osób. Związane może być to z tym, że po prostu nie wiedzą oni, że każda minuta odgrywa bardzo duże znaczenie i może zadecydować o powikłaniach jakie wystąpią i będą prawdopodobnie towarzyszyć pacjentowi przez resztę życia. Zwykle kluczowe jest pierwsze 4,5-6 godzin. Wydaje się, że jest to bardzo dużo czasu jednak biorąc pod uwagę to, że nie we wszystkich ośrodkach w naszym kraju może być udzielona odpowiednia pomoc to tak jak wspomniałam wcześniej każda minuta jest bardzo cenna. Leczenie trombolityczne powinno być rozpoczęte do 4,5 godziny natomiast na mechaniczne usunięcie skrzepliny jest około 6 godzin. W naszym kraju regularnie przybywa ośrodków medycznych, które znajdują się w sieci szpitali, w których udziela się pomocy osobom z udarem niedokrwiennym. Jest to bardzo dobre posunięcie ponieważ osób z tym stanem nagłym wciąż jest bardzo dużo w naszym kraju. Cały czas trwają badania czy lepiej jest podejmować się leczenia trombolitycznego czy lepiej jest od razu wykonywać trombektomię mechaniczną. Podkreśla się również, że bardzo ważne jest aby na oddziałach udarowych był dostępny całodobowy tomograf komputerowy oraz łatwy dostęp do rezonansu magnetycznego, który jest wykorzystywany w czasie zabiegu trombektomii. Często nawet pomimo właściwego wyposażenia brakuje specjalisty, który mógłby go przeprowadzić. Związane jest to cały czas występującym problemem braków kadrowych, który dotyczy bardzo dużej części specjalizacji. Brakuje radiologów, którzy odbywali by całodobowe dyżury. Bardzo ważnym elementem całego leczenia chorego po udarze jest rehabilitacja. Jak się okazuje w naszym kraju jest nim objęte około 16 procent osób w ciągu miesiąca od wystąpienia udaru. Eksperci wspominają, że tych pacjentów powinno być 30-40 procent. Związane jest to ze zbyt małą liczbą oddziałów, na których można uzyskać taką pomoc oraz ich przeciążenie. Dobrym pomysłem mogłoby być udzielanie pomocy w ośrodkach dziennych, a także w warunkach domowych. W naszym kraju diagnozuje się około 90 tysięcy udarów niedokrwiennych każdego roku. Podkreślenia wymaga fakt, że u około 10 procent pacjentów ponownie dochodzi do jego rozwoju. Może on wystąpić w ciągu miesiąca, roku, a nawet 5 lat od pierwszego zdarzenia. Czynnikiem, który najbardziej sprzyja jego rozwojowi jest ryzyko zakrzepowo-zatorowe dotyczące dużych naczyń. Dodatkowo wymienia się cukrzycę typu 2, zwężenie tętnicy szyjnej wewnętrznej, wypadanie zastawki mitralnej oraz nadciśnienie tętnicze. Pacjenci niestety bardzo często bagatelizują to, że wystąpił u nich udar. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich osób, jednak jest to dosyć powszechny problem. Aby do tego nie dopuścić konieczne jest przeprowadzenie właściwej diagnostyki i skutecznej prewencji dostosowanej do pierwotnych przyczyn udaru. Wiele mówi się o tym, że aby zadbać o nasze zdrowie niezbędne jest zapewnienie odpowiedniej ilości snu. Jak się okazuje zbyt duża jego ilość może przyczynić się do zwiększenia ryzyka wystąpienia udaru. Dotyczy to osób, które w nocy śpią dłużej niż 9 godzin i w ich przypadku ryzyko jest większe o 23 procent. Z kolei osoby, które robią sobie drzemki w ciągu dnia i wynoszą one dłużej niż 90 minut to wiążą się ze zwiększonym ryzykiem o jedną czwartą. Co ciekawe osoby, które śpią zbyt długo zarówno w nocy jak i w dzień mogą być narażeni na wystąpienie udaru aż o 85 procent.Warto wspomnieć o udarze kardiogennym, który jest związany z tym, że do jego rozwoju dochodzi z przyczyn kardiologicznych. Związane jest to przede wszystkim z migotaniem przedsionków, w wyniku czego dochodzi do zalegania w nich krwi, co wiąże się kolejno z wykrzepianiem krwi i powstawaniem skrzeplin. Ryzyko zgonu po tego typu udarze wynosi około 20-25 procent w ciągu pierwszych 30 dni, a w przypadku 40 procent chorych stwierdza się w przyszłości zaburzenia neurologiczne. Należy zaznaczyć, że najbardziej narażeni na wystąpienie tego zaburzenia rytmu serca są starsze osoby. Z tego powodu bardzo ważne jest aby w ich wieku dokonywać regularnych pomiarów pulsu. Również Ci pacjenci są narażeni na wspomniane przeze mnie wcześniej ponowne wystąpienie udaru. Wśród innych przyczyn udarów związanych z układem sercowo-naczyniowym wymienia się: owrzodzenia miażdżycowe dużych naczyń, sztuczne zastawki serca oraz ich wady. Nie możemy zapominać o tym, że praktycznie w każdym schorzeniu istotną rolę odgrywa profilaktyka. Przede wszystkim chodzi o dbanie o stan zdrowia, a co się wiąże z tym właściwe odżywianie oraz nawadnianie, utrzymywanie właściwej masy ciała, systematyczną aktywność fizyczna, dbanie o zdrowie jamy ustnej, a więc zębów i dziąseł, a także unikania nadużywania alkoholu oraz wyrobów tytoniowych. Jak się okazuje rodzaj diety może wpływać na rodzaj występującego udaru. Dla przykładu spożywanie większej ilości jaj miało związek z wyższym ryzykiem udaru krwotocznego, ale nie obserwuje się istotnego związku z udarem niedokrwiennym. Z kolei umieszczenie w swojej diecie większej ilości warzyw, mleka, serów, jogurtów, błonnika miało związek z niższym ryzykiem udaru niedokrwiennego, ale nie było powiązane z udarem krwotocznym. Takie informacje powinny być wykorzystane w odpowiedni sposób przez społeczeństwo. W wielu miejscach umieszczane są informacje na temat tego, które produkty warto wybierać, a które nie. W przypadku błonnika to każde kolejne spożyte 10 gramów każdego dnia wiązało się ze zredukowaniem ryzyka wystąpienia udaru o 23 procent. Jeżeli mowa o owocach i warzywach to spożywanie ich w ilości około 200 gram dziennie miało związek ze zredukowaniem ryzyka wspomnianego zdarzenia o 13 procent. Coraz częściej osoby sięgają po elektroniczne papierosy. Już od jakiegoś czasu są one dostępne na rynku w naszym kraju. Niepokojące jest to, że coraz więcej osób po nie sięga. Głównie są to młode osoby. Mówi się o tym, że stosując je dużo łatwiej jest poradzić sobie z nałogiem jakim jest palenie tradycyjnych papierosów. Jak na razie nie ma badań, które to potwierdzają. Pojawia się ich jednak coraz więcej na temat oddziaływania wpływu tego rodzaju papierosów na zdrowie. Jak się okazuje stosowanie tych papierosów może przyczyniać się do zwiększenia ryzyka udaru. Wyniki pochodzą z bardzo obszernego badania skupiającego się na wpływie tych papierosów na zdrowie, dlatego wydaje mi się, że są one wiarygodne. Co ciekawe osoby, które stosowały te papierosy były aż o 71 procent bardziej narażone na wystąpienie udaru. Jest to bardzo duży odsetek, który sugeruje, że powinniśmy unikać e-papierosów. Interesującym wnioskiem jest to, że stosowanie ich mogło zwiększać dwukrotnie ryzyko stosowania tradycyjnych papierosów. Konieczne jest podjęcie bardzo wielu działań aby zredukować ryzyko występowania udaru. Bardzo wiele leży w rękach pacjentów, aby w odpowiedni sposób dbali oni o swoje zdrowie. Konieczne jest regularne wykonywania badań i monitorowanie swojego zdrowia.
Niestety, bez dobrej rehabilitacji jakakolwiek poprawa poudarowa jest niemożliwa. W ostrym okresie udaru, gdy pacjent jest w stanie ciężkim, często nieprzytomny, zabiegi rehabilitacyjne ściśle łączą się z intensywną opieką lekarską i pielęgniarską. Mają na celu ograniczenie powstawania nieprawidłowych stereotypów ruchowych, jak również przeciwdziałanie groźnym powikłaniom ogólnoustrojowym. Ważne jest prawidłowe ułożenie chorego, zapobiegające odleżynom i przykurczom. W tym celu wykonywana jest zmiana pozycji ciała co 2–3 godziny i obracanie pacjenta, z uwzględnieniem ułożenia na plecach, brzuchu, „na chorym boku” i „na zdrowym boku”. Stosuje się również dodatkowe poduszki, wałki, różnego rodzaju podkładki dla umożliwienia utrzymania odpowiednich pozycji. Bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia są powikłania zakrzepowo-zatorowe u pacjentów leżących. Odpowiednia rehabilitacja w dużym stopniu przeciwdziała tym powikłaniom. Polega ona między innymi na odwracaniu pacjenta, stosowaniu pozycji drenażowych, zwłaszcza niedowładnych, porażonych kończyn, ćwiczeń naczyniowych, na zakazie iniekcji do kończyn dotkniętych niedowładem oraz stosowaniu pończoch ze stopniowanym uciskiem. Jeżeli istnieje możliwość, to jak najwcześniej należy pacjenta uruchamiać. U chorych w ostrej fazie udaru mózgu często dochodzi do niewydolności układu oddechowego. Ponad połowa pacjentów przyjętych do szpitala z powodu udaru niedokrwiennego mózgu ma problemy z połykaniem na skutek osłabienia mięśni gardła i krtani. Wiąże się to z ryzykiem zachłyśnięcia, co prowadzi do zapalenia płuc. Należy zatem często odsysać wydzielinę z dróg oddechowych, a także zachować ostrożność przy karmieniu chorego. Wczesna diagnostyka zaburzeń mowy i połykania oraz odpowiednie dostosowanie sposobu odżywiania pacjenta (drogą doustną, dożylną, przez sondę żołądkową lub gastrostomię przezskórną) i utrzymanie prawidłowej równowagi kwasowo-zasadowej zapobiegają powikłaniom oskrzelowo-płucnym oraz umożliwiają prawidłowe odżywianie, podawanie leków czy profilaktykę niedoboru niezbędnych składników pokarmowych. Rehabilitacja mająca na celu profilaktykę powikłań płucnych polega na stosowaniu ćwiczeń oddechowych (wspomagane przez ruchy kończyn górnych) wykonywanych kilka razy dziennie, częstą zmianę pozycji, pozycje drenażowe płatów, jak również segmentów płucnych. U chorych w stanie ciężkim wykonuje się bierną gimnastykę oddechową. Należy zwrócić uwagę na ułożenia ciała pacjenta; niskie ułożenie ciała, zwłaszcza u osób otyłych, w pierwszych dobach po udarze powoduje wysokie ustawienie przepony, a to sprzyja niedodmie tylnych i tylno-dolnych segmentów płucnych, w których łatwo dochodzi do powikłań zapalnych. U pacjentów w ostrym okresie udaru ważne jest regularne opróżnianie pęcherza moczowego, a jeżeli zachodzi konieczność, założenia cewnika na stałe. Należy prowadzić ćwiczenia pęcherza moczowego, stosując zaciskanie cewnika kilka razy na dobę oraz ćwiczenia mięśni dna miednicy i tłoczni brzusznej. Większość pacjentów odzyskuje kontrolę nad pęcherzem z chwilą rozpoczęcia pionizacji i nauki chodzenia. Okres wczesnej rehabilitacji związany jest z obniżonym napięciem mięśniowym. Celowe jest więc stałe pobudzanie aktywności ruchowej kończyn zdrowych, utrzymanie pełnego zakresu ruchów w kończynach porażonych, a także stosowanie ułożeń ciała zapobiegających rozwojowi nadmiernej spastyczności. W tym okresie stosuje się stymulację proprioceptywną i eksteroceptywną poprzez częste niemęczące pacjenta ćwiczenia fizyczne i wibracje mechaniczne. Stymulację proprioceptywną zapewniają ćwiczenia bierne i czynne prowadzone w pełnym zakresie ruchów, wczesne uruchamianie oraz etapowe pionizowanie. Stymulacja eksteroceptywna polega na oklepywaniu mięśni spastycznych krótkimi, szybkimi ruchami, szczotkowanie odpowiadających mięśniom spastycznym dermatomów, wreszcie delikatny masaż ogólny i segmentalny. W okresie obniżonego napięcia mięśni stosuje się metody kinezyterapeutyczne wpływające na prawidłową ewolucję napięcia mięśniowego, również masaże pobudzające ogólną trofikę mięśni i aferentację eksteroceptywną. Bardzo ważnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę przed rozpoczęciem rehabilitacji, jest zniesienie lub zmniejszenie dolegliwości bólowych odczuwanych przez pacjentów. Ból ogranicza możliwości rehabilitacji. U każdego chorego trzeba ocenić nasilenie dolegliwości bólowych i monitorować je. Posługujemy się w tym celu różnymi skalami, które służą także ocenie skuteczności leczenia przeciwbólowego. Pacjenci po udarze niedokrwiennym mózgu powikłanym niewydolnością oddechową, przebywający na intensywnej terapii zazwyczaj otrzymują dożylnie opioidy. Problem niewystarczającej analgezji na innych oddziałach jest częściowo wynikiem nieznajomości mechanizmów powstawania uzależnienia od opioidów oraz nieprawidłowego ich dawkowania w celu zniesienia bólu . Do uzyskania odpowiedniej analgezji stosuje się również niesterydowe leki przeciwzapalne, paracetamol, także leki przeciwpadaczkowe, trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, miejscowo – lignokainę. U pacjentów po udarze może rozwinąć się ból neuropatyczny, który jest wynikiem uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Połowicze prażenie ruchowe w pierwszym okresie ma charakter wiotki, później stopniowo narasta aż do maksimum, a następnie powoli dochodzi do normalizacji napięcia mięśniowego. Niedowład czuciowy dotyczy zarówno czucia powierzchniowego, jak i głębokiego. U każdego pacjenta przebiega inaczej. Rzadko obserwuje się czysty niedowład ruchowy lub czuciowy, zazwyczaj mają one charakter mieszany. Do porażeń połowiczych często dołączają się powikłania w obrębie układu ruchu takie jak: podwichnięcie w stawie barkowym, przykurcze w stawie łokciowym, w stawach ręki, przeprost w stawie kolanowym oraz rotacja zewnętrzna całej kończyny dolnej. Dołączają się również zaniki mięśni pochodzenia ośrodkowego i zespoły bólowe. W następstwie udaru mózgu dochodzi do zaburzeń funkcji poznawczych, zaburzeń czucia, intelektu, świadomości, ruchu, które znacznie utrudniają proces rehabilitacji. Dlatego tak ważny w procesie usprawniania jest życzliwy stosunek do pacjenta ze strony personelu leczącego. W usprawnianiu chorych z niedowładem połowiczym stosuje się obecnie metody tradycyjne, specjalistyczne metody kinezyterapeutyczne, metody relaksacyjne oraz instrumentalne z wykorzystaniem przyrządów i aparatury. Do metod tradycyjnych zaliczamy rehabilitację przyłóżkową, sadzanie pacjenta, pionizację i naukę chodu, ćwiczenia bierne i czynne. Metody specjalistyczne charakteryzują się specyficznymi koncepcjami teoretycznymi. Najczęściej są stosowane metody: Brunnström, Kabat-Keiser, Rood, Jacobsona oraz Karela i Berty Bobathów. Do metod instrumentalnych zaliczamy między innymi funkcjonalną elektrostymulację (FES) za pomocą aparatu typu STEP, metodę biologicznego sprzężenia zwrotnego z wykorzystaniem aparatów do badań elektromiograficznych, które stosuje się w nauce chodu. W procesie rehabilitacji pacjentów po udarze niedokrwiennym mózgu ważne są również zabiegi fizykoterapeutyczne jako metody uzupełniające program usprawniania. W towarzyszących zespołach bólowych, oprócz farmakoterapii, znaczącą rolę odgrywają zabiegi cieplne, kriostymulacja, magnetoterapia, elektroterapia, promieniowanie laserowe czy ultradźwięki. Stosuje się również masaże klasyczne, podwodne, wirowe, pneumatyczne i odprowadzające. Mają one korzystny wpływ na trofikę mięśni, napięcie mięśniowe, a także poprawiają miejscowe krążenie krwi i chłonki. W procesie rehabilitacji pacjentów po udarze mózgu ważne jest zachowanie jej ciągłości w celu profilaktyki ponownego udaru mózgu, zapobiegania powikłaniom w układzie oddechowym, krążeniowym, układzie ruchu, a także powstawaniu zespołu rzekomego wtórnego udaru mózgu. W zespole tym stwierdza się nasilenie niedowładów, powstawanie kolejnych powikłań i pogorszenie stanu funkcjonalnego pacjenta. W przypadku udaru mózgu dochodzi do postępującego, wywołanego niedokrwieniem i niedotlenieniem, uszkodzenia tkanki nerwowej. Saver w swojej pracy podaje dosyć skrupulatne wyliczenia dotyczące skutków niedotlenienia mózgu. Według autora, każda minuta trwania udaru powoduje zniszczenie 1,9 mln neuronów, 14 mld synaps i 12 km włókien mielinowych. Wczesne rozpoznanie udaru i jego leczenie jest podstawą do ograniczenia uszkodzeń wywołanych niedotlenieniem. Cechą charakterystyczną niedokrwienia obejmującego jedna półkulę mózgu jest osłabienie siły mięśniowej oraz utrata czucia po przeciwległej do ogniska stronie ciała. Uszkodzenie dominującej (zwykle lewej) półkuli mózgu wywołuje afazję u pacjentów. Mogą oni mieć problemy z werbalnym zrozumieniem mowy, tzw. afazję czuciową, jak również problemy z wyrażaniem swoich myśli (afazja ruchowa) lub mogą występować oba te zaburzenia łącznie, co jest określane jako afazja mieszana. Marangolo zwraca uwagę na zwiększenie zakresu rehabilitacji językowej. Opisuje zastosowanie najnowszych technik nieinwazyjnej neurostymulacji w rehabilitacji zaburzeń mowy i ich pozytywny wpływ na poprawę zakresu mowy. Mattioli i wsp. przeprowadzili badania na grupie 12 pacjentów z umiarkowaną afazją poudarową. Rehabilitację językową stosowano codziennie przez 2 tygodnie. Uzyskano znaczącą poprawę nazewnictwa i zapisywania różnych zadań w porównaniu z grupą kontrolną, w której nie rozpoczęto rehabilitacji językowej. Wczesne leczenie poudarowej afazji jest bardzo ważne dla poprawy funkcjonowania pacjentów, ma trwałe skutki i może prowadzić do pozytywnej stymulacji obszarów mózgu objętych uprzednio uszkodzeniem. Ogniska niedokrwienne w mózgu powodują zaburzenia jego funkcjonowania, w wyniku czego rozwijają się zaburzenia ruchowe pod postacią niedowładów, porażeń połowiczych z jednakowym zajęciem obu kończyn lub z wyraźną przewagą kończyny górnej czy dolnej. Czasem zaburzenia te są poszerzone o deficyty obejmujące unerwienie nerwów czaszkowych, a także obejmujące wyższe czynności mózgowe definiowane jako zaburzenia poznawcze lub emocjonalne. Seniów i wsp. zwracają uwagę na kompleksową rehabilitację pacjenta po udarze mózgu. Równolegle z terapią ruchową należy prowadzić terapię logopedyczną oraz terapię dysfagii i ewentualnie innych zaburzeń emocjonalnych lub poznawczych. Jest to istotne, gdyż udowodniono, że każda poprawa w tym zakresie zwiększa szanse poprawy dysfunkcji ruchowych. W przypadku pacjentów, u których występują zaburzenia funkcji poznawczych: mowy, pisania, czytania, uwagi, spostrzegania, pamięci, myślenia, konstruowania, niezbędne jest prowadzenie różnorodnych form terapii reedukacyjnej mającej na celu odbudowanie tych zaburzonych czynności. Powinno się zapewnić chorym również profesjonalną terapię przeciwdziałającą depresji . Każdy etap usprawniania powinien mieć wyznaczony cel funkcjonalny zgodny z potrzebami chorego i dostosowany do jego możliwości. Rahman i wsp. przeprowadzili badania pacjentów, u których w następstwie udaru rozwinął się niedowład kończyny górnej. W procesie rehabilitacji wykorzystano robota o nazwie Marse-5. Urządzenie to wspomaga rehabilitację obręczy barku, łokcia i przedramienia poprzez ułatwianie wykonywania ruchów przez pacjenta. Wstępne wyniki wskazują na poprawę funkcjonowania kończyny górnej pod postacią większej dokładności i precyzyjności zadań wykonywanych przez pacjentów, w porównaniu z grupą kontrolną. Bardzo dobre efekty w poprawie funkcji motorycznych opisują Zhu i wsp. na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań. W rehabilitacji funkcji ruchowych pacjentów po udarze mózgu wykorzystano powtarzalną przezczaszkową stymulację magnetyczną. Dowiedziono, że ten sposób rehabilitacji zwiększa funkcje motoryczne i w związku z tym powoduje poprawę czynności życia codziennego pacjentów. Przezczaszkową stymulację magnetyczną wykorzystał również Abo do rehabilitacji pacjentów po udarze mózgu z niedowładem połowiczym kończyny górnej. Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzono, że metoda ta ma działanie antyspastyczne u pacjentów. Stymulacji magnetycznej poddano uszkodzoną półkulę mózgu, co wywołało korową reorganizację, prowadząc do odzyskiwania prawidłowego napięcia mięśniowego w kończynie górnej objętej niedowładem. Hao i wsp. również badali wpływ przezczaszkowej stymulacji magnetycznej na poprawę funkcji motorycznych kończyn z niedowładem u pacjentów po udarze mózgu. Badaniem objęto 588 pacjentów. Zastosowano tu dwie metody: tłumienie kory nieuszkodzonej półkuli mózgu przez fale elektromagnetyczne o niskiej częstotliwości oraz zwiększanie pobudliwości kory mózgowej po stronie uszkodzonej falami o wysokiej częstotliwości. Uzyskane wyniki nie potwierdziły skuteczności tych metod w zakresie zwiększenia poprawy funkcji motorycznych kończyn dotkniętych niedowładem. Poważnym problemem u pacjentów po udarze mózgu jest nietrzymanie moczu. Song i wsp. oceniali skuteczność elektroakupunktury (EA) na poudarowe nietrzymanie moczu u chorych. Powyższą metodę zastosowano u 204 pacjentów. Grupę kontrolną stanowili pacjenci, u których wykonywano cewnikowanie pęcherza moczowego w odstępach 2–4 godzin. Stwierdzono znaczący pozytywny wpływ na poprawę funkcjonowania pęcherza moczowego i zmniejszenie nietrzymania moczu w grupie pacjentów poddanych elektroakupunkturze. Koreańscy naukowcy w rehabilitacji pacjentów po udarze mózgu wykorzystali bodźce wizualne i dźwiękowe w celu poprawy nauki chodu. Badani pacjenci mieli połowiczy niedowład. Efektem zintegrowanego bodźca ruchowego i słuchowego w procesie rehabilitacji była widoczna poprawa chodu u tych pacjentów. Heuschling i wsp. zwracają uwagę na ogromne znaczenie multidyscyplinarnej opieki medycznej w procesie leczenia i rehabilitacji pacjentów po udarze niedokrwiennym mózgu. Rehabilitacja neurologiczna powinna być podjęta najwcześniej jak to możliwe, aby zminimalizować skutki udaru, poprawić jakość życia pacjentów, uwzględniając ich sprawność fizyczną i psychiczną. Na podstawie badań przeprowadzonych w Polsce można stwierdzić, że dostępność do wczesnej rehabilitacji pacjentów po udarze mózgu nie jest, niestety, zadowalająca. Brakuje odpowiedniej liczby placówek do prowadzenia rehabilitacji poudarowej. Jedynie 54% pacjentów była rehabilitowana we wczesnym okresie po udarze, czyli w terminie 3 miesięcy od wystąpienia udaru. Pozostali pacjenci oczekiwali dłużej w kolejkach na podjęcie rehabilitacji. Istotną rolę w rehabilitacji pacjentów odgrywa edukacja pacjenta, jego rodziny lub opiekunów. Pacjenci po udarze mózgu należą do grupy chorych, którzy powinni mieć zapewnioną ciągłość rehabilitacji do końca życia. ( praca poglądowa: Jolanta Piskorz i wsp.)
Bardzo ważne jest aby pacjent po udarze trafił na oddział rehabilitacji neurologicznej. Oddziałów takich wciąż jest zbyt mało w naszym kraju, ale jakość ich świadczeń jest coraz lepsza. Według analiz około 30 procent pacjentów, którzy przechodzą udar powinna w dalszej kolejności być skierowana na wspomniany oddział. W rzeczywistości jest to jednak 15 procent osób. Warto jest także wspomnieć o tak zwanej ergoterapii, która ma pomóc pacjentom osiągnąć samodzielność oraz nauczyć się wielu praktycznych czynności, które z pewnością pomogą być niezależnym. Na oddziałach rehabilitacyjnych w pracowniach ergoterapii występuje kuchnia, łazienka czy też sypialnia. W takich właśnie warunkach pacjenci uczą się na nowo obsługiwania domowych sprzętów. Odbywając pewnego rodzaju trening w takim miejscu pacjent w domu będzie dużo pewniejszy. Zakres rehabilitacji zależy od tego, w jakim stanie jest pacjent. Bardzo ważne jest aby stosować tak zwane pozycje ułożeniowe zmieniając ułożenie pacjentów co około dwie-trzy godziny. Pozwala to na zmniejszenie prawdopodobieństwa powikłań w postaci patologicznych wzorców ruchowych. W wielu przypadkach pacjenci wymagają od początku nauki samodzielnego siadania, przewracania się na bok, ubierania się, a także chodzenia i dbania o higienę osobistą. Dzięki temu w dalszych latach życia będą oni być samodzielni i niezależni od innych osób, co dla wielu pacjentów jest bardzo ważne. W takim wypadku niezbędny jest udział w wielospecjalistycznej terapii psychologa. Bardzo ważne jest dążenie do tego aby pacjent spożywał posiłki w pozycji siedzącej. W takiej pozycji przełykanie śliny, a także pokarmu nie stanowi tak dużego problemu. Podczas posiłku niedowładna ręka nie może zwisać tylko koniecznie musi być podparta. Kolejnym bardzo ważnym etapem jest pionizacja. Jeżeli odbywa się to odpowiednio wcześnie i systematycznie to w przyszłości występują mniejsze problemy ze spastycznością mięśni, z przykurczami kończyn lub wzmożonym, patologicznym napięciem. Nie zaleca się stosowania wyciągów przy łóżkach ponieważ może to zaburzać prawidłową pracę mięśni w obrębie tułowia. Warto wspomnieć o materacach przeciwodleżynowych, które są dosyć często wykorzystywane. Powinny być one jednak stosowane tylko do czasu, gdy pacjent nie jest w stanie samodzielnie zmienić pozycji. Jeżeli będzie miał już taką umiejętność to należy go odstawić. Jeżeli chodzi o profilaktykę zapalenia płuc należy zlecać pacjentowi oklepywanie, ale także zmieniać pozycję oraz starać się go pionizować. Dodatkiem do kinezyterapii może być masaż. Bardzo ważne jest aby pacjent możliwie jak najwcześniej trafił na salę gimnastyczną, gdzie pracuje się nad motoryką. Pacjent powinien być usprawniany przez sześć dni w tygodniu. Nie można zapominać o odpoczynku ponieważ jest on ważny dla regeneracji, a także komfortu psychicznego. Należy wspomnieć o tym, że również w domu można stworzyć właściwe warunki do rehabilitacji i treningu. Istnieje bardzo wiele prostych na pozór czynności, które są w stanie stopniowo przywrócić pacjentowi do sprawności. Bardzo często popełnianym błędem jest to, że chory ogromną część czasu spędza przed telewizorem. Musimy pamiętać o tym, że jest on źródłem bardzo dużej ilości bodźców, które mózg musi przetworzyć, co jest dla niego sporym obciążeniem. Również posiłki nie powinny być spożywane przed włączonym telewizorem co znacznie odwraca uwagę pacjenta i może przyczynić się do groźnego zakrztuszenia. Jeżeli chodzi o ćwiczenia w domu to na przykład można odkręcać i zakręcać butelki czy też słoiki. Dobrą wskazówką jest to aby stosować różne rozmiary nakrętek. Kolejną formą aktywności może być rozrywanie gazet na coraz to mniejsze fragmenty. Warto jest wykorzystać także modelinę, ciastolinę czy plastelinę, które pacjent ściska, roluje, ugniata. Bardzo dobrą formą terapii poudarowej jest układanie puzzli. Dzięki niej poprawia się sprawność palców i dłoni. Jednocześnie trenowana jest pamięć i koncentracja, aby w odpowiedni sposób odtworzyć konkretny obraz. Układanie wspomaga także analizę, kojarzenie i syntezę. W rehabilitacji poudarowej wykorzystuje się także kolorowanki. Terapia manualna może opierać się także na szydełkowaniu i robieniu na drutach. Ta forma jest oczywiście chętniej wybierana przez kobiety jednak warto jest zachęcać mężczyzn do tej aktywności. W tym wypadku czynnikiem, który może zachęcać pacjentów do dalszej aktywności jest to, że efekty pracy są widoczne bardzo szybko.W przypadku wielu osób w znacznym stopniu jego wystąpienie, odmienia ich życie. Na uwagę zasługuje także tak zwane uporczywe zaburzenie nastroju. Po pewnym czasie pacjent staje się coraz bardziej apatyczny, przestaje czerpać radość z czynności, które wcześniej lubił i sprawiały mu przyjemność. Stany, które trwają już jakiś czas są dużo trudniejsze w leczeniu. W tym zaburzeniu bardzo ważne jest zaangażowanie rodziny pacjenta, wspomagane środkami farmakologicznymi. Warto jest w takim wypadku etapowo zachęcać chorego do tego aby ponownie realizował swoje hobby. W wielu przypadkach dzięki kontrolom udaje się rozwiązać pewne problemy. Coraz więcej wiemy o chorobach, które dotykają znaczną część społeczeństwa. Konieczna jest pomoc na różnych płaszczyznach osobom, które przeżyły udar. Stosowanie leków w przypadku osób po udarze musi być bardzo spersonalizowane. Dochodzenie do skutecznych dawek jest dużo wolniejsze niż u osób, które nie doświadczyły udaru. Pacjent taki stosuje zwykle wiele leków, dlatego szczególnie trzeba uważać na możliwość interakcji. Mózg starszych osób nie już tak plastyczny jak w przypadku młodszych pacjentów, toteż wszelkie modyfikacje są dużo trudniejsze. Bardzo ważnym aspektem całej terapii jest rozmowa z pacjentem. Warto jest przestawić mu plan działania. Każdy kolejny etap będzie zbliżał go do coraz lepszej formy, zarówno fizycznej jak i psychicznej. Pacjent musi czuć się bezpiecznie i komfortowo. W wielu przypadkach dochodzi do afazji, czyli zaburzeń mowy. Chory może utracić zdolność porozumiewania się oraz rozumienia tego co mówi do niego inna osoba. W takim wypadku niezbędny jest udział w terapii logopedy. Początkowo motywuje się pacjenta do działania, a następnie wymaga wykonywania konkretnych zadań. W pierwszych etapach terapii warto jest rozmawiać na przyjemne tematy, na przykład dotyczących zainteresowań chorego. Jeśli miał on przed udarem jakieś hobby to warto jest na nowo je pielęgnować. Podczas rozmowy należy mówić w sposób wolny i wyraźny, nie podnosić głosu, a także nie poprawiać chorego, nawet tego gdy mówi coś nieprawidłowo, gdyż może go to zdemotywować. Nie należy traktować rozmówcy jak dziecka. Praca z logopedą nie jest łatwym zadaniem. Wymaga cierpliwości specjalisty, a także członków rodziny ponieważ często wypracowane efekty, mogą zaniknąć po jakimś czasie. Jednak systematyczność i wytrwałość mogą sprawić, że możliwości komunikacyjne będą wzrastać. Nie powinno zapominać się o zdrowiu psychicznym ponieważ pacjenci po udarze są narażeni na bardzo wysokie ryzyko rozwoju zaburzeń psychicznych. Według danych około kilkanaście tygodni po udarze mózgu u co piątej osoby dojdzie do rozwoju depresji. W przeciągu roku problem ten może dotyczyć mniej więcej jednej trzeciej pacjentów. Związane jest to z tym, że pewne obszary mózgu uległy uszkodzeniu, co może zwiększyć ryzyko rozwoju tego zaburzenia psychicznego. Jednak każda choroba, szczególnie ta, która pojawi się nagle może przyczynić się do problemów ze zdrowiem psychicznym. Na skutek udaru niedokrwiennego dochodzi do obumarcia pewnych obszarów. Konsekwencją tego jest uruchomienie szeregu procesów biochemicznych, w wyniku których dochodzi do wydzielania wielu substancji, które są sygnałem dla neuronów w mózgu, że doszło do jakiś nieprawidłowości. Jeżeli chodzi o panowanie nad emocjami to bardzo ważną rolę odgrywa połączenie między korą czołową a układem limbicznym. Towarzysząca choremu depresja w znacznym stopniu zmniejsza motywację do działania co przekłada się na to, że efekty rehabilitacji motorycznej mogą być znacznie gorsze. Depresja może wynikać z braku nadziei i załamania. U pacjentów bardzo często występuje także zmienność emocjonalna, która objawia się gniewem, rozdrażnieniem oraz napadowym płaczem. W tym wypadku potrzebna jest pomoc neurologa oraz internisty. Leczenie labilności związane jest z poprawą ukrwienia mózgu, zapobiegania kolejnym udarom, a także wyrównaniu zaburzeń metabolicznych. Istotne jest ustabilizowanie ciśnienia tętniczego, poziomu glukozy, elektrolitów.
Naukowcy odkryli, że jednym z głównych czynników ryzyka udaru po trzydziestym roku życia jest praca zmianowa. Zwłaszcza osoby pracujące w nocy są szczególnie narażone. W ich przypadku ryzyko wystąpienia udaru zwiększa się o jedną trzecią. Innym czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru jest palenie papierosów. To samo dotyczy także biernego palenia. Osoby po trzydziestym roku życia powinny kontrolować swoje ciśnienie systematycznie, gdyż nadciśnienie może rozwinąć się już w tym wieku. Osoby z zaburzeniami poznawczymi i funkcjonalnymi mogą być bardziej narażone na wystąpienie udaru w kolejnych latach życia. Postępujące pogorszenie funkcji poznawczych i pojawienie się problemów w codziennym funkcjonowaniu sugeruje, że uszkodzenia spowodowane takimi czynnikami jak choroba małych naczyń mózgowych, neurodegeneracja czy stan zapalny. Eksperci podkreślają znaczenie szybkiej diagnostyki dla uzyskania sukcesu terapeutycznego w przypadku udaru dziecięcego. Aby ułatwić szybką diagnozę położenia, rozmiaru i rodzaju udaru, naukowcy opracowali nowy inteligentny kask, który jest przenośny i zaprojektowany specjalnie do diagnozowania udarów mózgu. Jego twórcy uważają, że może być on używany w karetce w drodze do szpitala, aby pozwolić na szybsze leczenie i pełniejszy powrót do zdrowia. Zazwyczaj pacjenci z udarem nie są diagnozowani aż do momentu trafienia do placówki medycznej. W przeciwieństwie do innych konstrukcji inteligentnych kasków, które opierają się na ultradźwiękach do obrazowania mózgu i wykrywania udaru, nowe rozwiązanie opiera się na falach elektromagnetycznych, które bez przeszkód przenikają przez czaszkę. Pomiary elektromagnetyczne są szczególnie dobrze dostosowane do diagnostyki udaru i mogą wykryć oba jego typy. Jest to niezwykle istotne, ponieważ w zależności od rodzaju udaru, postępowanie jest odmienne. Prototyp kasku został przetestowany przy użyciu symulacji, które badały różne pozycje udaru i wymiary od 1 do 4 centymetrów wewnątrz mózgu. Zdaniem naukowców, dzięki wykorzystaniu ich podejścia do przetwarzania sygnałów, dokładność nowej metody diagnostycznej jest wyższa niż 80 procent. Powrót do sprawności po udarze może trwać bardzo długo, zwykle są to miesiące, czasem lata. Największe ograniczenie w życiu codziennym stwarzają niedowłady kończyn, które sprzyjają wystąpieniu spastyczności. Niezbędnym warunkiem poprawy sprawności po udarze jest profesjonalna, szybko wdrożona i wytrwała rehabilitacja. Powinna być wprowadzona już w ciągu 48 godzin po wystąpieniu pierwszych objawów udaru, niezwłocznie po ustabilizowaniu stanu ogólnego pacjenta. Terapia prowadzona jest tak długo, jak długo pacjent odnosi z niej korzyści. Mowa o kompleksowej opiece czyli zarówno o rehabilitacji ruchowej, rozumianej jako klasyczna gimnastyka lecznicza, która będzie ukierunkowana na powrót podstawowych funkcji motorycznych, ale także o terapii zajęciowej. Ta druga ma za zadanie naukę i utrwalanie wyuczonych aktywności ruchowych, ich zastosowanie w codziennych, podstawowych czynnościach, takich jak: ubieranie, mycie czy przygotowywanie posiłków. To pozwala zapewnić chorym samodzielność, nawet jeżeli jakiś deficyt u nich po udarze pozostanie np. w postaci niedowładu. Ważnym elementem kompleksowej rehabilitacji jest również terapia logopedyczna, prowadzona przez neurologopedę. Dotyczy ona tych pacjentów, którzy mają problemy z prawidłową artykulacją lub mają zaburzenia połykania. Ten drugi problem dotyka wielu pacjentów we wczesnej fazie po udarze i dotyczy nawet 60 procent chorych. Nauka bezpiecznego połykaniem jest niezbędna dla unikania groźnych powikłań, wśród których wymienia się zachłystowe zapalenia płuc. Zwraca się także uwagę na rolę, jaką w zespole terapeutycznym odgrywają neuropsycholodzy, którzy zajmują się usprawnianiem stanu poznawczo- emocjonalnego. Ich praca może się pokrywać z pracą logopedy w zakresie pracy z zaburzeniami językowymi. Różnica polega na tym, że neuropsycholog zajmuje się chorym, który ma afazję, czyli nie w pełni rozumie co się do niego mówi czy sam ma problem z wypowiadaniem się i nie wynika to z kłopotów z artykulacją tylko z produkcją mowy na poziomie mózgu. Te zaburzenia w sposób dramatyczny wpływają na jakość życia pacjentów i rehabilitacja tej dysfunkcji jest bardzo ważna. Trzeba pamiętać, że elementem afazji jest też utrata zdolności czytania i pisania. Więc terapia w tym zakresie obejmuje również ich naukę. ą akumulować się w mózgu już lata przed wystąpieniem epizodu.W Polsce funkcjonuje Program Lekowy, którego celem jest redukcja spastyczności, powodującej często bolesne przykurcze mięśniowe, utrudnienia w rehabilitacji czy problemy z dbałością o higienę. Obniżenie spastyczności poprzez leczenie za pomocą toksyny botulinowej przynosi bardzo dobre efekty dla rehabilitacji, która poprawia szanse na poprawę niesprawności poudarowej. Program Lekowy jest finansowany przez NFZ i polega on na ostrzykiwaniu kończyn co 3 miesiące preparatem toksyny botulinowej. W przypadku ostrych chorób naczyniowych mózgu badania pokazują, że nawet 40 procent dzieci ma niewłaściwie postawioną diagnozę. Nierzadko czas pomiędzy wystąpieniem pierwszych objawów a poszukiwaniem przez rodziców pomocy sięga nawet do 21 godzin. Czas potwierdzenia diagnozy i wykonania niezbędnego badania, jakim jest rezonans magnetyczny, wynosi nawet 24 godziny od wystąpienia pierwszych objawów. Według ekspertów podstawową przyczyną tego zjawiska jest niewystarczająca wiedza dotycząca udarów dziecięcych wśród społeczeństwa, ale też lekarzy pediatrów, rodzinnych czy ratowników medycznych. Co więcej, dostęp do badań radiologicznych. Istnieje wiele innych chorób, których objawy mogą imitować symptomy udaru, a więc wprowadzać specjalistów w błąd. Wśród nich zalicza się migreny z aurą, napad padaczkowy, porażenie Bella, niedowład Todda, omdlenie, guz mózgu czy zaburzenie psychogenne. Nie bez znaczenia jest również niska częstość występowania udarów. Jak pokazują badania prowadzone na całym świecie, częstość udarów dziecięcych szacuje się na 8 na 100 tysięcy populacji dziecięcej każdego roku.Zakażenie koronawirusem nie dotyka wyłącznie układu oddechowego, jak sądzono na początku. Udało się wskazać białka, które zwiększają ryzyko wystąpienia u pacjenta udaru, zawału serca i innych problemów związanych z układem naczyniowym. Nowe odkrycia mogą pomóc naukowcom w opracowywaniu leków zwalczających skutki oddziaływania koronawirusa na układ krążenia, ponieważ teraz wiadomo, które białka wirusowe wywołują problemy. Liczne dowody wskazują, że wirus poważnie uszkadza naczynia krwionośne lub komórki śródbłonkowe wyściełające te naczynia. Doniesienia naukowców o związku infekcji koronawirusa z cięższym przebiegiem udaru niedokrwiennego mózgu wystąpiły już w pierwszych miesiącach pandemii. U pacjentów z udarem niedokrwiennym mózgu, do którego doszło w czasie jednoczesnej infekcji COVID-19, ryzyko zgonu w ciągu doby zwiększa się prawie trzykrotnie. Częściej dochodzi u nich do powikłań krwotocznych. Udar żylny, który spowodowany jest zakrzepicą żył i zatok wewnątrzczaszkowych, którego ryzyko przy COVID-19 rośnie nawet stukrotnie. Warto podkreślić te statystyki, zwłaszcza w kontekście obaw przed niektórymi szczepionkami. Jeśli po podaniu szczepionki ryzyko powstania zakrzepicy wzrasta 10-krotnie, a w wyniku samej infekcji ryzyko jest sto razy większe. Zakażenie koronawirusem jest wielokrotnie bardziej niebezpieczne dla zdrowia i życia niż rzadkie zdarzenia niepożądane po szczepionce. Każdego dnia 220 osób żyjących w Polsce doznaje udaru mózgu, a tylko 14 procent z nich jest leczonych skutecznie. Co 6-8 minut ktoś doznaje udaru, który uznawany jest za trzecią przyczynę zgonów Polaków i główny powód niesprawności u osób po czterdziestym roku życia. Leczenie udaru mózgu rozgrywa się w pierwszych godzinach jego wystąpienia. Jeśli pacjent trafi do szpitala w ciągu trzech godzin od momentu wystąpienia objawów o podłożu neurologicznym, szansa na to, że po hospitalizacji będzie sprawny wynosi nawet 70 procent. Jeśli zjawi się tam pod koniec tzw. okna terapeutycznego, czyli w okolicach szóstej godziny, szanse na utrzymanie sprawności ulegają redukcji do 35 procent. Ważne, by dożylne leczenie trombolityczne rozpoczęto tak szybko, jak to możliwe, ale nie później niż 4,5 godziny od momentu wystąpienia pierwszych objawów. Trombektomia mechaniczna, która polega na usunięciu skrzepu ze światła naczynia mózgowego jest możliwa wyłącznie w przypadku zamknięcia dużego naczynia wewnątrzczaszkowego.