21 kwietnia zespół kardiochirurgów pod kierunkiem dr. Krzysztofa Kuśmierskiego przeprowadził w Narodowym Instytutcie Kardiologii w Warszawie-Aninie transplantację serca u 36-letniej pacjentki z Ukrainy ze schyłkową postacią kardiomiopatii restrykcyjnej. - Polska oddała serce Ukrainie, polskie serce bije w piersi naszej ukraińskiej pacjentki - powiedział prof. Łukasz Szumowski, dyrektor Instytutu.

- W czasie, kiedy armia rosyjska bombarduje ukraińskie szpitale, nasi sąsiedzi szukają pomocy medycznej u nas, w Polsce. Uchodźcy wojenni z Ukrainy mają teraz takie same prawa do leczenia, jak do tej pory przysługiwały każdemu ubezpieczonemu Polakowi. W tym przypadku dla pacjentki potrzebne było stosunkowo małe serce pochodzące od dawcy o odpowiedniej grupie krwi. W tej tragicznej sytuacji na czas znalazł się prawdziwy dar życia - serce idealnie dopasowane do potrzeb naszej pacjentki - powiedział prof. Szumowski.

- Dla wielu pacjentów transplantacja jest jedyną szansą na przeżycie, dlatego nieustająco zachęcamy do tego symbolicznego aktu miłości wobec bliźniego – aktu, jakim jest dobrowolna zgoda na oddanie swojego serca, swoich narządów, drugiemu człowiekowi – podkreślił.

Pacjentka od wielu lat chorowała na postępującą, zaawansowaną niewydolność serca, która spowodowana była rzadką postacią kardiomiopatii. Była wielokrotnie hospitalizowana w szpitalach we Lwowie, Kijowie i Monachium, gdzie już wtedy lekarze sygnalizowali konieczność przeprowadzenia transplantacji. Niestety z uwagi na wybuch wojny w Ukrainie, proces leczenia został przerwany aż do momentu, gdy pacjentka trafiła do Polski.

- Stan zdrowia pacjentki sukcesywnie się pogarszał, co wiązało się z koniecznością stosowania dożylnych leków wspomagających pracę serca. Ze względu na zagrożenie życia została zakwalifikowana do transplantacji w trybie pilnym – powiedział prof. Jacek Grzybowski, kierownik Oddziału Kardiomiopatii z Narodowego Instytutu Kardiologii. Jak podkreślił prof. Grzybowski, kardiomiopatie restrykcyjne, choć występują niezwykle rzadko, charakteryzują się szybkim rozwojem niewydolności serca. W takich przypadkach zazwyczaj jedynym ratunkiem dla pacjenta jest transplantacja.

Zdaniem dr. Krzysztofa Kuśmierskiego, obecnie pacjentka czuje się dobrze, ale wymaga jeszcze przedłużonego leczenia na oddziale intensywnej opieki pooperacyjnej. Jest to konieczne ze względu na stopień zaawansowania procesu chorobowego przed operacją.

Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie jest wiodącą jednostką w Polsce leczącą zaawansowaną niewydolność serca począwszy od leczenia farmakologicznego poprzez zastosowanie wszczepialnych urządzeń długoterminowego wspomagania krążenia oraz transplantacje serca. Operacje przeszczepienia serca wykonywane są u pacjentów kwalifikowanych zarówno w trybie planowym, jak i pilnym, w tym chorych, u których z powodu schyłkowej niewydolności serca konieczne było wszczepienie mechanicznego wspomagania krążenia. Program transplantacji serca w Narodowym Instytucie Kardiologii został wprowadzony przez prof. Zbigniewa Religę w 2001 r. Od tego czasu w Instytucie przeprowadzono 642 operacje przeszczepienia serca.


Źródło: Narodowy Instytut Kardiologii Stefana kardynała Wyszyńskiego Państwowy Instytut Badawczy