Piątkowe rozmowy lekarzy rezydentów z ministrem zdrowia zakończyły się fiaskiem.

Spotkanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z rezydentami odbyło się w piątek w siedzibie Rzecznika Praw Pacjenta. Uczestniczył w nim również szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski. Niestety po zakończonych wieczorem negocjacjach, przedstawiciel rezydentów Jarosław Biliński oświadczył, iż lekarze są „bardzo rozczarowani tym spotkaniem”.

- Usłyszeliśmy propozycję ministra zdrowia i rządu. I ta propozycja, muszę powiedzieć, była najbardziej żałosna w całym tym spotkaniu. Pan minister (…) powiedział, że rząd dołoży wszelkich starań, aby przyspieszyć wzrost nakładów na ochronę zdrowia, jeżeli warunki gospodarcze na to pozwolą. Uważamy to za brak szacunku do nas - powiedział Biliński.

Konstanty Radziwiłł po spotkaniu z rezydentami stwierdził, że z prawdziwym żalem przyjął fakt, iż już od początku rozmów rezydenci chcieli rozmawiać "wyłącznie na temat pieniędzy". Jednocześnie wyraził nadzieję, że dalsza rozmowa jest nadal możliwa.

- Wstępnie umówiliśmy się, że po analizie wymiany stanowisk, która miała miejsce, prawdopodobnie za parę dni znowu się spotkamy - powiedział minister w rozmowie z dziennikarzami.

„6,8% PKB na zdrowie to nasz główny postulat - ciężko uwierzyć, że MZ zaskoczył nasz upór przy "punkcie dotyczącym pieniędzy". Bez spełnienia tego postulatu wszystkie inne obietnice są nierealne” - napisali po spotkaniu lekarze rezydenci na swoim profilu na Facebooku.

Spotkanie było związane z wypowiedzeniem przez część lekarzy klauzuli opt-out i listem jaki w środę Porozumienie Rezydentów OZZL wysłało do premiera Mateusza Morawieckiego. Lekarze zwrócili się do szefa rządu z prośbą o pilne spotkanie, w celu rozmów o tym, jak wyjść z "sytuacji kryzysu" w służbie zdrowia. „Doszliśmy do momentu, w którym my wszyscy – lekarze rezydenci i specjaliści mówimy 'nie' bylejakości, z którą stykamy się w codziennej pracy. Mówimy 'nie' w obliczu dalszej marginalizacji ochrony zdrowia i nas” - napisali lekarze w liście do premiera.

Morawiecki pytany przez dziennikarzy, czy spotka się z rezydentami powiedział, że "na razie na pewno spotka się z nimi minister zdrowia, bo jest do tego wyznaczony". Premier zaznaczył, że będzie chciał „jak najbardziej dopomóc w rozwiązanie tego problemu".

Lekarze domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz wzrostu wynagrodzeń pracowników medycznych. Już na początku listopada Porozumienie Rezydentów we współpracy z OZZL oraz Naczelną Izbą Lekarską zwróciło się do lekarzy w całej Polsce z prośbą o rozpoczęcie przestrzegania prawa pracy, czyli normy maksymalnego czasu pracy w wysokości 48h tygodniowo. Odbyło się ponad 50 spotkań w szpitalach w całym kraju, gdzie rozmawiano o wypowiadaniu klauzuli opt-out, która od 10 lat zezwala na pracę ponad limit czasowy określony w kodeksie pracy.

Według danych resortu zdrowia dotychczas klauzulę opt-out wypowiedziało 3546 lekarzy.