„W związku z tragedią, która poruszyła nas wszystkich, podjęliśmy decyzję o tym, że do niedzieli wieczór zawieszamy działalność "białego miasteczka" przed KPRM” - poinformowali przedstawiciele Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę przed południem podczas konferencji prasowej na terenie „białego miasteczka”. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 94-letni mężczyzna wyciągnął przedmiot przypominający broń i strzelił sobie w twarz. Protestujący na miejscu medycy od razu udzielili mu pomocy, a potem poszkodowanego przewieziono do szpitala. W południe policja poinformowała, że mężczyzna zmarł.

„Dzisiaj w Białym Miasteczku wydarzyła się tragedia, która bardzo poruszyła nas, uczestników, ale też i osoby spoza Miasteczka. Rodzinie i znajomym Zmarłego składamy szczere kondolencje oraz wyrazy współczucia. W związku z tym podjęliśmy decyzje, że do jutrzejszego wieczora (tj. 19 września) zawieszamy działalność Białego Miasteczka w tej formie, którą prowadziliśmy do tej pory. W Miasteczku ogłaszamy czas ciszy, zadumy i żałoby - poinformował na Facebooku Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia.

„Białe Miasteczko 2.0” istnieje od 11 września, powstało po manifestacji pracowników ochrony zdrowia w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Akcja nawiązuje do słynnego protestu pielęgniarek z 2007 roku. Codziennie w namiotach rozbitych pod KPRM odbywają się konferencje prasowe, dyskusje na temat ochrony zdrowia, pokazy i bezpłatne badania.