Lekarze bez kontroli? Gorąca debata o kwalifikacjach w medycynie

W polskim systemie ochrony zdrowia pojawiła się poważna rysa. Jak się okazuje, od kilku lat w Polsce można wykonywać zawód lekarza na podstawie decyzji administracyjnej Ministra Zdrowia, bez wymogu przechodzenia przez skomplikowane procesy nostryfikacji dyplomu, egzaminów czy weryfikacji kompetencji przez samorząd lekarski. To rozwiązanie wprowadzone w czasie pandemii COVID-19 miało na celu załatanie braków kadrowych, ale jednocześnie stało się furtką do wykonywania zawodu lekarza przez osoby, których kwalifikacje mogą budzić poważne wątpliwości.

Lekarze biją na alarm: To zagrożenie dla pacjentów!

„Jesteśmy głęboko poruszeni ostatnimi doniesieniami medialnymi, że oto w Polsce pracują jako lekarze osoby niezweryfikowane. Poruszeni, ale nie zdziwieni, bo zafundowano nam tzw. warunkowe prawo wykonywania zawodu, tryby uproszczone, pracę „na zgodę Ministra Zdrowia” bez zgody izb lekarskich” – powiedział podczas konferencji prasowej prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Łukasz Jankowski. Podkreślił, że już od czterech lat środowisko lekarskie apeluje o zmiany, jednak do tej pory nie doczekało się żadnej realnej reakcji kolejnych rządów.

Geneza problemu sięga listopada 2020 roku, kiedy to wprowadzono pierwsze uproszczone tryby uzyskiwania prawa wykonywania zawodu lekarza. Osoby spoza Unii Europejskiej mogły w uproszczonym trybie uzyskać zgodę Ministra Zdrowia na wykonywanie zawodu, bez konieczności zdawania egzaminów czy odbywania stażu podyplomowego. W grudniu 2020 roku dodano kolejne ułatwienia, pozwalając na wykonywanie zawodu lekarza w Polsce na podstawie dyplomu uzyskanego poza UE, o ile Minister Zdrowia wyrazi na to zgodę.

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej jednoznacznie wskazuje, że uproszczone tryby dostępu do zawodu lekarza nie poprawiły sytuacji pacjentów, nie zmniejszyły kolejek do specjalistów, a jedynie obniżyły standardy bezpieczeństwa w ochronie zdrowia.

Czy naprawdę każdy może zostać lekarzem? Brak kontroli nad kwalifikacjami

Według lekarzy ten system otworzył drzwi do praktyki osobom, które mogą nie posiadać wystarczających kompetencji. „Dziś pracować jako lekarz w Polsce może osoba, która nie ma wiedzy medycznej, ale ma sprawną drukarkę i wydrukuje sobie dyplom uczelni” – alarmował prezes NRL. Samorząd lekarski podkreśla, że weryfikacja kwalifikacji lekarzy spoza UE w Polsce jest minimalna lub w ogóle jej nie ma. Nie wymaga się zdania Lekarskiego Egzaminu Końcowego, nostryfikacji dyplomu na polskiej uczelni ani potwierdzenia znajomości języka polskiego poprzez oficjalny egzamin.

W związku z narastającymi kontrowersjami i doniesieniami medialnymi, 24 lutego 2025 roku odbyło się spotkanie przedstawicieli Naczelnej Rady Lekarskiej z minister zdrowia Izabelą Leszczyną. „Obie strony chcą wykształconych i zweryfikowanych lekarzy przy łóżku chorego” – podkreślił prezes NRL. Uzgodniono, że należy jak najszybciej powrócić do stanu prawnego sprzed 2020 roku, w którym to samorząd lekarski decydował, kto może wykonywać zawód lekarza w Polsce.

Lekarze poza kontrolą? Problem nie tylko z kompetencjami

Kolejnym problemem jest brak nadzoru nad lekarzami pracującymi w uproszczonym trybie. Nie podlegają oni Kodeksowi Etyki Lekarskiej, a za swoje działania nie odpowiadają przed sądami lekarskimi. „Funkcjonowanie na rynku usług medycznych lekarzy „uwolnionych” od reżimu etyki zawodowej jest nie do zaakceptowania dla środowiska lekarskiego, a przede wszystkim jest ogromnym zagrożeniem dla pacjentów” – czytamy w stanowisku Naczelnej Rady Lekarskiej.

Niepokój społeczny zwiększył się po prowokacji dziennikarskiej, w wyniku której osoba pracująca w Polsce jako lekarz w uproszczonym trybie wystawiła receptę na środki psychotropowe na nazwisko minister zdrowia. Dodatkowo pojawiły się wątpliwości co do autentyczności jej dyplomu. Te wydarzenia sprawiły, że kwestia uproszczonych trybów weryfikacji lekarzy stała się tematem ogólnopolskiej debaty.

Podsumowanie

Obecna sytuacja to poważne wyzwanie dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia zobowiązało się do rewizji przepisów oraz oceny autentyczności dyplomów osób, które uzyskały prawo wykonywania zawodu w trybie uproszczonym. Czy powrót do dawnych regulacji rozwiąże problem? O tym zdecydują nadchodzące zmiany legislacyjne. Pacjenci jednak mają prawo wymagać jednego: lekarz przy łóżku chorego musi być nie tylko obecny, ale przede wszystkim kompetentny.

Bibliografia:

  1. https://nil.org.pl/aktualnosci/8797-spotkanie-prezesa-nrl-z-minister-zdrowia-izabela-leszczyna (dostęp z dnia 26.02.2025)
  2. https://nil.org.pl/aktualnosci/8793-pnrl-domaga-sie-likwidacji-uproszczonych-trybow-nabywania-uprawnien-do-wykonywania-zawodu-lekarza-i-lekarza-dentysty-w-polsce (dostęp z dnia 26.02.2025)
  3. https://nil.org.pl/uploaded_files/documents/doc_1740136383_ps015-25-ix-likwidacja-uproszczonych-trybow-uzyskiwania-pwz-2-mk.pdf (dostęp z dnia 26.02.2025)