Naukowcy z Instytutu Genetyki i Medycyny Molekularnej na Uniwersytecie w Edynburgu odkryli, że antybiotyk opracowany w latach 60. ubiegłego wieku, może selektywnie zabijać komórki czerniaka. Badania opublikowano w czasopiśmie „Cell Chemical Biology”.

W obrębie pojedynczego guza mogą występować różnice we właściwościach komórek. Niektóre mogą być bardziej niebezpieczne od innych, np. przyspieszać wzrost danej zmiany lub stać się odporne na leczenie farmakologiczne. Wiele z bardziej groźnych komórek w guzach czerniaka produkuje dużo enzymu zwanego dehydrogenazą aldehydową 1 (ALDH1).

Obecne badania nad terapią nowotworu skupiają się na blokowaniu ALDH1. Ale w tym przypadku naukowcy poszli o krok dalej i chcieli znaleźć sposób, by selektywnie zabijać komórki wytwarzające wysoki poziom enzymu. Użyli nifuroksazydu, który jest aktywowany przez ALDH1. Oznacza to, że staje się toksyczny tylko wtedy, gdy znajdzie się wewnątrz komórki produkującej enzym.

Wykorzystując próbki ludzkich czerniaków wszczepionych myszom, naukowcy wykazali, że terapia nifuroksazydem zabijała komórki nowotworowe, które produkowały dużo ALDH1, bez znaczącej toksyczności dla innych komórek w organizmie.

Naukowcy mają nadzieję, że ta metoda może uzupełnić istniejące terapie czerniaka, zwane BRAF i inhibitorami MEK. Obecnie niektóre guzy stają się odporne na ten rodzaj leczenia. Ale te oporne nowotwory mają wysoką zawartość ALDH1.


Więcej: phys.org