Dobrowolny ruch sprzyja eliminacji niepotrzebnych połączeń w mózgu oraz redukcji symptomów behawioralnych u myszy z zaburzeniami ze spektrum autyzmu – czytamy na łamach „Cell Reports”.

Już poprzednie badania sugerowały, że regularne ćwiczenia fizyczne łagodzą trudności społeczne i zmniejszają częstotliwość powtarzających się zachowań u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD).

Teraz naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego (Japonia) w badaniu na myszach wykazali, że dobrowolny ruch nie tylko pozwala ograniczyć zachowania charakterystyczne dla ASD, ale również wyregulować procesy oczyszczania mózgu ze zbędnych połączeń nerwowych.

W ramach eksperymentu badacze umieszczali w klatkach gryzoni z zaburzeniami ze spektrum autyzmu kołowrotki, z których myszy mogły korzystać przez cztery tygodnie zgodnie z własnymi potrzebami.

Chociaż niektóre zwierzęta biegały więcej, a inne mniej, u wszystkich zaobserwowano znaczną poprawę w zakresie zdolności społecznych – myszy chętniej wchodziły w interakcje z innymi osobnikami; jak również zmniejszenie częstotliwości powtarzających się zachowań (czynności pielęgnacyjne) oraz redukcję objawów lęku.

W dodatku u gryzoni doszło do pobudzenia naturalnych procesów oczyszczania mózgu z nadprogramowych połączeń nerwowych (typowych dla ASD). Szczególnie widoczne było to w rejonie włókien kiciastych w hipokampie – strukturze odpowiedzialnej za funkcje pamięci i neurogenezę (powstawanie nowych neuronów).

„Ćwiczenia prawdopodobnie zwiększają kontrast pomiędzy aktywnymi i nieaktywnymi połączeniami nerwowymi tak, aby łatwiej było usunąć słabsze z nich” – komentuje współautor badania (http://dx.doi.org/10.1016/j.celrep.2019.05.015) dr Ryuta Koyama.

„Dobrowolne ćwiczenia mogą być bezpiecznym, wolnym od leków sposobem na poprawę ogólnego stanu zdrowia. Teraz lepiej rozumiemy, jak ćwiczenia wpływają na pozytywne zmiany struktury mózgu w zaburzeniach ze spektrum autyzmu” – dodaje specjalista. (PAP)

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl